Trzy małe zebry Chapmana przyszły na świat we wrocławskim ZOO.
Zebry Chapmana to roślinożercy występujący w południowo-wschodniej Afryce. Do 2016 roku uważano zebry za gatunki najmniejszej troski w skali zagrożenia. Jednak badania terenowe pokazały, że jest ich mniej niż sądzono, a w Burundi, Lesoto i prawdopodobnie w Somalii wymarły. Stąd zmiana statusu na narażone wyginięciem. Populacja tylko zebr Chapmana spadła w ostatnich latach o około 25%. Głównym powodem jest ekspansja człowieka – rozwój rolnictwa, łowiectwa, a także kłusownictwa.
Benek przyszedł na świat 21 lipca, a jego matką jest Bera. Biruta pojawiła się 25 września jako córka Broni. Najmłodszy źrebak to potomek Bazuki, ale opiekunom nie udało się jeszcze ustalić płci, więc na nadanie imienia musimy jeszcze poczekać. Młode Zebry będzie można podziwiać na wybiegu jeszcze przez rok, potem wyjadą do innych ogrodów zoologicznych.
Więcej na ich temat mówi nam Anna Pawlik. Czas, by zobaczyć te słodkie maluchy, z dwóch powodów ucieka. Po pierwsze, szybko dorastają, a po drugie jesienią zmieniają się godziny otwarcia ogrodu. We wrocławskim ZOO każdy znajdzie coś dla siebie, do czego przekonuje Joanna Kij. Zobacz nasze video.
Gospodarze i goście wrocławskiego ogrodu zoologicznego przekonują, że warto wybrać się tu na przechadzkę, by uradować oczy różnorodnością świata zwierząt.
Dariusz Nowakowski