Dlaczego mamy być gorsi?

W naszym subiektywnym medialnym przeglądzie – jak w każdy  poniedziałek rano – dostarczamy Państwu fragmenty artykułów, jakie ukazały się w minionych kilku dniach w lokalnych gazetach i portalach internetowych. Czytając prasę lokalną szukamy dla Państwa tego, co najciekawsze w informacjach publikowanych przez te media.

„Gazeta Ząbkowicka” (nr 96/2015) purusza sprawę, o której w środowisku miłośników Ziemi Ząbkowickiej mówi się od dawna.

Wyeksponowanie obiektów związanych z Ząbkowicami powinno być priorytetem lokalnych władz. Niestety, w tym celu konieczne okazuje się powołanie do życia jednostki muzealnej z prawdziwego zdarzenia, która spełniałby wszystkie prawne wymogi, np. przekazania w depozyt poszczególnych obiektów. Muzeum takie zastąpić mogłoby funkcjonującą dziś Izbę Pamiątek Regionalnych – miejsce wręcz kultowe. Jednak dziś już nie spełniające pewnych standardów. Wydaje się więc, że podjęcie działań w tym kierunku jest rzeczą niezmiernie ważną, zwłaszcza w mieście, które stara się wypromować jako miasto turystyczne i przyjazne turyście. (…) Wydaje się konieczne podjęcie starań o powrót „do domu” wielu ząbkowickich zabytków. Wiąże się to jednak z powstaniem w mieście jednostki muzealnej, której plany snują się w głowach kilku ząbkowickich działaczy już od jakiegoś czasu. Eksponaty wypożyczone od innych muzeów w połączeniu z zasobem, który posiadamy w mieście (np. dzieła sztuki zgromadzone na plebaniach) mogłyby stworzyć wartościową pod wieloma względami ekspozycję muzealną. Świadczą o bogatej historii naszego miasta i jego mieszkańców. Może warto pójść w ślady Dzierżoniowa, gdzie podobna jednostka funkcjonuje już od kilku lat? Dlaczego mamy być gorsi?

W tym samym wydaniu „Gazety Ząbkowickiej” znajdujemy zestawienie wynagrodzeń starostów dwóch sąsiednich powiatów.

Tylko w 2014 roku starosta Roman Fester zarobił 182.391 zł. Dla porównania starosta Maciej Awiżeń z sąsiedniego powiatu kłodzkiego zarobił 145.188 zł, choć jego powiat jest dwa razy większy od ząbkowickiego. Ubiegłoroczne zarobki pozostałych najwyższych urzędników w Powiecie Ząbkowickim wyniosły: Ryszard Nowak – 161.546 zł, Józef Halarewicz – 135.222 zł,  Urszula Rabiej – 126.235 zł.

Portal „Doba.pl” (pod datą 24.07.2015) przynosi wiadomość dla miłośników złocistego trunku.

Postęp, jaki uczyniła „Rebelia” od ostatniego spotkania z ząbkowiczanami jest ogromny. Już w sierpniu będzie można kupić ich piwo Frankenstein, dokładne miejsca dystrybucji nie są jeszcze znane, ale możecie o nie pytać w barach i sklepach. Lokale, gdzie będzie można kupić i napić się Frankensteina będę sukcesywnie podawane na FB browaru. Wiadomo już na pewno, że piwa będzie można spróbować na ich stoisku podczas Weekendu z Frankensteinem oraz w trakcie innych imprez plenerowych w regionie. Poza sezonem, Rebelia chce rozprowadzać piwo w miejscach związanych z turystyką zimową w naszych okolicach. Piwo Frankenstein, mocne i orzeźwiające, posiada wszelkie badania i certyfikaty, by zostać wprowadzonym do sprzedaży. Z tego powodu nie jest już wytwarzany typowo chałupniczą metodą.

W „Expressie-miejskim.pl” (pod datą 22.07.2015) informacja o ujawnionych w wyniku kontroli przestępczych działaniach urzędników w Złotym Stoku.

Audyt przeprowadzony był w czterech obszarach: formalno-prawnego zorganizowania działalności OPS, wdrożenia polityki rachunkowości i prowadzenia ewidencji księgowej, przyznawania i wypłacania wybranych świadczeń oraz udzielania zamówień publicznych w zakresie usług żywieniowych. Wykryto nieprawidłowości we wszystkich badanych obszarach, a najpoważniejsze w przyznawaniu dodatków mieszkaniowych. Audytor wskazał zalecenia pokontrolne, w tym sformułował wniosek o rozważenie skierowania zawiadomień do organów ścigania i organów kontrolnych, z których część została już wykonana.

„TV Sudecka” na swoim portalu (pod datą 13.07.2015) relacjonuje tegoroczną edycję Dni i Nocy Krzywej Wieży.

Od piątku 10 lipca do wczesnych godzin rannych w niedzielę, trwały w Ząbkowicach Śląskich Dni i Noce Krzywej Wieży. Impreza już na stałe wpisała się w coroczny kalendarz imprez, gromadząc na rynku miasta oraz zamku tłumy mieszkańców i turystów.

Ogólnopolski portal „Wirtualna Polska” (pod datą 06.07.205) opublikował informację z lokalnej ząbkowickiej kroniki policyjnej.

W późnych godzinach nocnych do dyżurnego policji w Ząbkowicach Śląskich (woj. dolnośląskie) zadzwoniła przerażona kobieta, która powiedziała, że skryła się w obawie przed mężem w krzakach w pobliżu miejscowości Błotnica (pow. ząbkowicki). Policjant poinstruował ją, żeby wyłączyła dźwięk w telefonie i nie wychodziła z kryjówki przed przyjazdem funkcjonariuszy.  – Cała sytuacja zaczęła się podczas jednej z imprez plenerowych na terenie powiatu ząbkowickiego. Małżonkowie, mieszkańcy województwa opolskiego, zaczęli się ostro kłócić. Mężczyzna, mimo że wypił kilka piw, wsiadł za kierownicę samochodu i wbrew woli kobiety pojechał wraz z nią w stronę miejscowości Złoty Stok – relacjonuje st. asp. Ilona Golec z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. Przez całą drogę mąż nie chciał wypuścić żony z samochodu i groził, że ją zabije. (…) Policjanci w ciągu kilku minut po otrzymaniu zgłoszenia od 29-latki dojechali na miejsce. Wjeżdżając na drogę leśną, zobaczyli zaparkowane auto i mężczyznę, który posługiwał się latarką. Został on zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Był bardzo agresywny i odmówił badania alkomatem – dodaje Golec.

Gdyby w lokalnych mediach został pominięty jakiś ważny temat – prosimy o kontakt  z nami – poprzez formularz TWOJA INFORMACJA. Zajmiemy się sprawą, o której do nas napiszesz.