W województwach, powiatach i gminach >> będzie mądrze, bezpiecznie, zdrowo i samorządnie << – tak się stanie, gdy za miesiąc wybory wygra Sojusz Lewicy Demokratycznej. Tak obiecał podczas wczorajszej wizyty w Ząbkowicach przewodniczący tej partii Leszek Miller. Była to już druga wizyta lidera lewicy w naszym mieście, poprzednio był tu jako urzędujący prezes rady ministrów.
Lider SLD zatrzymał się na ząbkowickim Rynku, gdzie pod Ratuszem został powitany przez działaczy i kandydatów lewicy z terenu Powiatu Ząbkowickiego. W ich imieniu głos zabrał szef powiatowy SLD Zdzisław Burnat, po czym Leszek Miller wygłosił krótkie przemówienie. Przypomniał główne założenia programu wyborczego SLD i zaapelował o jak najliczniejszy udział w listopadowych wyborach do sejmików, rad powiatów, rad gmin oraz na wójtów i burmistrzów. Stwierdził, że jego partia wystawia najlepsze swoje kadry w tych wyborach i wyraził pełne poparcie dla lokalnych kandydatów lewicy z Powiatu Ząbkowickiego. >> Pan Robert jest fachowcem w zarządzaniu i daje rękojmię rzetelności i odpowiedzialności, jeśli będzie burmistrzem waszego pięknego miasta << – powiedział o Robercie Germańskim – kandydacie SLD na włodarza Ząbkowic, o którym już pisaliśmy w naszym portalu.
Więcej czasu Leszek Miller poświęcił bezpośrednim rozmowom z osobami, które przybyły na spotkanie z nim. Odbył też spacer pod Krzywą Wieżę, odwiedził pobliską kwiaciarnię, gdzie kupił kwiaty, które potem rozdawał spotykanym kobietom. Rozmawiał z każdym i chętnie fotografował się przy tym. Za każdym razem jednakże przede wszystkim rozmawiał i pytał o codzienne problemy ludzi. Spotkał się nawet z zaproszeniem do wypicia piwa, ale odmówił zasłaniając się kolejnymi zaplanowanymi na ten dzień spotkaniami z wyborcami. Z Ząbkowic udał się do Kłodzka.