„Wizja w terenie, jak również argumentacja, zarówno Kierownika Budowy, jak i Inspektora Nadzoru przedmiotowej Inwestycji pozwalają jednoznacznie stwierdzić, iż całość zadania została zrealizowana zgodnie z dokumentacją techniczną, a zastosowane na jezdni spadki odpowiadają przyjętym założeniom.” To cytat ze stanowiska, jakie portalowi „Doba.pl” przekazał asystent burmistrza.
Temat zastrzeżeń, jakie wzbudza jakość remontu ulicy Jasnej i Świerkowej najpierw został podjęty w naszym portalu po informacji przekazanej nam przez radnego Wojciecha Maja, który zwrócił się z interpelacją w tej sprawie do burmistrza Marcina Orzeszka. Jak dowiedzieliśmy się od radnego, riposta włodarza (nota bene mieszkańca tego rejonu miasta) nie była przekonująca. Dlatego Wojciech Maj skierował drugą już interpelację, do której radny dołączył wycinki graficzne i zdjęcia z omawianych lokalizacji. Na jednym ze zdjęć widać wskazania poziomicy, gdy występuje 2-procentowy spadek:
W liście radnego czytamy m.in.że:
- w dokumentacji technicznej w ciągu w rejonie wjazdu do Banku zaprojektowano spadki daszkowe nawierzchni o pochyleniu 2%. W dniu 06.07.2016 dokonano pomiaru kierunku i wielkości spadku poprzecznego, z których wynika, że wykonane pochylenie poprzeczne nawierzchni jest niezgodne z dokumentacją projektową, przez co nie ma zapewnionego prawidłowego powierzchniowego odpływu wód opadowych z jezdni.
- ulica Jasna – parking przed blokiem nr 9 – w tym rejonie trwają pewne prace, które jak mniemamy zmierzają do poprawy sytuacji, lecz w wielu miejscach problem nadal pozostaje. W wielu lokalizacjach na parkingu nie wykonano nawierzchni zgodnie z projektem w odniesieniu do zaprojektowanych pochyleń podłużnych i poprzecznych jezdni. W wielu miejscach pochylenia wynoszą 0%, lub też na nawierzchni występują lokalne zaniżenia uniemożliwiające jakikolwiek odpływ wód opadowych.
- ulica Świerkowa – rejon okolice myjni samochodowej – fragment dokumentacji w rejonie myjni samochodowej w ciągu ulicy Świerkowej: spadek poprzeczny jezdni powinien wynosić 2% z pochyleniem w kierunku południowym. 6 lipca dokonano pomiaru kierunku spadku poprzecznego jezdni w ww. lokalizacji. Stwierdzono, że wykonany spadek w odległości 0,7-1 metra od krawężnika jest odwroty od tego, jaki został zaprojektowany. Sytuacja ta powoduje, że zaprojektowane za pomocą wpustów deszczowych odwodnienie jezdni w tym rejonie w ogóle nie spełnia swojej funkcji.
- rejon skrzyżowania ulicy Świerkowej z Powstańców Warszawy – również w tej lokalizacji wykonano spadki niezgodnie z dokumentacją projektową, przez co nie zapewniono prawidłowego odwodnienia powierzchniowego jezdni, a wykonane odwodnienie za pomocą wpustów deszczowych nie spełnia swojej funkcji. Sytuacje tę potwierdzają poniżej zdjęcia, z których jasno wynika, że spadki wykonane są w kierunku od wpustu. Jest to niezgodne z projektem, zasadami wiedzy technicznej i świadczy o wadliwym wykonaniu robót.
W dalszej części wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Wojciech Maj formułuje bardzo stanowcze i konkretne wnioski. Pisze bowiem: „W mojej ocenie nie dochowano należytej staranności w wykonaniu przedmiotu zamówienia objętego zleceniem, nie dochowano należytej staranności w kontroli wykonywanych robót. Prawidłowe odwodnienie zarówno w okresie projektowania jak i realizacji jest jednym z podstawowych elementów budowli komunikacyjnych, zapewniające mu właściwe użytkowanie i eksploatację. Jest to element do wykonania, którego należy podejść z należytą starannością, czego w przypadku przebudowy / remontu ulic Jasnej i Świerkowej zabrakło. Brak prawidłowego odwodnienia remontowanych ulic jest bardzo niebezpieczny może doprowadzić do powstania tzw. poduszki powietrznej podczas przejazdu przez wodę płynącą w poprzek drogi na wysokości Banku Spółdzielczego, w okresie zimowym zaś woda zalegająca lub wolno się sącząca będzie zamarzała tworząc miejsca bardzo łatwego poślizgu. Z drugiej strony jest bardzo niedogodny dla mieszkańców mieszkających przy tych ulicach, będzie dochodziło do rozchlapań a komunikacja rowerowa w trakcie i po opadach będzie utrudniona.”
Swoje zastrzeżenia radny przekazał także Wiesławie Sarkowskiej-Michalik – Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego. Jak zatem okazuje się, uspokajający komunikat magistratu sprawy nie zamknął. Co więcej, udostępnione nam zdjęcia (widoczne wyżej przy poszczególnych lokalizacjach) wskazują ewidentnie na to, że racje podnoszone przez radnego nie są bezpodstawne.
Warto przypomnieć, iż zanim radny Wojciech Maj – wiceprzewodniczący Rady Miejskiej przekazał (nota bene: wszystkim ząbkowickim mediom) swoje zastrzeżenia wobec jakości remontu ulic Jasnej i Świerkowej w Ząbkowicach Śląskich, najpierw prosił o wyjaśnienie wątpliwości burmistrza Marcina Orzeszka. Kolejna interpelacja jest ponowieniem prośby o precyzyjne i zweryfikowane wyjaśnienia. Być może i tym razem odpowiedź nadejdzie przez inne lokalne medium, a podpis pod nią złoży asystent burmistrza. Jeśli przekonująco wyjaśni sprawę, mieszkańcy będą zapewne zadowoleni. Na zakończenie remontu czekali znacznie dłużej, niż im to obiecywano. Teraz poczekają na wyjaśnienia i na to, że deszczówka spłynie tam, gdzie powinna. Na poniższych zdjęciach widać, że póki co tak nie jest…
Ten „bubel” w porównaniu do kolejowej to jest pikus pan pikus