Kamień ten z łatwością zmienia swe barwy. Niektórzy mówią, że jest szmaragdem za dnia i rubinem w nocy. Aleksandryt jest rzadko występującą odmianą chryzoberylu. Cechuje się bardzo znacznym pleochroizmem – w zależności od rodzaju światła zmienia swoją barwę. W dziennym świetle, które jest pełne krótkich długości fal można ujrzeć barwę od niebieskiej do zielonej. W cieplejszym świetle o dłuższych długościach fal mieni się w odcieniach fiolety, brązu aż po czerwień.
Głównym miejscem pozyskiwania aleksandrytu były góry Ural w Rosji. Ten kamień został opisany po raz pierwszy w 1830 roku. Znalazł go fiński mineralog dr Nils Nordenskjold, ten sam, który kilka lat później odkrył demantoid, o którym już tutaj kiedyś pisałam. Ponieważ został odkryty w 24 urodziny cara Aleksandra II, z tego powodu został nazwany jego imieniem. Aleksandryt był klejnotem koronnym rodziny Romanowów. Kamień ten stał się bardzo popularny, a złoża szybko się wyczerpały. Przez większość XX wieku nie znaleziono żadnych większych złóż aleksandrytu, przez co był niezwykle rzadki. Dopiero w 1987 r. znaleziono nowe okazy z Brazylii w stanie Minas Gerais oraz na granicy Tanzanii i Mozambiku. Najcenniejsze aleksandryty pochodzą ze złóż na Uralu, gdzie znaleziono najpiękniejszą i największą grupę kryształów aleksandrytu – druzę składającą się z 22 kryształów o masie 5 kg. Najpiękniejsze okazy aleksandrytów uralskich znajdują się w Muzeum Mineralogicznym Akademii Nauk w Moskwie. Na Sri Lance znaleziono największy, pojedynczy kryształ, po przecięciu i oszlifowaniu zachował masę 66 karatów, przechowywany jest w Waszyngtonie.
Zmienność barw, jaką cechuje się aleksandryt jest porównywana do zmienności nastrojów kobiety. Słyszałam nie jeden raz, że im bardziej kobieta jest zmienna, tym więcej emocji wywołuje u kochającego ją mężczyzny. Zapewne tak jest i może lepiej nie wnikać jakie to są emocje. Być może tak jest z aleksandrytem, każdy kto go widzi, doświadcza innych wrażeń, ale za każdym razem prowadzą one do zachwytu pięknem tego szlachetnego kamienia.
Justyna Martowicz