1 listopada – dzień Wszystkich Świętych – jak niektórzy mówią imieniny każdego z nas, bo tego dnia mamy okazję przypomnieć sobie o patronie, którego imię nosimy. Dzień ten spędzamy w kręgu rodzin i znajomych, bo obyczaj związał go z pamięcią o tych, którzy poprzedzili nas w egzystencjalnej drodze…
Wpatrywanie się w biografie świętych – na przykład Świętego Jerzego, którego freskowy wizerunek z XIV wieku znajdujemy w zabytkowej ząbkowickiej cerkwi prawosławnej – inspiruje równie mocno do sięgania po doświadczenia życiowe tych, którzy chodzili po tej samej, co my, ziemi i pod tym samym, co my, niebem, jak i ku myśleniu o tym, co zostawimy naszym potomnym, naszym następcom – wszystkim, którzy kiedyś (być może) będą wspominać nas. Czy i jak będą mówić o nas?
W cyklu pod nazwą TO, CO WIDZIMY w świąteczne poranki zamieszczamy charakterystyczne zdjęcia własne i nadsyłane do nas (zobacz formularz TWOJA WIADOMOŚĆ). Opis czy komentarz do zdjęcia za każdym razem będzie jak najkrótszy, bo obraz przemawia bardziej, niż słowa.