Kierowcy i mieszkańcy Braszowic, którzy zdążyli się przyzwyczaić do bezpieczeństwa do feralnym skrzyżowaniu z krajową „ósemką” muszą znów zapomnieć o usprawnieniu, jakim była sygnalizacja świetlna.
Jak nas poinformowała Czytelniczka naszego portalu od Świąt Bożego Narodzenia sygnalizacja świetlna na zmodernizowanym w tym roku za prawie 4 mln zł skrzyżowaniu nie działa. Nasza redakcja już wcześniej podejmowała interwencje w tej sprawie, gdy po oddaniu do eksploatacji tego punktu, nie działało oświetlenie uliczne i sygnalizatory. Wówczas włączono oba systemy. Obecnie nieczynne jest to, które miało gwarantować pieszym i podróżującym bezpieczeństwo. Za sprawność tych urządzeń odpowiada wrocławski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad
Droga krajowa nr 8 uchodzi za „trasę śmierci” i coraz głośniejszy jest społeczny postulat budowy nowej arterii. W połowie grudnia doszło do masowych blokad „ósemki”, o czym pisaliśmy w naszym portalu. Po nieczynnej już tydzień sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu w Braszowicach można odnieść wrażenie, że państwowy zarządca drogi bagatelizuje nie tylko kwestię planowania inwestycji, ale nawet standardy obowiązujące na istniejącej arterii, która ma charakter międzynarodowej. Jak widać na jednym z przesłanych nam zdjęć, sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu „ósemki” z obwodnicą jest czynna. Może zatem odpowiednie służby włączą ponownie sygnalizację w Braszowicach zanim zaczną się wielkie powroty z długiego świąteczno-noworocznego weekendu.