Tam, gdzie giną ludzie dążący do wolności, społeczność międzynarodowa powinna reagować jak najszybciej. Dzisiejsza demokracja na Ukrainie jest taką samą demokracją jak w PRL.
Były wybory w PRL-u? Były! Więc demokracja była. W PRL był zamach na władze wybraną? Ano był, tylko, że na władzę wybraną między sobą. Ścigano opozycję nazywając ją zamachowcami, wsadzano do więzień, strzelano. Po trupach do celu. A wszystko w celu utrzymania władzy. To samo dzieje się dziś na Ukrainie. A może warto, tak jak np. w Polsce, przeprowadzić referendum czy Ukraińcy chcą do Rosji czy do UE? A może warto zapytać w referendum naród czy dalej chcą tkwić w marazmie czy woli wybrać trudną drogę do wolności. Ale na litość boską rozmawiajcie ze sobą, a nie jak u nas, za czasów Jaruzelskiego nie strzelajcie do demonstrantów.
To fragment najnowszego wpisu w blogu Zbigniewa Senkowskiego, który został dzisiaj wieczorem opublikowany na naszym portalu. Sytuacja na Ukrainie rzeczywiście nabiera coraz bardziej niebezpiecznego tempa. Zaledwie kilka dni temu gościliśmy w Ząbkowicach grupę młodych ludzi z Ukrainy, którzy obdarzyli nas piękną muzyką podczas swojego koncertu, który relacjonowany był na naszym portalu. Miejmy nadzieję, że oni i wszyscy Ukraińcy znajdą dobrą drogę ku wolności i demokracji w swoim kraju.