Poseł Michał Jaros nowym przewodniczącym dolnośląskiego regionu Platformy Obywatelskiej. Zmiana na Dolnym Śląsku rozpoczyna się teraz, nadszedł czas ciężkiej pracy oraz walki o zwycięstwo – napisano w mediach społecznościowych dolnośląskich struktur opozycyjnej partii.
Ogólnopolskim liderem tego ugrupowania – także wybranym w ubiegłą sobotę – jest Donald Tusk – były premier, były przewodniczący Rady Europejskiej i przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej. Mimo otwartego poparcia ze strony Donalda Tuska, szefem dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej nie został wybrany Roman Szełemej. Prezydenta Wałbrzycha i do niedawna jeszcze zatrudnionego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Wałbrzychu poparli – poza Donaldem Tuskiem – także prezydenci Wrocławia Jacek Sutryk, Warszawy Rafał Trzaskowski i Jeleniej Góry Jerzy Łużniak.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że najwyższe poparcie Michał Jaros uzyskał we Wrocławiu, Głogowie, Trzebnicy i Kłodzku. Natomiast najwięcej głosów na Romana Szełemeja oddano w: Wałbrzychu, Jeleniej Górze, Dzierżoniowie i Ząbkowicach Śląskich. Ogółem głosujących na Michała Jarosa było 664, a na Romana Szełemeja 492.
Już po ogłoszeniu wyników sobotnich wyborów wewnętrznych w Platformie Obywatelskiej – poseł Michał Jaros napisał w portalu społecznościowym: Dziękuję! Czas zacząć nowy etap. To Nasz wspólny sukces. Czas zacząć mówić MY! Z kolei jego rywal Roman Szełemej w medium społecznościowym wpisał m.in.: Gratuluję Michał Jaros wygranej! Przed Platformą Obywatelską Dolny Śląsk duże wyzwania!
W poniedziałek Roman Szełemej uczestniczył w spotkaniu zarządu stowarzyszenia Dolny Śląsk Wspólna Sprawa. W grupę tę zaangażowani są włodarze miast, którzy dotąd nieformalnie byli lokalną emanacją środowiska, jakie od pewnego czasu buduje prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Tego samego dnia Michał Jaros uczestniczył w spotkaniu członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie obecna też była posłanka Monika Wielichowska.
Koalicja Obywatelska musi szukać skutecznej komunikacji z wyborcami, ale też współdziałania z innymi podmiotami politycznymi obecnymi w Sejmie. Sam anty-PiS nie wystarczy i musimy mieć pomysł na to, co PiS-ie. Jestem skupiony na tym, aby z pozycji parlamentarnej wspierać dolnośląskie samorządy w sprawach projektów ważnych dla rozwoju gospodarczego Wrocławia i całego województwa – mówił Michał Jaros w wywiadzie dla naszego portalu w marcu br.