Czy ktoś zna tę prostą, zwyczajną kobietę?

W subiektywnej prasówce – w każdy  poniedziałek rano – dostarczamy Państwu fragmenty artykułów, jakie ukazały się w minionych kilku dniach w lokalnych gazetach i portalach internetowych. 

Na portalu „DKL24.pl” (pod datą 22.12.2015) ukazała się krótka notka wraz ze zdjęciem, a całość nawiązuje do niedawnych manifestacji ulicznych w Warszawie organizowanych przez tzw. KOD i reakcji na ten fakt znalezionej na Twitterze.

Czy ktoś zna tę prostą, zwyczajną kobietę, broniącą wraz z innymi naszej demokracji? – pytamy w nawiązaniu do treści płynącej ze zdjęcia i komentarza znajdującego się pod nim. Broniąc swobód demokratycznych z przymrużeniem oka – czekamy na odpowiedzi.

„Gazeta Kłodzka” (nr 325/2015 i 326/2015) pisze o działalności posłanki PO Moniki Wielichowskiej związanej m.in. ze statusem Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich.

W styczniu 2012 roku Monika Wielichowska napisała interpelację do ministra sprawiedliwości w sprawie utworzenia jednego wydziału pracy dla trzech sądów rejonowych. Wtedy noworudzka posłanka optowała za koncepcją przeniesienia wydziałów pracy z sądów w Kłodzku i Dzierżoniowie do Ząbkowic Śląskich. Koronnym argumentem za przenosinami był nowy budynek Sądu Rejonowego w Ząbkowicach. Trzy lata później ta sama parlamentarzystka znowu pisze interpelację w sprawie wydziału pracy. Tym razem dostrzega zwykłych mieszkańców powiatu kłodzkiego i jest przeciwna przeniesieniu wydziału pracy z Kłodzka do Ząbkowic. 25 listopada Małgorzata Jędrzejewska–Skrzypczyk, wicestarosta kłodzki, stwierdza podczas sesji, że poseł Wielichowska interweniowała i minister Budka podjął decyzję, że sąd pracy pozostanie w Kłodzku. Tymczasem z dokumentów wynika całkiem coś innego. Na interpelację noworudzkiej posłanki odpowiedzi udzielił (28 października) wiceminister Wojciech Hajduk. Wynika z niej, że minister poprzedniego rządu ani myślał wycofać się z decyzji o przeniesieniu od 1 stycznia wydziału pracy z Kłodzka do Ząbkowic. Ostatecznie dopiero minister Zbigniew Ziobro zdecydował o tym, że sąd pracy pozostanie w Kłodzku. (…) Nasza publikacja nie przeszła bez echa. Posłanka Wielichowska (PO) od razu przesłała mejlem sprostowanie. W treści swojego wystąpienia tak naprawdę niczego nie prostuje, zarzuca jedynie gazecie wybiórczość w wybieraniu fragmentów jej interpelacji. Poza tym sugeruje, że to minister Budka podjął decyzję o pozostawieniu wydziału pracy w Kłodzku, a jego następca, Zbigniew Ziobro tylko utrzymał ją w mocy. – W momencie przejęcia ministerstwa przez Zbigniewa Ziobrę nie było żadnej decyzji o pozostawieniu wydziału pracy w Kłodzku – mówi senator Aleksander Szwed (PiS). – Dopiero po naszych interwencjach zapadła decyzja o pozostawieniu wydziału pracy w Kłodzku – dodaje. Dokładnie tak samo sprawę opisał Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, który dwa tygodnie temu był w Kłodzku.

Portal „Doba.pl” (pod datą 22.12.2015) podaje wiadomości dotyczące inwestycji drogowych przeprowadzonych w mijającym roku przez samorząd Powiatu Ząbkowickiego.

Przebudowa drogi powiatowej Henryków-Skalice na odcinku 1 km to efekt dobrej współpracy samorządów Powiatu Ząbkowickiego, Gminy Ziębice oraz Nadleśnictwa Henryków. Całość inwestycji to koszt ok 428.000 zł. Po 164.000 zł na ten cel wydały gmina i powiat, 100.000 zł dołożyło Nadleśnictwo Henryków i droga została gruntownie przebudowana. Remont jest już zakończony, a inwestycja została odebrana i oddana do użytku. Przebudowa drogi Przyłęk-Ożary o długości 892 mb kosztowała 262.000 zł. W zdecydowanej większości inwestycja została sfinansowania z dotacji Ministerstwa Finansów (209.500 zł). Swój wkład miała też Gmina Kamieniec Ząbkowicki, która dofinansowała zadanie kwotą 49.500 zł. Zakończył się remont drogi powiatowej Kluczowa-Brodziszów o długości 2 km 100 m. Na ten cel powiat otrzymał 554.000 zł dotacji celowej na likwidację skutków intensywnych opadów deszczu. Całkowita wartość inwestycji to kwota 693.000 zł. Zakończyła się także budowa chodnika w Ciepłowodach przy ul. Ząbkowickiej. Wzdłuż drogi powiatowej powstał chodnik o długości ponad 400 mb. Wartość inwestycji wraz z dokumentacją wyniosła 135.000 zł. Koszty w równych częściach po 50 % pokryły Gmina Ciepłowody oraz Powiat Ząbkowicki.

„Gazeta Ząbkowicka” (nr 118/2015) poinformowała o planach budowy nowej siedziby Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Ząbkowicach Śląskich.

Podjęcie takich działań wymusza bardzo zły stan techniczny lokalu najmowanego od Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Budynek niszczeje z powodu braku remontów. Pomieszczenia biurowe placówki są przechodnie, małe i niefunkcjonalne. Brak wydzielonej profesjonalnie strefy bezpieczeństwa, brak systemów alarmowych, antywłamaniowych i przeciwpożarowych oraz ilość firm znajdujących się w tym budynku stwarza zagrożenie dla Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji. Ponieważ placówka znajduje się na 2 piętrze zrezygnowano z gabinetu lekarskiego. Lokal nie jest dostępny dla osób niepełnosprawnych – wyjaśnia Anna Chmielewska, kierownik KRUS. Według dyrekcji standard użytkowanych przez placówkę pomieszczeń odbiega od norm obiektów będących w dyspozycji jednostek terenowych KRUS, a warunki pracy i obsługi interesantów nie zmieniły się od lat, wobec czego wymagają znacznej poprawy. Aktualnie oddział KRUS w Ząbkowicach zatrudnia siedem osób, w tym jednego stażystę. Docelowo zostanie zatrudnionych jeszcze ośmiu pracowników z lekarzem orzecznikiem. – Dodatkowym problemem jest brak miejsc parkingowych. Obiekt znajduje się w Rynku. Nowa placówka terenowa KRUS mieścić się będzie przy ulicy Powstańców Warszawy 7.

„Wiadomości Powiatowe” (nr 49/2015) piszą o kondycji oświaty w Gminie Kamieniec Ząbkowicki.

Średni koszt utrzymania jednego ucznia w szkole podstawowej nr 1 wynosi 734,03 zł (8804,4 zł rocznie), w szkole podstawowej nr 2 – 798,62 zł (9584,39 zł rocznie), a w gimnazjum 831,62 zł (9979,48 zł rocznie). (…) W najbliższych latach kwota subwencji dla naszej Gminy będzie malała z powodu spadku liczbt urodzeń. Obietnice państwa w zakresie odpowiednio wysokiego dotowania tzw. „małych szkół” nie spełniają oczekiwań jednostek samorządu terytorialnego – twierdzą władze kamienieckiej gminy. W związku z tym gminy nadal muszą ponosić ogromne koszty związane z funkcjonowaniem oświaty oraz realizacją nałożonych przez państwo obowiązków w tym zakresie takich, jak wzrost płac, urlopy dla poratowania zdrowia, awans zawodowy, obowiązek udzielania pomocy materialnej uczniom, obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego, koszty nauczania indywidualnego oraz innych form zajęć dodatkowych, konieczność udzielania i organizowania pomocy psychologiczno-pedagogicznej i inne. (…) To już kolejny rok, w którym najlepsi uczniowie szkół podstawowych oraz gimnazjum za wybitne wyniki w nauce, wzorową postawę społeczną i osiąganie wysokich lokat w konkursach przedmiotowych otrzymali stypendium Wójta Gminy Kamieniec Ząbkowicki. W budżecie gminnym zaplanowano na ten cel 30 tysięcy złotych. Za tę kwotę udzielono 104 stypendia dla uczniów kamienieckich gmin.

Portal „Express-miejski.pl” (pod datą 27.12.2015) opublikował reportaż opowiadający o pewnym tradycyjnym smakołyku z Barda.

Historia bardzkich pierników zaczyna być słynna na cały świat. Mówią o niej zagraniczne media m.in. w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii.  Wszystko dzięki zaangażowaniu Tomasza Karamona – pasjonata historii Barda. Pierwsze zmianki o bardzkich piernikach sięgają początków XVI wieku. Wówczas produkowano je na terenie Warthy – taką bowiem nazwę nosiło w przeszłości niewielkie malownicze miasteczko. Ich historia zakończyłą się w 1945 roku, kiedy to niemieccy mieszkańcy wyjechali z Barda. Później bardzkie pierniki produkowane były jeszcze do 1967 roku w Niemczech, a ich twórca, Hans Prause – syn bardzkiego piernikarza Maxa Prause, starał się na każdym kroku promować małą miejscowość u podnóża Sudetów, umieszczając na opakowaniach produkowanych przez siebie pierników panoramę Barda. Do Barda piernikowa tradycja na stałę nie powróciła już jednak nigdy i została całkowicie zapomniana. Po ponad 60 latach przerwy tematem bardzo mocno i wnikliwie przy okazji swoich historycznych poszukiwań zainteresował się Tomasz Karamon – autor strony „Bardo – na tropie tajemnic historii oraz albumu pt. „Bardo – powrót do przeszłości”, jednym zdaniem mówiąc: dociekliwy człowiek, mający ogromną wiedzę na temat historii miasta. A jak już się zainteresował to i podjął w tym kierunku stosowne kroki, aby swoją wiedzę w tym temacie poszerzyć. I robi to nadal… (…)  To temat trudny i bardzo złożony, ale jak mówi sam zainteresowany, nie bez szans powodzenia. Obecnie w mieście wykonał już wspólnie z innymi pasjontami historii szyld „Piekarczyka” na dawnej piernikarni Aloisa Hentschla, a pod nim zamontowanoł tabliczkę, która mieszkańcom ma przypominać o piernikowej tradycji miasta, a dla turystów stanowić kolejną nowinkę. Znajduje się ona niemalże w centrum miasta – przy ulicy Głównej 18, w połowie drogi między bazyliką mniejszą, a zabytkowym mostem kamiennym. Co ciekawe, turyści niejednokrotnie już pojawiali się w pobliskim sklepie z pytaniem o pierniki według oryginalnej, starej bardzkiej receptury i wyrażali chęć ich zakupu. – Jest pomysł, aby po kilkudziesięciu latach oryginalne bardzkie pierniki ponownie zagościły w Bardzie. Miejmy nadzieję, że stanie się to na taką skalę jak dawniej i że będą w pełni nawiązywały do wielowiekowej tradycji i staną się kolejną atrakcją miasta – podsumowuje pasjonat. O powyższej historii mówi się już na całym świecie. Pierwsze informowały o tym ukraińskie media, głośno  o historii bardzkiego piernikarstwa jest obecnie w amerykańskich mediach, m.in. Washington Post, MSN i Daily Post. Karamon nawiązał też współpracę z właścicielami Pałacu Kamieniec znajdującym się koło kłodzka. Już 6 stycznia odbędą się tam I Spotkania Piernikarskie, gdzie będzie można m.in. porozmawiać z pasjonatem i poznać wiele ciekawych historii związanych z piernikarstwem na terenie Barda i Dolnego Śląska. Więcej informacji na temat imprezy oraz historii bardzkiego piernikarstwa znajduje się na stronie internetowej pod adresem www.bardzkiepierniki.pl Już teraz dla pana Tomasza jest to ogromny sukces, jednak najważniejsze dopiero przed nim. Czy realizacja misji przywrócenia oryginalnych bardzkich pierników według starej receptury zakończy się sukcesem?

 „DAImediaINFO” na swoim kanale You Tube (pod datą 21.12.2015) udostępniły reportaż video z VI Jarmarku Bożonarodzeniowego,  który odbył się w Ząbkowicach Śląskich.

Gdyby w lokalnych mediach został pominięty jakiś ważny temat – prosimy o kontakt  z nami – poprzez formularz TWOJA INFORMACJA. Zajmiemy się sprawą, o której do nas napiszesz.