Wybory do parlamentu europejskiego zbliżają się ogromnymi krokami, wszak 22 – 25 maja 2014 roku to tuż, tuż. Za chwile wiosna, pierwsze tchnienia ciepłych powiewów natury ale zima jeszcze nie odpuszcza, jeszcze nas straszy a to śniegiem, a to mrozem lub porywistym wiatrem.
Ale my cieszymy się tym co nadejdzie, ciepłymi słonecznymi dniami. Dziś zmierzamy się z trudnościami zimowymi, nieraz śmiejąc się z porywistych i śnieżnych dni siedząc w ciepłym domku nieraz z trwogą patrząc na to co dzieje się za oknami. Politycy postanowili iść z duchem natury i zaczęli łagodnie, od styczniowych ciepłych podmuchów, „puszczając przecieki” kandydatów do parlamentu europejskiego. Komiczny spektakl zaczęła SLD, kandydatura Natalii Siwiec na pewno rozgrzeje serca elektoratu męskiego i nie tylko tego lewicowego:)
Kolejny wynalazek SLD to Maciej Żurawski, świetny piłkarz, kapitan reprezentacji Polski a polityk jaki? Zero doświadczenia politycznego, za to jako celebryta niezły. Raz piłkarz raz model. Fajnie spuentował to na Twitterze Zbigniew Boniek, prezes PZPN-u: „Natalia Siwiec, zdradza, że dostała propozycję z partii, aby kandydować do europarlamentu? To kpiny, polski Big Brother!” „Żurawski Maciej ponoć będzie startował z tej opcji. Mają jasną strategię (SLD): sport i rozrywka! My się lubimy bawić.”
Czym bliżej wiosny tym więcej uśmiechu na naszej twarzy, fajnie że dbają o niego również politycy. Czekamy na dalsze rewelacje partii politycznych. Patrzmy i uważnie śledźmy ich ruchy, jak na razie zabawa jest fajna. Zrobili z polskiego parlamentu kabaret czas na europejski kabaret w wykonaniu polskich partii politycznych. A może by tak wytypować naszych lokalnych kandydatów do kabaretu?