Rok 2014 już dawno minął, ale statystyki demograficzne za ubiegłych dwanaście miesięcy dają wiele do myślenia, bo mają przecież znaczenie przez wiele kolejnych lat. Dotyczy to przyszłości lokalnej sieci placówek oświatowych, struktury i potencjału rynku pracy oraz obszarów koniecznych działań służby zdrowia i instytucji opiekuńczych.
W Ząbkowicach zarejestrowanych zostało 436 urodzeń (w tym 44 zagraniczne). Z terenu samej gminy urodzeń było 111. Zgonów było mniej, bo 354, ale z tego 175 to zmarli mieszkańcy gminy, zatem bilans demograficzny dla Ząbkowic jest wyraźnie ujemny. W 2014 r. zawarto 156 małżeństw (w tym 69 konkordatowych), ale jednocześnie orzeczono 62 rozwody.
W Ziębicach zarejestrowano 163 urodzenia, ale jednocześnie 243 zgony, a więc bilans jest jeszcze bardziej niepokojący, niż w stolicy Powiatu Ząbkowickiego. Ziębiczanie zawarli w 2014 r. 117 związków małżeńskich i w tym samym okresie orzeczono 36 rozwodów.
W Bardzie odnotowanych zostało 35 urodzeń (w tym 10 zagranicznych). Natomiast miały miejsce 84 zgony (z czego 22 osoby spoza terenu gminy). Tak więc i w tym przypadku stwierdzić należy ujemny przyrost naturalny. W roku 2014 zawartych zostało 26 małżeństw, natomiast doszło do 7 rozwodów.
W Złotym Stoku rok 2014 zapisał się 47 urodzeniami i 56 zgonami, co stawia tę gminę – na tle pozostałych – jako niemal idealną pod względem tendencji demograficznych. Złotostoczczanie zawarli 35 związków małżeńskich, ale też 12 było rozwodzących się par.
W Kamieńcu Ząbkowickim było 65 urodzeń (w tym 16 za granicą). Zmarło w tym samym czasie 96 mieszkańców. Zarejestrowane zostały w księgach stanu cywilnego 43 małżeństwa.
W Stoszowicach urodziło się 45 nowych mieszkańców, ale zmarło 48 osób, czyli obok Złotego Stoku mamy tu prawie dodatni trend demograficzny. Mieszkańcy tej gminy zawarli 58 związków małżeńskich, ale odnotowano także 9 rozwodów.
W Ciepłowodach zanotowano 25 urodzeń, ale też 35 zgonów. Zawarto tu 13 związków małżeńskich, ale też doszło do 5 rozwodów.
Znamienne pod tym są statystyki prowadzone przez Państwową Komisję Wyborczą (o ile uznać, że organ ten jest wiarygodny pod tym względem). W 2010 r. przy okazji wyborów samorządowych PKW wykazywała na terenie Powiatu Ząbkowickiego 56 543 osoby uprawnione do głosowania. Cztery lata później, czyli jesienią 2014 r. PKW podawała, że osób takich jest w naszym powiecie już 55 487. To oznacza, że na przestrzeni ostatnich czterech lat ubyło na naszym terenie ponad 1000 osób powyżej 18 roku życia.
Jak zatem widać z powyższych statystyk utrzymuje się niestety ujemny bilans przyrostu naturalnego na terenie całego Powiatu Ząbkowickiego, o którym pisaliśmy w naszym portalu ponad rok temu. Wszystkie powyższe informacje powinny inspirować lokalnych polityków do analiz i strategicznych decyzji, które mogłyby odwrócić negatywne tendencje, których skutki już są odczuwalne. Konieczna jest poważna i publiczna debata nad przyszłością każdej z gmin i całego Powiatu Ząbkowickiego, na co w ferworze codziennych problemów i skłonności do serwowania mieszkańcom doraźnych wrażeń, wciąż – niestety – nie ma czasu ani miejsca.