30% Polaków skorzystało ze zdalnej porady lekarskiej w czasie pandemii Covid-19. Blisko połowa badanych przyznała jednak, że nie chciałby korzystać ze zdalnego dostępu do leczenia po zakończeniu izolacji społecznej.
Ponad 60% osób, które uznały, że wizyta zdalna nie ma takiego samego charakteru jak zwykła wizyta, wskazało, jako wady: brak możliwości prawidłowego zbadania przez lekarza, trudności z przekazaniem lekarzowi, z czym pacjent ma problem, brak pełnego wywiadu medycznego jak również problemy z odpowiednim sprzętem i miejscem do przeprowadzenia wizyty telemedycznej – wynika z raportu Procontent Communication pt. „Zdalne wizyty lekarskie”.
W ostatnich trzech miesiącach prawie, co trzeci ankietowany korzystał ze zdalnych wizyt lekarskich, np. przez Internet lub telefon. W większości przypadków (ponad 70%) była to wizyta w publicznej służbie zdrowia na NFZ. 16% badanych miało zdalną wizytę w prywatnej służbie zdrowia w ramach abonamentu, natomiast 15% płatną wizytę w prywatnej służbie zdrowia, bez abonamentu.
Ponad 60% osób, które uznały, że wizyta zdalna nie ma takiego samego charakteru jak zwykła wizyta, wskazało, jako wadę brak możliwości prawidłowego zbadania przez lekarza. Co trzeci z tej grupy badanych wskazał, że miał trudności z przekazaniem lekarzowi, z czym ma problem, a co piąty ankietowany uznał, że lekarz nie przeprowadził pełnego wywiadu. Blisko 13% badanych wskazało, że nie dysponowało odpowiednim sprzętem i miejscem do odbycia wizyty on-line.
Jednocześnie kilkanaście procent Polaków postanowiło radzić sobie na własną rękę poprzez samoleczenie na bazie informacji pozyskanych z sieci Internet (6% wskazań) lub prosząc o poradę w aptece (9%). Tylko nieco ponad 2% pacjentów skorzystało z pomocy SOR.
Wiele problemów związanych z obawami przed wizytą zdalną sprawia, że sami próbujemy sobie radzić z pomocą Google’a lub prosząc o pomoc w aptece. Te wyniki badania pokazują, że przed medycyną duże wyzwanie w postaci oswojenia pacjentów z wizytą on-line. Aż 17% badanych stwierdziło, że nie wierzy w porady online. To spora część pacjentów, których należy edukować i przekonywać do skorzystania z porad telemedycznych. Na dzisiaj lepiej z tym zagadnieniem radzą sobie prywatne podmioty medyczne w porównaniu do placówek publicznych. Jak wynika z naszego badania znacznie więcej osób korzystających z płatnych porad w klinikach i gabinetach prywatnych chciałoby je kontynuować po zakończeniu izolacji – mówi Iwona Kubicz, managing director z Procontent Communication.
Podzielone są opinie badanych, co do tego, czy po zakończeniu izolacji domowej będą korzystać ze zdalnej konsultacji z lekarzami. Deklaracje kontynuacji korzystania ze zdalnych porad lekarskich częściej składają pacjenci, którzy skorzystali z wizyt zdalnych, w prywatnych placówkach zdrowia, w ramach abonamentu.
ZOBACZ RAPORT
Procontent Communication pt. „Zdalne wizyty lekarskie”