Wprowadzenie dwukadencyjności włodarzy gmin jest przesądzone. Jak niedawno napisał portal forsal.pl rządząca partia jest zdeterminowana, aby tę zmianę wprowadzić z natychmiastowym skutkiem. W PiS trwają już wewnętrzne przygotowania do nowego rozdania, jakie na szczeblu samorządowym nastąpi za rok. W mijającym tygodniu doszło do spotkania wąskiej grupy prawicowych działaczy z Ząbkowic Śląskich z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. 😉
Były prezes ząbkowickiej spółki „Delfin” Marcin Gwóźdź w najbliższych dniach otrzymać ma nominację na stanowisko wiceministra infrastruktury. Wszedłby ponadto w skład Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. Obecny prezes firmy „Uzdrowiska Kłodzkie” jest coraz wyżej notowanym działaczem Prawa i Sprawiedliwości także w związku ze stylem uprawiania polityki na forum Rady Powiatu Ząbkowickiego i w związku planuje się go forsować na stanowisko starosty ząbkowickiego. Asystentem nowego wiceministra ma zostać jeszcze jeden ząbkowiczanin, który ma szansę na duży awans. To Konrad Duraj, który był najmłodszym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na radnego w wyborach samorządowych w 2014 r. Sporym zaskoczeniem będzie prawdopodobna kandydatura na burmistrza Ząbkowic Śląskich. Asem w rękawie partii ma być mieszkanka Ząbkowic Śląskich Izabela Woronowicz – aktualnie już trzecią kadencję wiceburmistrz Piławy Górnej. Gdyby ten plan powiódłby się, jej zastępczynią miałaby zostać Grażyna Sobór – obecnie radna Rady Miejskiej. Z kolei do sejmiku wystartować ma kojarzony z PiS-em obecny wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Ząbkowic Śląskich Wojciech Maj. Wszystkiemu sprzyja poseł Michał Dworczyk, od niedawna wiceminister obrony narodowej, a także pełnomocnik prezesa PiS ds. wyborów samorządowych w okręgu wałbrzyskim wraz z posłanką Anną Zalewską – ministrem edukacji narodowej. Tak wysokie poparcie dla lokalnych działaczy potwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, z którym wszyscy kandydaci spotkali się kilka dni temu we Wrocławiu. Rzekomo w tych rozmowach brali też udział wójt Kamieńca Ząbkowickiego Marcin Czerniec, były burmistrz Ząbkowic Śląskich Krzysztof Kotowicz, radny Rady Powiatu Marek Ciapka oraz inny sympatyk prawicy Dariusz Jagieła.
Druga strona politycznego sporu również nie zasypia gruszek w popiele. Ustępujący włodarz Ząbkowic Śląskich Marcin Orzeszek poważnie myśli o starcie z list swojej macierzystej partii Platformy Obywatelskiej do sejmiku dolnośląskiego. Już kilka tygodni temu spotkał się w tej sprawie z liderem PO Grzegorzem Schetyną. Przy tej okazji zabiegał o poparcie największej opozycyjnej partii dla swojego najbliższego kolegi Romana Festera w staraniach o poparcie w wyborach na burmistrza Barda. Tamtejszy bowiem włodarz Krzysztof Żegański, ze względu na limit dwukadencyjności również przestanie rządzić tą gminą. Wedle naszych nieoficjalnych źródeł, miałby zostać z poparciem PO starostą ząbkowickim. Najciekawszym pomysłem jest kandydatura PO na stanowisko burmistrza Ząbkowic Śląskich. Do gry miałby wrócić obecny wiceburmistrz i sekretarz w Gminie Niemcza, czyli Kazimierz Figzał. Stara się o to bardzo aktualna ząbkowicka wiceburmistrzyni, a prywatnie małżonka kandydata, czyli Ewa Figzał. Ma ona zresztą, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, kandydować do Rady Powiatu z zamiarem objęcia stanowiska wicestarosty ząbkowickiego. Takiemu pomysłowi ma sprzyjać były senator PO z naszego okręgu Stanisław Jurcewicz, który popiera także Krzysztofa Żegańskiego w staraniach o fotel starosty. Natomiast swoim następcą Marcin Orzeszek chce uczynić Pawła Onyśkowa – obecnie kierownika jednego z wydziałów w ząbkowickim magistracie.
Nie mniej pasjonująco zapowiada się walka o fotele samorządowe w Polskim Stronnictwie Ludowym. Wójt Stoszowic Paweł Gancarz, który od kilku miesięcy jest wojewódzkim liderem PSL-u, będzie „jedynką” na liście tej partii do sejmiku dolnośląskiego. Do Rady Powiatu wystartuje były burmistrz Ząbkowic Józef Marcinków, a na burmistrza Ząbkowic Śląskich kandydatem PSL ma zostać aktualny wiceprzewodniczący Rady Powiatu z ramienia PO Dariusz Marcinków. Personalna ławeczka tego ugrupowania jest dość krótka po stracie radnej PSL w sejmiku dolnośląskim Grażyny Cal, która po odejściu z partii funkcjonuje aktualnie jako „niezależna” i jest kojarzona z ruchem bezpartyjnych samorządowców. Liderem tego ruchu jest inny znany w naszym terenie polityk Patryk Wild, swego czasu wójt Stoszowic i obecnie radny sejmiku z Klubu Bezpartyjnych. Nie można wykluczać, że oboje radni będą zabiegać o głosy wyborców jako tzw. niepartyjni, ale kojarzeni z PiS-em.
Jeszcze krótszą ławeczką dysponuje Sojusz Lewicy Demokratycznej. Kandydatem na burmistrza ma być ponownie Robert Germański, liderem listy powiatowej zostałby Zdzisław Burnat – swego czasu p.o. burmistrza Ząbkowic Śląskich i wieloletni radny miejski. Kandydatką do sejmiku ma być obecna radna Rady Miejskiej i powszechnie szanowana za swoje społeczne zaangażowanie Irena Szewczyk. Cała trójka ma poparcie szefa SLD Leszka Millera, który także jest życzliwy startowi Elżbiety Szopian na stanowisko wójta Gminy Stoszowice oraz Ryszarda Bieruta na wójta Gminy Kamieniec Ząbkowicki.
AKTUALIZACJA 01.04.2017 / 18:30
Nasza publikacja wzbudziła spore zainteresowanie. Jeden z czytelników zasugerował, że burmistrz Marcin Orzeszek nie planuje już kontynuacji kariery politycznej. Wg opinii Czytelnika włodarz chce się „przesiąść” do biznesu, w którym już swego czasu funkcjonował. Na profilu Marcina Orzeszka na facebooku znaleźć można materiał promujący produkty AGD. Z kolei inna osoba nadesłała nam wycinek z jednej z lokalnych gazet, w którym Marcin Orzeszek jest kojarzony z miejscową pizzerią.
;) Powyższa publikacja była primaaprilisową konfabulacją, jedynie zdjęcia były autentyczne, nie są fotomontażem i pokazują rzeczywiste okoliczności.