Inwestycja rozpoczęta w Świdnicy jeszcze w 2021 r., o czym informowaliśmy w naszym portalu i komplikująca się między innymi ze względu na odkrywane tam przez archeologów cenne artefakty, ma szanse na szczęśliwy finał jeszcze w tym roku.
Obecnie położono już pierwszą warstwę bitumiczną, co pozwoli na przejezdność kończonej strony drogi i rozpoczęcie robót na drugim pasie. Jednocześnie trwają prace przy budowie chodników i zatok parkingowych. Zamontowano już także pierwsze słupy oświetleniowe. Zgodnie z założeniami inwestycji ulica wyposażona zostanie w nowe oświetlenie drogowe, kanalizację deszczową, chodniki, ciąg pieszo-rowerowy oraz zatokę postojową. Konstrukcja jezdni zostanie wzmocniona i zamieniona na asfaltobetonową. Niezwykle ważnym elementem jest również zieleń uliczna, która nawiązywać będzie do uwarunkowań historycznych. Z tego między innymi względu prace drogowe zostały wstrzymane, co sygnalizowaliśmy w naszym portalu.
Początkowo całe przedsięwzięcie miało kosztować 5,8 mln zł, a pierwszym wykonawcą była spółka Polskie Surowce Skalne Grupa Budowlana. Aktualnym wykonawcą jest firma HYPMAR z Modlęcina. Koszt zadania teraz wynosi ponad 6,7 mln zł. Zgodnie z umową roboty drogowe powinny być zrealizowane do końca października 2023 r. Termin pierwotny był wyznaczony na połowę 2022 r. Projektem, choć jest to droga wojewódzka, zarządza świdnicki ratusz, a koszty są podzielne po 50% pomiędzy oboma samorządami.
Organizacja ruchu po rozpoczęciu kolejnej fazy prac na drugim pasie nie ulegnie zmianie. Nadal kierowcy będą jeździć od strony pl. Wolności w kierunku pl. Grunwaldzkiego. Należy bardzo uważać na oznakowanie pionowe i stosować się do ostrzeżeń.
Poprzez: um.swidnica.pl / PAP MediaRoom