17 września 1939 r. o godz. 6:00 Armia Czerwona przekroczyła zachodnią granicę sowiecko-polską na całej długości od Połocka do Kamieńca Podolskiego.
„Wobec widocznego upadku Polski w dotychczasowym kształcie narodowościowym rząd Rzeszy i rząd ZSRS uważają za konieczne, aby położyć kres niedającym się utrzymać dotychczasowym stosunkom politycznym i gospodarczym na tych terenach. Uznają one za swoje wspólne zadanie przywrócenie porządku i spokoju w ich naturalnych strefach interesów i doprowadzenie tam do nowej regulacji [stosunków], mając na względzie ustalenie naturalnych granic i zdolnych do życia tworów gospodarczych” – taki tekst wspólnego komunikatu Niemcy zaproponowały Sowietom 15 września 1939 r. Miał on przedstawiać przerażający obraz Polski – pustki administracyjnej i ekonomicznej rozwierającej się w miejscu „byłej” Rzeczypospolitej.
Sowieci odrzucili ten projekt, chcąc uniknąć zarzutu o współdziałanie z hitlerowskim najeźdźcą. Dzięki skutecznej propagandzie udało im się przekonać świat, że II wojnę światową wywołał Hitler. Sowiecka dyplomacja zręcznie wykorzystała w 1939 r. niemiecką napaść na II Rzeczpospolitą, a Stalin opóźniał swoją inwazję tak długo, jak było to możliwe bez szkody dla ZSRS. Wszystko po to, by wystąpić – w przeciwieństwie do niemieckiego „agresora” – jako „wyzwoliciel”. Zabieg się powiódł, czego dowodem niech będzie fakt, że na Zachodzie nie obchodzi się oficjalnie rocznicy sowieckiej inwazji na Polskę, a w samej Polsce do niedawna uwagę poświęcały jej marginalizowane wcześniej środowiska niepodległościowe.
„Rozpad państwa polskiego” – tym argumentem posłużyły się już w XVIII wieku mocarstwa ościenne, pozbawiając I Rzeczpospolitą suwerenności. Podobnie było w 1939 r. Polska zawsze przeszkadzała obu potęgom w ekspansji terytorialnej, musiały ją unicestwić rozbiorami, a w 1939 r. musiały wymazać ją z mapy, wchodząc ze sobą znów w tymczasowy sojusz. Ci, którym dane jeszcze było uczyć się historii Polski, usłyszą w słowach niedoszłego komunikatu echo dokumentu wydanego ponad półtora wieku wcześniej, gdy imperatorowa Katarzyna i pruski władca Fryderyk Hohenzollern uznali we wrześniu 1772 r., że „wszystko zostało zniszczone, prawo, porządek, handel, a nawet rolnictwo oraz że tyle […] powodów o ogromnym znaczeniu nie pozwala Królowi Pruskiemu oraz Cesarzowej Wszechrosji zwlekać dłużej w zajęciu zdecydowanego stanowiska w tych krytycznych okolicznościach. Te potęgi ustaliły zgodnie, że należy działać niezwłocznie, by doprowadzić do pokoju i porządku w Polsce i utrwalić na solidnych podstawach prawa tego państwa i wolności jego narodu”.
Obie potęgi zgłosiły wówczas – tak samo jak w 1939 r. – „poważne pretensje do niektórych posiadłości Rzeczypospolitej, których nie mogą zaniedbać i zdać na los wydarzeń. Uzgodniły więc i postanowiły miedzy sobą, by ujawnić ich zadawnione pretensje i ich słuszne prawa do tych części Rzeczypospolitej, które każdy z nich gotów jest udowodnić” – głosiła wydana deklaracja. (…)
Uderzywszy na Polskę w 1939 r., Niemcy nie mogli się doczekać wkroczenia sojuszniczej czerwonej armii od wchodu. Stalin, ponaglany nieustannie przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima Ribbentropa za pośrednictwem ambasadora w Moskwie Friedricha-Wernera von Schulenburga, odwlekał inwazję na Polskę, wynajdując wciąż nowe wymówki, mające stać na przeszkodzie wypełnieniu zobowiązań podjętych w tajnym protokole do paktu Ribbentrop – Mołotow z 23 sierpnia 1939 r. Ale rząd Niemiec był uparty i coraz bardziej niespokojny. Napięcie rosło, monity Berlina stawały się coraz bardziej naglące. Niemcy chcieli za wszelką cenę mieć wspólnika, który zdjąłby z nich odium winy za napaść, a jego udział pozwoliłby przedstawić ich agresję jako „ratowanie ludności”. (…)
17 września 1939 r., łamiąc obowiązujący polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując tym samym ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa, pełniącego jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (premiera). Integralną częścią zawartego wówczas sowiecko-niemieckiego paktu o nieagresji, był tajny protokół dodatkowy. Jego drugi punkt, dotyczący bezpośrednio Polski, brzmiał następująco: „W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia”. Konsekwencją sojuszu dwóch zbrodniczych totalitaryzmów był – dokonany 78 lat temu – czwarty rozbiór osamotnionej w walce Polski.
Zaledwie 25 lat temu Armia Czerwona opuściła terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. 17 września 1993 r. czerwonoarmiści wyjeżdżali m.in. z niedalekiej Świdnicy i Legnicy. Następnego dnia o godz. 5:30 z dworca wschodniego w Warszawie wyjechało pociągiem do Moskwy ostatnich 24 oficerów Armii Czerwonej.
Po 54 latach Polskę opuściło ok. 56 tys. żołnierzy wraz z m.in. 599 czołgami, 390 działami i moździerzami, 202 samolotami, 20 wyrzutniami rakiet operacyjno-taktycznych. Naszą wschodnią granicę przekroczyły 5203 transporty kolejowe z 22 934 wagonami i 131 samochodów ciężarowych. Pozostały zrujnowane obiekty, zniszczony majątek, zdewastowane środowisko. Ogromne szkody wyrządzono środowisku naturalnemu. Grunty i wody podziemne były zanieczyszczone ołowiem, rtęcią, niklem, chromem. W wielu miejscach płytko pod ziemią składowano ropę, paliwo lotnicze, benzynę. W raporcie pełnomocnika rządu ds. pobytu wojsk Federacji Rosyjskiej przedstawionego po ich wycofaniu przybliżone koszty ich przebywania w latach 1945 – 1993 oszacowano na ok. 6,3 mld zł.
Tekst na podstawie: ipn.gov.pl / dzieje.pl / zprawa.pl
Po zapoznaniu się z niniejszą informacją, poprzez kliknięcie na „Przejdź do serwisu” lub zamknięcie tego okna zgadzasz się na to, aby Twoje dane osobowe były przetwarzane w taki sposób jaki został omówiony w regulaminie oraz niniejszej polityce (https://sudeckiefakty.pl/cookies)
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.