W naszym subiektywnym medialnym przeglądzie – jak w każdy poniedziałek rano – dostarczamy Państwu fragmenty artykułów, jakie ukazały się w minionych kilku dniach w lokalnych gazetach i portalach internetowych. Czytając prasę lokalną szukamy dla Państwa tego, co najciekawsze w informacjach publikowanych przez te media.
W „Wiadomościach Powiatowych” (nr 21/2015) znajdujemy wywiad z Ireną Szewczyk – założycielką i liderką obchodzącego swój jubileusz ząbkowickiego Stowarzyszenia „Integracja”.
15 lat minęło jak jeden dzień. (…) Wszystkie nasze działania z ostatnich 15 lat można sprowadzić do jednego wspólnego mianownika: tworzymy jedną wielką rodzinę. Myślę, że wszyscy nasi członkowie i podopieczni uważają tak samo. (…) Po 15 latach stwierdzam, że jestem uzależniona od „Integracji”. Trudno mi sobie wyobrazić dzień, w którym nie pomyślałabym, że trzeba coś jeszcze zrobić. (…) Pierwsze kroki stawialiśmy w 1998 r. Inicjatywa wyszła do Księdza Bogdana z Parafii pw. Św. Jadwigi. Taką informację przyniosła Ela Kołtuniuk, która działa w Caritasie. (…) Pierwsze poważne spotkanie przyszłego Stowarzyszenia, na którym było bardzo dużo osób odbyło się w kwietniu 1999 r. Szukaliśmy rodzin, w których są niepełnosprawne dzieci. Dużo pomógł nam Ośrodek Pomocy Społecznej, ale też jedna mama przekazywała drugiej mamie i na pierwszym spotkaniu, które odbyło się w szkole przy ul. Wrocławskiej, aula była pełna ludzi. Zawiązał się komitet organizacyjny. (…) Od razu założyliśmy sobie, że szukamy wszystkich rodzin, które zmagają się z problemem niepełnosprawności. (…) W ciągu 15 lat udało się utworzyć klasy integracyjne w szkole podstawowej nr 3 i w gimnazjum nr 1 oraz grupę integracyjną w przedszkolu nr 4. Od listopada w ośrodku przy ul. Proletariatczyków działa przedszkole specjalne dla najmłodszych. (…) Trudno jest wymienić wszystkie działania, jakie podejmowaliśmy w ciągu ostatnich 15 lat, ale najważniejsze jest to, że nie stoimy w miejscu. Co roku pojawiają się nowe elementy naszej działalności.
Portal „Express-miejski.pl” (pod datą 27.05.2015) relacjonuje interesujące wydarzenie, jakie miało miejsce w Kamieńcu Ząbkowickim.
25 maja w Archiwum Państwowym Oddział w Kamieńcu Ząbkowickim otwarto wystawę – „Początki polskiej administracji w powiecie ząbkowickim”. Autorem wystawy jest dr Bartosz Grygorcewicz, pracownik archiwum. Na wystawie można zobaczyć unikalne dokumenty związane z objęciem władzy przez polskiego pełnomocnika na XXIII Okręg, pierwowzór dzisiejszego powiatu ząbkowickiego. Są tam również zdjęcia pierwszych burmistrzów, wójtów i starostów, dokumenty rosyjskie oraz zdjęcia z wysiedlenia Niemców w 1946 roku. Jedną z ciekawostek, o której wspominaliśmy już kiedyś na naszym portalu, jest informacja o tym, że Kamieniec Ząbkowicki był już niegdyś miastem. Jego burmistrzem był wówczas Marian Krawczyk – od lipca 1945 roku do kwietnia 1946 roku. W archiwum znajduje się m.in. jego pieczątka jako burmistrza oraz podpis. Po kilkudziesięciu latach Kamieniec Ząbkowicki być może znów będzie miał prawa miejskie. Kilka dni temu zakończyły się konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie, decyzję podejmą radni.
„Gazeta Ząbkowicka” (nr 87/2015) pojawiła się zapowiedź uruchomienia kąpieliska letniego w Srebrnej Górze.
Przez ostatnie kilka lat basen niszczał i na pierwszy rzut oka widać, że pracy jest wiele, ale działamy aby można było skierować tam jak najwięcej pracowników – mówi wójt Paweł Gancarz. Jednocześnie gospodarz gminy podkreśla, że jeśli w trakcie prac remontowych i konserwacyjnych nie zostaną ujawnione jakieś poważne usterki konstrukcyjne basenu, to jest szansa żeby już w tym roku, a konkretnie w połowie czerwca obiekt został udostępniony. Przypomnijmy, że obecny wójt gminy Stoszowice, Paweł Gancarz w ubiegłym roku skierował m.in. do redakcji Gazety Ząbkowickiej list, w którym zarzucał poprzedniemu wójtowi, Markowi Janikowskiemu brak chęci do uruchomienia kąpieliska. – Kilkudziesięciometrowa niecka z pomostem pozwalającym na skoki do wody. Wokół przebieralnie, pomieszczenia dla ratowników, magazynki i toalety oraz sporo zieleni, boisko do siatkówki plażowej, świeża górska woda, lody i wiele innych atrakcji. Ten opis basenu w Srebrnej Górze jest aktualny od kilkudziesięciu lat. Tyle, że kiedyś można było dołożyć do tego słowa: piękny, efektowny, zadbany. A dziś: zdewastowany, zrujnowany i zaniedbany. Brak chęci, pomysłu, bezradność sprawiły, że obiekt podupadał w błyskawicznym tempie. W efekcie największy obiekt rekreacyjny w gminie doprowadzono do ruiny – pisał w liście Gancarz.
W portalu „Doba.pl” (pod datą 26.05.2015) opublikowano materiał dotyczący – poruszanej także przez nas portal – kontrowersyjnej sprawy budowy masztu telekomunikacyjnego w Bardzie.
Po publikacji na portalu społecznościowym lokalnego historyka Tomasza Karamona z Barda, opisującej planowaną przez PKP PLK inwestycję wybudowania 42-metrowej wieży radiokomunikacyjnej w miasteczku zawrzało. Mieszkańcy i władze gminne wyrazili zdecydowany sprzeciw, zaczęto zbierać podpisy przeciwko inwestycji. (…) Przy tak dużej, ogólnopolskiej inwestycji, kluczowym wydaje się pytanie, czy w Bardzie lub pobliżu istnieje możliwość znalezienia innego miejsca dla wieży radiokomunikacyjnej. Zapytaliśmy PLK o to, czemu ma służyć wieża, czy budowa tego obiektu jest przesądzona, czy kolej weźmie pod uwagę protesty i kiedy ma powstać inwestycja. – Podstawowym zadaniem systemu GSM-R jest zapewnienie bezpieczeństwa ruchu kolejowego oraz transmisji danych dla systemu bezpiecznej kontroli jazdy pociągu. Poprawi to bezpieczeństwo na linii kolejowej oraz zwiększy jej przepustowość. Prace nad nowym systemem prowadzone są na terenie całego kraju. Inwestycja posiada wszystkie wymagane zgody i opinie środowiskowe. W podanej lokalizacji będzie ona realizowana między 2016-17 rokiem – poinformował jedynie Karol Jakubowski naczelnik Wydziału Komunikacji i Promocji w Regionach PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w Warszawie.
Na łamach „Echa Tygodnia” (nr 19/2015) czytamy o sukcesie sportowym mieszkańca Gminy Ząbkowice.
Dobre wieści dotarły do Ząbkowic z Ukrainy, gdzie w miniony weekend odbywały się mistrzostwa świata m.in. w wyciskaniu ciężarów. Polskę w kategorii „junior” reprezentował pochodzący z Sieroszowa Jarosław Buczko. „Nasz” siłacz pokazał klasę i z zaliczonym podejściem 190 kg został mistrzem świata w swojej kategorii. Było to zwieńczenie świetnej dyspozycji Jarka, który od marca zainaugurował kolejny sezon.
Gdyby w lokalnych mediach został pominięty jakiś ważny temat – prosimy o kontakt z nami – poprzez formularz TWOJA INFORMACJA .