Wyznaję ci. Wyznaję to czekając, czekając. Odpowiedź znam. Odpowiedź już znam, pytając. Pytając. Przyznaję się. Drżeniem mych rąk. Wyznając. O, jeszcze nikt, jeszcze nikt – tak jak ty… Poddaję się. Nie kryję już nic. Czekając, czekając. Bezradnie znów doczekam dnia, udając. Udając, niezdarnie wciąż. Udaję, że wiem, zwlekając. O, jeszcze nikt, jeszcze nikt – tak jak ty… Zanim promień słońca wskrzesi świt, zanim wyznam ci ostatni raz, czekając. Zapytam, ile jeszcze mogę chcieć. Zapytam, choć odpowiedź dobrze znam, pytając. Zanim promień słońca skradnie mi ostatni ciepły dotyk dłoni twych. Czekając, odwołam każdy bezlitosny świt. Odwołam wszystko, co łączyło nas.
Duet Patrycja Markowska i Leszek Możdżer to absolutnie wyjątkowe spotkanie. Wokalistka i instrumentalista, choć pod wieloma względami nie należą do tych samych muzycznych kręgów, znaleźli wspólnotę przesłania, jakim stało się „Wyznanie”. Utwór ukazał się niespełna dwa miesiące temu i jest zapowiedzią autorskiego albumu „Krótka płyta o miłości”, jaki na dniach trafi do słuchaczy.
Przypomnijmy… Jeden z krytyków stwierdził: „Leszek Możdżer objawia się zatem jako twórca nowej stylistyki w muzyce jazzowej, gdzie brzmienie i klimat budowane są impresją oraz nastrojem i niepowtarzalnym autorskim stylem wykonawczym. Może właśnie dlatego pianista przyjmowany jest jako elokwentny twórca jazzu młodego pokolenia: wyrafinowana propozycja artystyczna, złożona z muzycznych fascynacji i odkryć Leszka Możdżera – najpopularniejszego dzisiaj muzyka jazzowego w Polsce.” Z kolei o sobie Patrycja Markowska napisała: „Nie tak łatwo opisać moją drogę na scenę, bo nie wiem od czego tak naprawdę zacząć. Czy od tego, że w wieku trzech lat zaśpiewałam najbardziej zachrypniętym, dziecięcym głosem „Nie ma wody na pustyni” i całe przedszkole mówiło: „Jaki piękny i zdolny chłopiec”. Czy od tego, jak śpiewałam w podstawówce. Po dwóch latach okazało się, że instruktor wyłączał mój mikrofon, gdyż nawet bez niego przebijał się mój specyficzny alt, średnio pasujący do słowiczych głosów koleżanek. Początek liceum to pierwszy zespół. Odkrywam przyjemność tworzenia, grania na scenie z żywą muzyką. Ale wcale nie jest tak różowo. Walczę z własnymi słabościami. Pewnością siebie staram się zamaskować brak doświadczenia.”
Patrycja Markowska na swoim fanpejdżu Facebook odnotowała m.in.: „Leszek Możdżer to mistrz i wirtuoz, ale do napisania tej piosenki zainspirował mnie również jako człowiek. Wspólne muzykowanie i inspirowanie się taką osobowością było niepowtarzalne. Mam wielki sentyment do tej piosenki”. Mowa jest o piosence „Wyznanie”.
W samo południe” – w niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas. Zachęcamy Czytelników do przesyłania linków do własnych lub znalezionych w sieci klipów, które będziemy udostępniać wszystkim odbiorcom naszego portalu. Przesyłki można kierować poprzez formularz TWOJA INFORMACJA.