Fundacja Wolność i Demokracja wspólnie z historykami Instytutu Pamięci Narodowej – dr Kazimierzem Krajewskim oraz dr Tomaszem Łabuszewskim przygotowała wystawę „Ostatni Obrońcy Kresów. Polskie Podziemie Zbrojne na Kresach po 1944 roku”. Będziemy mogli zobaczyć tę wystawę już od jutra w Ząbkowicach.
Ekspozycja poświęcona jest polskim oddziałom partyzanckim działającym na terenach obecnej Litwy i Białorusi. Każda z 16 plansz wystawy jest poświęcona innej formacji, głównie z tych działających w trzech okręgach poakowskich – Wilno, Nowogródek i Polesie. Znalazło się na nich kilkadziesiąt fotografii przedstawiających dowódców oddziałów i same formacje. Zdjęciom towarzyszą teksty przybliżające kontekst historyczny i losy oddziałów. Otwarcie wystawy nastąpi w piątek 10 kwietnia 2015 r. ok. godz. 19:00 po Mszy św. za Ojczyznę w kościele parafialnym pw. Św. Jadwigi w Ząbkowicach. Prezentacja będzie jednym z akcentów obchodzonej tego dnia 5. rocznicy Tragedii Smoleńskiej, w której 10 kwietnia 2010 r. zginął Prezydent RP śp. Lech Kaczyński oraz 95 innych Polaków, którzy udawali się na obchody 70-lecia ludobójstwa katyńskiego.
W związku z wystawą
„Ostatni Obrońcy Kresów. Polskie Podziemie Zbrojne na Kresach po 1944 roku”
rozmawialiśmy z Michałem Dworczykiem
– prezesem Fundacji Wolność i Demokracja
Panie Prezesie, pojęcie „Żołnierze Wyklęci” przestało być tematem medialnego tabu, ale wiedza o tych ludziach jest nadal niedostateczna…. Tym bardziej, gdy mowa o bohaterach naszej najnowszej historii z obszarów, które nie są już współcześnie nie są już w granicach naszego kraju.
Żołnierze Wyklęci walczyli na terenach znajdujących się w obecnych granicach Polski, ale walczyli także na Kresach. To był olbrzymi wysiłek oręża polskiego, dziś – mało pamiętany. Wystawa, którą zobaczą mieszkańcy Ząbkowic Śląskich jest krokiem ku temu, żeby ten kawałek historii żołnierzy wyklętych przybliżyć. Pojęcie Żołnierzy Wyklętych zaczęło funkcjonować dopiero w ostatnim czasie i pamięć o nich zaczęła być przywracana. Mimo wszystko jednak mało kto wie, że Żołnierze Wyklęci działali nie tylko w kraju, w nowych granicach, ale także na tzw. ziemiach utraconych. Ostatnia duża formacja wywodząca się z Armii Krajowej, struktura ziemi nowogródzkiej została rozbita dopiero wiosną 1949 r. Ponad 100 km od obecnej polskiej granicy, w okolicy Lidy został rozbity oddział por. Anatola Radziwonika „Olecha”. Dowódca, podobnie jak większość oddziału poległ z bronią w ręku w walce z NKWD. Wcześniej w 1948 r. padły oddziały partyzanckie ziemi grodzieńskiej i wołkowyskiej.
Wymienia Pan daty, które w powszechnym obiegu uchodzą za okres powojenny. Jaki był los naszych bohaterów, którzy nie pogodzili się z pozorami odzyskania wolności przez Polskę?
Ostatni polscy partyzanci tułali się jeszcze po lasach na początku lat 50. Ich opór trwał więc długo i był krwawo tłumiony. O ile coraz więcej osób zna sylwetki Ognia, Roja, Inki, Zapory – żołnierzy walczących w centralnej Polsce, o tyle losy żołnierzy, którzy nie opuścili Kresów, są praktycznie nieznane. Dlatego bardzo zachęcam do obejrzenia wystawy. Przyrzybliża ona sylwetki najważniejszych postaci spośród tych, którzy okazali niezłomność.
Kieruje Pan organizacją pozarządową, która podjęła się bardzo trudnego zadania. Proszę o kilka zdań o Fundacji.
Fundacja Wolność i Demokracja jest niezależną, ponadpartyjną organizacją pozarządową. Od założenia w 2005 roku Fundacja działa w dwóch zasadniczych obszarach: pomocy Polakom na Wschodzie oraz wspierania przemian demokratycznych na terenach byłego Związku Sowieckiego. Impulsem do powstania Fundacji było zamknięcie przez władze białoruskie latem 2005 dwóch niezależnych polskich pism związanych ze Związkiem Polaków na Białorusi. Konieczność wydawania czasopism na uchodźctwie oraz pozyskiwania na ten cel środków finansowych doprowadziła do utworzenia Fundacji. Fundacja prowadzi swoje działania w oparciu o wartości chrześcijańskie i przekonania konserwatywne, a wszyscy członkowie Rady Fundacji mają bogatą kartę historii działalności antykomunistycznej w PRL. Realizując projekty w obu zasadniczych obszarach działania Fundacja nie zapomina o popularyzacji wiedzy o polskim dziedzictwie i polskiej historii Kresów. Ważnym dążeniem Fundacji jest odzyskanie poczucia wspólnoty oraz świadomości konieczności współpracy przez narody tworzące I Rzeczpospolitą.
Czym na co dzień zajmuje się Fundacja Wolność i Demokracja?
Do najważniejszych naszych projektów należy zaliczyć: wspieranie polskich mediów na Łotwie, Białorusi i Ukrainie, wspieranie oświaty polskiej na Ukrainie, upamiętnianie żołnierzy wyklętych walczących z sowietami na Kresach II RP po 1944 roku, popularyzację wiedzy o nich – w tym projekt „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych.” (w 8 miejscowościach na Dolnym Śląsku), poszukiwanie miejsc śmierci żołnierzy polskich na Wschodzie, projekty na rzecz aktywizacji młodzieży polskiej na Wschodzie, wspieranie niezależnej telewizji Bielsat, pomoc represjonowanym na Białorusi. Fundacja prowadzi też portal kresy24.pl. Jednym z naszych przedsięwzięć jest właśnie wystawa „Ostatni Obrońcy Kresów. Polskie Podziemie Zbrojne na Kresach po 1944 roku”. Do jej obejrzenia i refleksji serdecznie zapraszam Ząbkowiczan, których pozdrawiam za pośrednictwem portalu ZĄBKOWICE4YOU.PL
Rozmawiał: Krzysztof Kotowicz