„Przewidywane wpływy ustaleń zmiany planu na dochody własne i wydatki gminy z tytułu podatków i obrotu nieruchomościami będą ograniczone (…). Nie przewidziano znaczących wydatków infrastrukturalnych wynikających bezpośrednio z ustaleń planu, a dochody wynikające z należnych podatków i opłat są już pobierane z uwagi na istniejące zapisy planu, stąd nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie będzie znacząco obciążać budżetu gminy.”
Tak napisano w uzasadnieniu projektu uchwały Rady Miejskiej Ząbkowic Śląskich w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla wyodrębnionych terenów miasta Ząbkowice Śląskie. Zupełnie inaczej o tym dokumencie napisał dwa dni temu wiceprzewodniczący Rady Wojciech Maj. W jego wpisie na Facebooku czytamy m.in.: „Starosta sprzedał, burmistrz zmieni plan zagospodarowania przestrzennego, przedsiębiorca zarobi jakiś mln złotych… Powiat stracił jakiś mln złotych… Działka po byłym ogólniaku… Wszystko w białych rękawiczkach i legalnie??? Dramat.”.
Komentarz ten odnosi się do jednej z siedmiu przygotowanych korekt planu zagospodarowania przestrzennego obowiązującego od 2013 r. Dotyczy zmiany ustaleń planu wobec nieruchomości położonej przy ul. Bohaterów Getta, a konkretnie działki, na której stoi była siedziba Liceum Ogólnokształcącego (budynek, boiska, skwerki). W wyniku przygotowanej już zmiany, obszar będący dotąd terenem przeznaczonym pod „usługi administracyjne” (w dotychczasowym planie oznaczone jako „UA”) zostanie przekształcony pod funkcje „zabudowy mieszkaniowo-usługowej wielorodzinnej”.
Mieszkańców bulwersuje fakt, że starosta Roman Fester sprzedawał rozległą posesję i duży budynek, gdy w planie zagospodarowania przestrzennego był to teren przewidziany pod „usługi administracyjne”. Ząbkowice Śląskie nie są metropolią, w której firmy masowo lokują swoje biura czy centra księgowe. W takim mieście, jak Ząbkowice, plany zagospodarowania przestrzennego są opracowywane na wiele lat. Każdy inwestor (tym bardziej przedsiębiorca) dobrze wie, że ich zmiana to długotrwały proces.
Nie jest tajemnicą, iż zainteresowanie działkami pod budownictwo mieszkaniowe jest ogromne. Potwierdza to podaż na działki przy ul. Ziębickiej (opisywana przez władze gminy jako „sukces”). Działo się to w tym samym czasie, gdy toczył się proces sprzedaży byłej siedziby Ogólniaka przez władze powiatu. Gdyby wtedy starosta wystąpił do Gminy Ząbkowice o poszerzenie w planie zagospodarowania możliwości wykorzystania tej działki o funkcje mieszkaniowo-usługowe (jakie teraz chce uchwalić gmina) posesja miałaby zupełnie inną (wyższą!) wartość i zainteresowanie nią byłoby z pewnością znacznie większe.
Zastanawiający jest też splot wydarzeń. Gmina w grudniu 2013 r. uchwala plan zagospodarowania przestrzennego dla miasta Ząbkowice. Plan opracowywany był kilka lat. W listopadzie 2015 r. powiat sprzedaje teren po LO a gmina sprzedaje willę po sądzie. Obie nieruchomości nabywa ten sam przedsiębiorca, któremu Gmina Ząbkowice Śląskie w dwuznacznych okolicznościach oddaje prawo pierwokupu terenu dworca autobusowego po PKS przy al. Niepodległości (pisaliśmy o tym procederze w naszym portalu). W styczniu 2016 r., czyli trzy lata po uchwaleniu planu i zaledwie dwa miesiące po wymienionych wyżej „transakcjach”, gmina ogłasza, że zamierza zaktualizować plany przestrzennego zagospodarowania. Pierwszym w kolejce jest teren po byłym LO. Zmiana planu przebiega błyskawicznie! Praktycznie w pół roku gmina potrafiła zamknąć wszystkie procedury, które wcześniej zajęły jej kilka lat.
Teren objęty zmianą pod koniec 2015 r. sprzedany został przez Powiat Ząbkowicki firmie „Neoprofil” za 1,29 mln zł, o czym pisaliśmy w naszym portalu. Tym niespodziewanym zastrzykiem gotówki dopięty został wtedy deficytowy budżet samorządu starostwa powiatowego. Kilka tygodni wcześniej ta sama firma kupiła od Gminy Ząbkowice Śląskie willę przy al. Niepodległości, która wcześniej była siedzibą główną Sądu Rejonowego. Warto przypomnieć, że budynek po LO był pustostanem od 2007 r., a obiekt po sądzie stał niewykorzystywany od 2013 r. Obie nieruchomości zostały zbyte w wyniku kolejnych postępowań przetargowych, w wyniku których obniżano wartość wyjściową transakcji. Na marginesie warto zaznaczyć, że jedną z siedmiu zmian wnoszonych omawianą tutaj uchwałą, jest korekta planu zagospodarowania przestrzennego w okolicy ul. Pogodnej – tej samej, przy której mieści się (wg KRS) siedziba firmy „Neoprofil”. W tym przypadku zmiana planu umożliwi zabudowę terenu pod budynki jednorodzinne.
Dokument, o którym mowa na wstępie, będzie głosowany przez radnych podczas sesji zwołanej na godz. 9:00 w najbliższy poniedziałek. Uchwała, jeśli zostanie przyjęta, wejdzie w życie po 14 dniach od opublikowania w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego. Skutkiem wprowadzenia uchwały do obiegu prawnego będzie wzrost wartości nieruchomości. Popyt na tereny pod zabudowę mieszkaniową na terenie Ząbkowic jest wysoki. Tym bardziej, że mowa jest o działce uzbrojonej, dobrze skomunikowanej i zlokalizowanej w obszarze wolnym od uciążliwej aktywności gospodarczej. Zmiana, jaką zapewne przegłosują ząbkowiccy radni odbywa się na wniosek prywatnego właściciela posesji. Z jego punktu widzenia zmiana jest z pewnością korzystna. Dlaczego nie zmieniono planu zagospodarowania przestrzennego tej nieruchomości przed sprzedażą i tym samym wzrostu jej wartości nie skonsumuje samorząd powiatowy borykający się z deficytowym budżetem? Czy w tej sprawie burmistrz Ząbkowic Śląskich i starosta ząbkowicki nie konsultowali się? Jeśli nie, to dlaczego? Jeśli tak, to jakie były ustalenia? Otwartym pozostaje też pytanie o ile więcej starostwo powiatowe mogło zarobić na tej nieruchomości, gdyby najpierw zmieniło absurdalny zapis w planie zagospodarowania lub gdyby podzieliło nieruchomość na mniejsze działki. Zaskakuje również szczególna przychylność władz gminy wobec jednego przedsiębiorcy.
KLIKNIJ TUTAJ I ZOBACZ PROJEKT UCHWAŁY