Bardo może będzie miastem cudu wyborczego, bo jak dotąd nie wiadomo nic o potwierdzonych zamiarach lokalnych samorządowców odnośnie stanowiska szefa tej gminy.
Jedynym kandydatem na burmistrza, o którym oficjalnie wiadomo, jest urzędujący od ośmiu lat na tym stanowisku Krzysztof Żegański. W ramach „Szansy dla Barda” będzie też zabiegał o jak najliczniejszą swoją reprezentację w nowej radzie miejskiej. Z wysokim prawdodobieństwem można się domyślać, że najpoważnejszym konkurentem będzie dla niego obecny starosta ząbkowicki Roman Fester, który tę rolę pełni z rekomendacji Platformy Obywatelskiej. Analogicznie jak burmistrz Ząbkowic, Roman Fester powołał własny komitet wyborczy na terenie Gminy Bardo, zamierza zatem powalczyć o mandaty radnych, jak i o stanowisko burmistrza.
Na terenie Gminy Bardo zawiązały się także dwa inne lokalne komitety wyborcze, a więc nie można wykluczyć, że kampania wyborcza nabierze tempa, gdy poznamy ostateczne listy wszystkich kandydatów.