W ubiegłym miesiącu świdniccy radni zdecydowali o wdrożeniu planu transformacji energetycznej miejskiego systemu ciepłowniczego.
Obecnie wytwarzanie ciepła, co jest zadaniem spółki komunalnej w postaci Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej opiera się na węglu. Oceniono, że ma się to zmienić ze względu na przepisy środowiskowe wdrażane przez Unię Europejską, które wymuszają dekarbonizację. Zmieniane są ponadto normy emisji CO2 i innych substancji do atmosfery. Rosną też znacząco koszty uprawnień do emisji, a co za tym idzie – ceny energii dla odbiorcy końcowego. Na te ostatnie znaczący wpływ ma również dostępność surowców i ceny paliw.
Uchwała przyjęta przez Radę Miejską w Świdnicy rozpoczyna proces modernizacji Ciepłowni Zawiszów w kierunku uzyskania przez spółkę statusu przedsiębiorstwa efektywnego energetycznie. Jak zapewniają urzędnicy świdnickiego ratusza dla mieszkańców oznacza to przede wszystkim bezpieczeństwo dostaw ciepła, czystsze powietrze oraz w długiej perspektywie ograniczenie wzrostu cen energii. Szacowana na 300 mln złotych inwestycja jest największą w historii Miejskiego Zakładu Energii Cieplnej w Świdnicy.
Modernizacja Ciepłowni Zawiszów w kierunku dywersyfikacji źródeł pozyskiwania energii to przede wszystkim bezpieczeństwo dostaw ciepła dla mieszkańców w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i geopolitycznym. Pozwoli jednocześnie na spełnienie coraz bardziej wyśrubowanych norm unijnych w zakresie emisji zanieczyszczeń do atmosfery, tym samym przekładając się na czystość powietrza w mieście. Na podstawie rekomendacji Krajowej Agencji Poszanowania Energii chcemy również uniezależnić dostawy ciepła od dostępności i wahań cen jednego surowca. Ten fakt oraz stopniowe odejście od węgla, w dłuższej perspektywie pozwoli ograniczyć wzrost cen ciepła dla mieszkańców – wyjaśnia wiceprezydent Świdnicy Krystian Werecki.
Krajowa Agencja Poszanowania Energii przygotowała już na zlecenie świdnickiego MZEC-u studium wykonalności z dziewięcioma wariantami modernizacji zakładu w kierunku dywersyfikacji źródeł ciepła. Dotychczasową produkcję opartą na węglu w perspektywie kilkunastu lat ma zastąpić mix energetyczny, oparty o gaz, biomasę i RDF. Oprócz współpracy z KAPE spółka MZEC zamierza współpracować między innymi z Państwowym Funduszem Rozwoju oraz Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Modernizacja systemu to wyzwanie, z którym mierzą się obecnie ciepłownie w całej Polsce. Podobne procesy trwają już m.in. w Ostrowie Wielkopolskim, Dzierżoniowie, Krośnie czy Olsztynie. Opracowanie ekspertów Krajowej Agencji Poszanowania Energii przedstawia kompleksową analizę sytuacji wyjściowej i wskazuje możliwe warianty modernizacji ciepłowni. Na tej postawie eksperci zarekomendowali rozwiązanie, zapewniające optymalny kierunek inwestycji z perspektywy ekonomicznej, technologicznej i prawnej. To dla nas punkt wyjścia dla dalszych analiz i prac oraz do prowadzenia rozmów z Polskim Funduszem Rozwoju – informuje prezes zarządu MZEC Świdnica Jacek Piotrowski.
Szacowana wartość inwestycji to 300 mln zł. Część środków, na inwestycję w OZE oparte o biomasę, została przyznana w przyjętym przez Sejmik Województwa Dolnośląskiego Terytorialnym Planie Sprawiedliwej Transformacji dla Województwa Dolnośląskiego 2021-2030. Pozostałe będzie musiał pokryć zewnętrzny inwestora – napisano w oficjalnym komunikacie świdnickiego ratusza.
Poprzez: um.swidnica.pl Foto: mzec.swidnica.pl