Polski Ład to największa od 20 lat reforma systemu podatkowego i emerytalnego. Więcej pieniędzy pozostanie w kieszeniach Polaków, w tym emerytów i rencistów – wyjaśniali przedstawiciele administracji rządowej podczas wczorajszego briefingu w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim.
Pozytywnych zmian jest zdecydowanie więcej: podwyższenie kwoty wolnej od podatku z 8 do 30 tysięcy złotych, podwyższenie drugiego progu podatkowego z 85 do 120 tysięcy złotych, w wyniku czego o połowę spadnie liczba osób, które płaciły podatek według drugiego progu podatkowego. Idea Polskiego Ładu jest jedna – w tym roku i następnych latach w kieszeniach Polaków pozostanie więcej pieniędzy, a nasza formacja – Zjednoczona Prawica – uważa, że jest to dobre, bo każdy obywatel wie najlepiej jak gospodarować swoimi pieniędzmi.
W związku z tak dużą zmianą legislacyjną oraz zmianą mechanizmów wypłaty emerytur doszło do nadpłacenia podatku za styczeń, przez co ok. 5% emerytów dostało mniejsze świadczenie. Już w najbliższych dniach 36 tysięcy emerytów z województwa dolnośląskiego otrzyma zwrot nadpłaconego podatku – zadeklarował wicewojewoda dolnośląski Bogusław Szpytma.
Polski Ład to ok. 17 mld zł rocznie więcej pieniędzy w portfelach Polaków. Dla ok. 90% osób płacących podatki w Polsce nowe rozwiązania są korzystne lub neutralne. Zyska niemal 18 mln obywateli. Prawie 9 mln Polaków przestanie płacić PIT, w tym osoby najmniej zarabiające i ok. 2/3 emerytów i rencistów. Podatek w wysokości 32% płacić będzie o połowę osób mniej niż dotychczas.
Wczoraj, obok wicewojewody dolnośląskiego Bogusława Szpytmy odpowiedzi na pytania dotyczące perturbacji przy wdrażaniu Polskiego Ładu udzielali także dyrektor oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu Anna Maćkowiak oraz dyrektor Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu Leszek Syguła. Zobacz nasze video.
Podatkowy Polski Ład to rozwiązanie strategiczne, które zmienia sytuację materialną polskich rodzin, seniorów, pracowników i pracodawców. Rzeczywista ocena efektów zmian wprowadzanych przez rząd będzie możliwa nie wcześniej niż po miesiącach czy nawet roku. Wtedy dopiero wszelkie bilanse wykażą kierunek zmian w portfelach obywateli czy na kontach firm.
Dariusz Nowakowski