Kilka dni temu pisaliśmy w naszym portalu o obwodnicy Ząbkowic, która choć wybudowana, nadal jest nieczynna. Była to nasza kolejna informacja w tej bulwersującej sprawie.
Jak się dowiedzieliśmy już po naszej publikacji, reportaż na temat obwodnicy miała realizować ekipa telewizji publicznej. Na ubiegły czwartek było nawet zapowiedziane spotkanie dziennikarzy z mieszkańcami, do którego jednak niespodziewanie zostało odwołane przez TVP. Kilka dni później reporter telewizji wrocławskiej zaproponował po raz kolejny zorganizowanie spotkania z mieszkańców i zasugerował wczorajszy dzień. Niestety cztery godziny przed ustalonym drugim terminem realizacji reportażu redaktor zadzwonił ponownie z informacją że dziennikarze do Ząbkowic nie przyjadą, ponieważ „są inne ważniejsze tematy”.
Mieszkańcy są zbulwersowani już nie tylko faktem dalszego blokowania dostępu do wybudowanej za prawie 25 mln zł nowej drogi, przez co cierpi ich bezpieczeństwo i stan techniczny domostw położonych przy ulicy Kamienieckiej i Kłodzkiej. Teraz nie rozumieją i nie godzą się z tym, że o skandalu z nieczynną obwodnicą Ząbkowic nie można nawet mówić otwarcie w publicznych mediach. Niepokojące jest także milczenie władz samorządowych Gminy Ząbkowice. Burmistrz Marcin Orzeszek pytany przez nas o tę sprawę podczas relacjonowanego przez nasz portal spotkania, które odbyło się w Urzędzie Miejskim w połowie maja br. deklarował, że w ciągu kilku dni dowie się o ostatecznym terminie oddania obwodnicy do użytku. Mimo upływu kilku tygodni, data otwarcia obwodnicy pozostaje niewiadomą.