W minioną niedzielę (…) odbyły się wybory. (…) Mija druga doba od ich zakończenia i znamy wyniki exit poll, znamy wyniki w gminnych okręgach wyborczych, bo są dostępne na drzwiach siedzib komisji obwodowych, tym samym wiemy kto został wybrany na radnego oraz na burmistrza, ale nie wiemy – jako wyborcy – jakie są wyniki wyborów do rady powiatu i do sejmiku.
O skandalu, jakim jest nieudolność Państwowej Komisji Wyborczej przy ustalaniu wyników niedzielnych wyborów samorządowych pisze Krzysztof Kotowicz (przeczytaj cały wpis z 18.11.2014). Jest też opis tego, co mogą czuć kandydaci i wyborcy w zaistniałej sytuacji.
Nie ma żadnego oficjalnego źródła informacji nawet w kwestii frekwencji wyborczej. W serwisie internetowym Państwowej Komisji Wyborczej na mapce Dolnego Śląska widać granice Powiatu Ząbkowickiego, ale wyświetla się napis „powiat świdnicki” i rzeczywiście po kliknięciu tam pojawiają się dane z powiatu, z jakim nawet nie sąsiadujemy. Kandydaci „biegają” po terenie, fotografują i spisują informacje z protokołów komisji obwodowych i tak liczone dane są z oczywistych względów przyczyną ich dyskomfortu. Znają bowiem wyniki z urn wyborczych, ale nikt ich nie może uznać za wiarygodne. (…) Skandal goni skandal, bo panowie sędziowie z PKW ogłaszają co rusz, że serwery i systemy już są sprawne, a wszystkie media ogólnopolskie komunikują coś dokładnie przeciwnego. Kompromitacja wyborów jest oczywista. Wręcz pod znakiem zapytania staje ich ważność. Dla ważności wyborów nie wystarczy bowiem głos oddany przez uprawnioną osobę. Musi być ważny, a słychać z różnych stron o deszczu głosów nieważnych. Głosy muszą być rzetelnie przeliczone w obwodach, a następnie prawidłowo zsumowane przy ustalaniu wyników głosowania na poszczególnych szczeblach procedury wyborczej. (…) Jeśli tego wszystkiego nie można przeprowadzić, to będziemy czekać na wyniki, bo – jak powiedział jeden z członków PKW – „możliwe, że dzisiaj wieczorem będzie możliwe podanie oficjalnych wyników”. Z wynikami wyborów samorządowych 2014 wyborcy powinni móc się zapoznać natychmiast po ich obliczeniu, a nie „może wieczorem” dzisiaj lub nie wiadomo kiedy. W przeciwnym przypadku wyborcy mają prawo czuć się jako traktowani niepoważnie (najdelikatniej rzecz ujmując). PKW podlega ocenie obywateli i ocena ta wypada bardzo źle, bo to, co PKW wyprawia z kolejnymi wyborami (podobnie było z wyborami do Parlamentu Europejskiego w maju br.) psuje demokrację w Polsce. I podważa wiarygodność wyborów.
Zapraszamy Państwa do wypowiadania się w tej sprawie na forum ZĄBKOWICE4YOU.PL