Jeżeli ktoś szuka miejsca, w którym mógłby spędzić weekend lub nawet dłużej na świeżym, górskim powietrzu, Szklarska Poręba to jedna z najciekawszych opcji na Dolnym Śląsku. Z Wrocławia można dojechać tam pociągiem nawet w nieco ponad 2,5 godziny. Co oferuje to górskie miasteczko?
Leżąca nieopodal podnóży Szrenicy Szklarska Poręba to zdecydowanie jedno z najważniejszych oraz najciekawszych turystycznie miejsc w rejonie Karkonoszy. Swoją atrakcyjność zawdzięcza rzecz jasna górom i wcale nie trzeba się w nie wysoko zapuszczać, by przekonać się o pięknie tej okolicy. Na terenie samej Szklarskiej jest chociażby tzw. “Złoty Widok”, czyli punkt widokowy z piękną panoramą Sudetów. Niedaleko niego znajdują się “Chybotek”, czyli chyboczący się kilkutonowy głaz z granitu, pod którym ponoć ukryta jest komnata pełna skarbów, oraz 13-metrowy wodospad Szklarki. Nie jest to jedyny w okolicy, bo na obrzeżach Szklarskiej, około 3 kilometry od centrum, znaleźć można 27-metrowy wodospad Kamieńczyka z trzema kaskadami.
Niemniej kluczowym punktem na turystycznej mapie miasteczka jest Szrenica. Dostać się na nią można albo pieszo po szlaku, albo wyciągiem krzesełkowym startującym u jej podnóży. Na jej szczycie znajduje się jedno z najdłużej działających oraz najpopularniejszych schronisk w całej Polsce, o którym pisaliśmy dla was TUTAJ.
Teraz do Szklarskiej dojechać można Kolejami Dolnośląskimi nawet w nieco ponad 2,5 h. Najkrócej jadący pociąg dowiezie pasażerów z Wrocławia do Szklarskiej Poręby w 2 godziny i 38 minut, przejeżdżając przez m.in. Świebodzice, Jelenią Górę czy Wałbrzych. Właśnie te jadące nieco krócej niż 3 godziny są w godzinach porannych, co czyni tą opcję szczególnie korzystną pod kątem wyjazdów na weekend.