O duchowości i genezie prawosławia, o regułach życia cerkiewnego i bogactwie kultury chrześcijańskiej kultywowanej przez wiernych – w świątyni będącej miejscem czynnego kultu polskiego Kościoła Prawosławnego w Ząbkowicach Śląskich – pasjonująco opowiadał ekspert do spraw historii i eklezjologii prawosławnej, który przybył do nas z Grecji.
Kolejna prelekcja, w organizowanym przez Izbę Pamiątek Regionalnych cyklu spotkań na temat grup wyznaniowych obecnych w społeczności Ząbkowic Śląskich, nosiła znamienny tytuł „Wśród dymu kadzideł i piękna ikon”. Miejscem wykładu była, zlokalizowana przy ul. Kłodzkiej, prawosławna cerkiew Świętego Jerzego. Zainteresowani przybyli początkowo do naszego lokalnego muzeum, ale Ewa Pazdioara – organizatorka cyklu, „przekierowywała” wszystkich do małej i nieznanej większości ząbkowiczan małej świątyni. Jej bryła wkomponowana w zabudowę kamienic przylegających do ruchliwej ulicy, bywa niedostrzegana. Jedynie wielki plafon z symboliką chrystogramiczną oraz duży drewniany krzyż (na którym jeszcze niedawno widniał piękny blaszany krucyfiks) przylegający do absydy kościółka, wskazują na to, że znajduje się tu miejsce kultu chrześcijańskiego. Obiekt znajduje się wprawdzie na tzw. „miejskiej trasie turystycznej”, ale dopiero od kilku miesięcy jest stale dostępny dla zwiedzających miasto. Świątynia swoimi początkami sięga pierwszej połowy XIV w. i wtedy też powstały, widoczne do dzisiaj, unikatowe freski, czyli malunki naścienne. Przedstawiają one m.in. scenę walki patrona kościoła Świętego Jerzego z symbolizującym szatana smokiem oraz sceny ewangeliczne. Stanowią one jeden z najcenniejszych, jeśli nie najważniejszych skarbów kultury materialnej Ząbkowic Śląskich. Budynek został wybudowany przez Zakon Bożogrobców i był później częścią prowadzonego przez nich szpitala. Do naszych czasów w stanie nienaruszonym przetrwała część prezbiteralna oraz ściany części nawowej. Na początku lat 60. ubiegłego wieku, decyzją ówczesnych władz państwowych, obiekt został powierzony Kościołowi Prawosławnemu.
W tym właśnie miejscu, 13 czerwca 2017 r., spotkali się miłośnicy ząbkowickich zakamarków oraz pasjonaci wiedzy o historii i współczesności naszego miasta. Prelegentem był mgr Tomasz Perzyński, który obecnie pracuje nad doktoratem z dziedziny prawa wyznaniowego i pisze dysertację pt. „Wielość jurysdykcyjna i ustrojowa Kościoła Prawosławnego w Republice Grecji”. Jest też absolwentem prestiżowych szkół teologicznych w Grecji, a obecnie współpracuje z Instytutem Problematyki Etnicznej i Wyznaniowej w Salonikach, gdzie kieruje działem badań słowiańskich. Do niedawna był asystentem prawosławnego arcybiskupa wrocławsko-szczecińskiego Jeremiasza (który zmarł w kwietniu br.).
Prelegent ukazał najpierw główne różnice doktrynalne i pastoralne pomiędzy katolicyzmem a prawosławiem. Mówiąc o ok. 400 tys. osób przynależących w Polsce do Kościoła Prawosławnego, opisał strukturę światowego prawosławia liczącego ok. 200 mln wiernych. Wskazał też na jeden ze stereotypów, w ramach którego za centrum prawosławia postrzegana jest Moskwa, podczas gdy metropolia rosyjska jest dopiero piątym w światowej hierarchii znaczenia duchowego centrum cerkiewnym. Od czasu schizmy kościelnej za duchowe serce światowej cerkwi uchodzi patriarchat Konstantynopola, przez niektórych nazywany „drugim Rzymem” lub „Rzymem wschodu”. Następnymi są metropolie w egipskiej Aleksandrii, w tureckiej Antiochii i w Jerozolimie należącej do Izraela. W tej ostatniej kluczowe dla dziejów chrześcijaństwa miejsca znajdują się pod kuratelą Cerkwi Prawosławnej i współdziałającego z nią Kościoła Katolickiego. Pozycję piątą zajmuje wspomniana już stolica Rosji, która jednak z racji obejmowania swoim zasięgiem najliczniejszej grupy prawosławnych i sprzyjających okoliczności politycznych, uchodzi za najbardziej wpływową. Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny jest na miejscu dziesiątym i ma znaczącą rolę w europejskim prawosławiu. Zasadą regulującą funkcjonowanie cerkwi na całym świecie jest „autokefalia”, czyli niezależność każdego władyki (biskupa diecezjalnego) i kolegialność decyzji przyjmowanych przez gremia biskupów w danym kraju.
Zarówno wykład Tomasza Pogorzelskiego, jak i zadawane przez obecnych na wykładzie osób, obracały się wokół duchowości i praktyki codziennego życia osób wyznających prawosławie, w tym duchownych tego Kościoła. Prelegent wyjaśniał znaczenie „trójramiennego” krzyża, tożsamości sakramentów w prawosławiu i katolicyzmie i zasad pracy duchowieństwa. Omówił również reguły liturgiczne i symbolikę architektury i wyposażenia świątyń prawosławnych.
Dwugodzinne spotkanie zapewne będzie kontynuowane. Do tego zachęcał m.in. gospodarz ząbkowickiej cerkwi – ks. proboszcz Marcin Prokopiuk. Poinformował on m.in. o trwających aktualnie pracach konserwatorsko-zabezpieczających zabytkowy kościółek. Jak już wcześniej podawaliśmy w naszym portalu, udało się pozyskać znaczącą dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Są też plany na kolejne etapy renowacji całego obiektu, łącznie z przywróceniem dachu nad całością świątyni. W trakcie nieformalnych rozmów grupy uczestników spotkania zrodziła się też idea przywrócenia pierwotnego wyglądu krzyża misyjnego na zewnątrz cerkwi. Pojawiły się też prośby o organizację koncertu muzyki cerkiewnej, która – rzecz jasna – najpiękniej brzmi we wnętrzu ząbkowickiego kościoła pełnego ikon i wypełnionego wonią aromatycznego kadzidła. Jego dzieje sięgają już 700 lat wstecz.