Kilkanaście dni temu ogłoszono przetarg na udzielenie Gminie Ząbkowice Śląskie kredytu długoterminowego w kwocie 5 856 582 zł z przeznaczeniem na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu w kwocie 3.217. 082 zł oraz spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu kredytów w kwocie 2.639.500 zł. Uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na zaciągnięcie tego kredytu podjęła rada miejska 18 głosami „za”, przy 2 „przeciw” (moim i radnego Franciszka Gawędy) w maju 2014 roku.
By starać się o kredyt burmistrz był zobowiązany także do uzyskania opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej i taką opinię uzyskał. RIO zaopiniowała pozytywnie z uwagami możliwość spłaty w latach 2015 – 2030 przez Gminę Ząbkowice Śląskie powyższego kredytu, w której m.in. zwraca uwagę, że:
– „Analiza wykonania budżetu informuje, że w stosunku do 2012 r. dochody ogółem uległy obniżeniu o 3,2% (przy obniżeniu dochodów majątkowych o 38,9%), a wydatki ogółem wzrosły o 11,1% (przy wzroście wydatków majątkowych o 55,1%); udział dochodów majątkowych w dochodach ogółem obniżył się z 13,9% w 2012 r. do 8,8% w 2013 r., a udział wydatków majątkowych w wydatkach ogółem wzrósł z 12,9% w 2012 r. do 18% w 2013 r. Zadłużenie Gminy w roku budżetowym wzrosło o 5.339.808 zł i na koniec 2013 r. wyniosło 23.493.923 zł, co stanowiło 38,1% wykonania dochodów.”
– „Skład Orzekający zauważa, że wykonanie budżetu za rok 2013 i za I kw. 2014 r. nie potwierdza możliwości wykonania dochodów ze sprzedaży majątku w planowanych wielkościach (plan 6.655.000 zł, wykonanie 765.734 zł), których realizacja będzie oddziaływać na określenie wskaźnika zdolności spłaty zobowiązań.”
– „Łączna kwota przypadająca do spłaty w roku 2014 rat pożyczek i kredytów wraz z należnymi odsetkami wynosi 4.051.500 zł, co stanowi 5,34% planowanych dochodów, w 2015 r. wzrośnie do 7,47% planowanych dochodów, a w kolejnych latach ulegnie obniżeniu co wskazuje, że we wszystkich latach spłaty wnioskowanego kredytu zachowana będzie relacja z art. 243 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 roku o finansach publicznych. Z wykonania budżetu w latach 2011-2013 wynika zdolność spłaty zobowiązań przez Gminę Ząbkowice Śląskie na poziomie 7,99% wykonanych dochodów, przy czym w realizacji budżetu za rok 2013 Gmina nie uzyskała planowanego podwyższenia wskaźnika zdolności spłaty zobowiązań, w tym z powodu niskiego (42,1%) wykonania planu dochodów ze sprzedaży majątku, a z wielkości przyjętych na 2014, co potwierdza wykonanie budżetu za I kw. 2014 r., nie wynika możliwość jej znacznego podwyższenia.”
Z uwag RIO wynika jeszcze coś istotnego. A mianowicie to, że niestety, dzieje się tak, że burmistrz i większość koalicyjna w radzie miejskiej zamiast podejmować realne kroki poprawiające powyższy stan rzeczy, rok w rok ulegają pokusie zbyt optymistycznego planowania dochodów i wydatków. Szczególnie nierealnie planowane są dochody ze sprzedaży majątku gminy. W konsekwencji budżet gminy zmienia się, jak szkiełka w kalejdoskopie. Trudno ocenić co jest w nim realne, a co zwykłą „lipą”, co zdążono policzyć, a co po prostu trzeba przeliczyć. Znamienny pod tym względem okazał się 2013 rok. Pomimo, iż budżet dostosowywano (zmiany i korekty dokonywano praktycznie co miesiąc) do zmieniających się potrzeb (możliwości raczej) jego niewykonanie zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków wyniosło ponad 11%., a więc rozbieżności nie mieszczą się nawet w granicach błędu planistycznego tj. 5%.
Wprawdzie skarbniczce gminy m.in. w oparciu o zasady budżetu elastycznego udaje się jeszcze znajdować rozwiązania dla radosnej twórczości burmistrza, tak, aby w budżecie zachowane były wszystkie wskaźniki zgodnie z ustawą o finansach publicznych, ale polityka pozbawiona ekonomicznego racjonalizmu prędzej niż później może się skończyć tarapatami finansowymi. I wówczas ci, którzy ufają, że wszyscy ich reprezentanci w samorządzie myślą w kategoriach długofalowych, bardzo zdziwią się, gdy obudzą się pewnego pięknego dnia i okaże się, że rada skorzystała z przysługującej jej kompetencji do „podejmowania uchwał w sprawach podatków i opłat w granicach określonych w odrębnych ustawach” i poprzez podwyżkę owych podatków zamierza spłacać „kredyt na spłatę kredytów”.