Były starosta mówił o groźbie ponad milionowego deficytu w budżecie, jego następca uspokaja, ale prosi radnych o wydatkową powściągliwość. W tle są niespełnione obietnice składane gminom w kwestii budowy chodników przy drogach powiatowych. Informacja o stanie powiatowej oświaty przechodzi bez dyskusji, a uchwały przyjmowane są jednogłośnie. Sesja rady powiatu ząbkowickiego z ubiegłego tygodnia przebiegłaby bez kontrowersji, gdyby…
… nie pytanie, jakie postawiła radna Agnieszka Tandereszczak. Po rutynowym sprawozdaniu z bieżącej aktywności przedłożył starosta Roman Fester, radna wyraziła zdumienie faktem przygotowania tylko jednego porozumienia w sprawie budowy chodnika przy drodze powiatowej. Wyjątkowo potraktowana została gmina Ząbkowice Śląskie. Okazało się, że znalazły się środki na partycypację w budowie chodnika w Ząbkowicach Śląskich wzdłuż drogi do wsi Jaworek. Starostę wspierał radny Stanisław Kurzyp, który jako członek zarządu powiatu prosił rada o zrozumienie decyzji w sprawie chodnika w Jaworku. Jak powiedział „będą po nim chodzić dzieci do szkoły, więcej ludzi i wizerunek miasta powiatowego jest ważny”. Radna Agnieszka Tandereszczak nie kwestionowała tej opinii, apelowała, aby „nie zapominać o mniejszych miejscowościach, gdyż tam też są dzieci chodzące do szkoły i ludzie idący do pracy, gdzie też powstają nowe osiedla mieszkaniowe” i domagała się ustalenia obiektywnych kryteriów rozstrzygania tego rodzaju spraw przez zarząd powiatu.
Samorząd powiatowy, co relacjonowaliśmy w naszym portalu, ma problem z finansowaniem zadań wspólnych z gminami. Wynikać to ma z konieczności wybierania pomiędzy inwestycjami mającymi znaczące dofinansowanie zewnętrzne a postulatami gmin, co według informacji samego starosty prezentowanych na poprzednich sesjach, nie da się pogodzić w ramach budżetu, jakim dysponuje powiat. Roman Fester dodał, że w najbliższym czasie będą przygotowane kolejne porozumienia. W opinii radnej Agnieszki Tandereszczak, która w tej kontrowersyjnej sprawie zabierała głos na forum rady już kilka razy (o czym pisaliśmy w naszym portalu), zepchnięto na dalszy plan obiecane od paru lat i potrzebne ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców chodniki w gminach: Kamieniec Ząbkowicki, Ciepłowody i Ziębice. Radna zwróciła też uwagę na fakt, iż dokumentacje opracowane na wykonanie chodników w Kamieńcu czy Ciepłowodach są najwcześniej przygotowanymi opracowaniami. Ich termin ważności lada moment upływa, natomiast dokumentacja na chodnik w Ząbkowicach jest ważna do 2019 r. Starosta odpowiedział, że w pierwszej kolejności przygotowano porozumienia o większej wartości wykonania. Radna dociekała jednak dalej i dopytywała czy w momencie ułożenia chodnika przy drodze do Jaworka, rozpocznie się budowa chodnika w Kamieńcu Ząbkowickim przy ul. Kłodzkiej oraz w Ciepłowodach. Starosta odpowiedział, że te dwa zadania będą inicjowane jeszcze w tym roku kalendarzowym.
W roboczej części sesji, radni zostali zapoznani z informacjami dotyczącymi stanu środowiska i gospodarki wodnej na terenie powiatu ząbkowickiego. Wicestarosta Mariusz Szpilarewicz przedstawił następnie bieżącą informację o stanie placówek oświatowych prowadzonych przez powiat ząbkowicki. Po tym raporcie głos zabrał radny Ryszard Nowak. Jak informowaliśmy w naszym serwisie #dzieje_się teraz były starosta i wicestarosta ocenił, że w roku 2018 do zbilansowania budżetu może zabraknąć nawet 1, 3 mln zł. Sugerował przy tym potrzebę pilnego szukania modelu rozwiązania tego ryzyka, aby zagwarantować płynność finansową instytucji oświatowych i pomocy społecznej w bieżącym roku. Na te wątpliwości odpowiedział starosta Roman Fester zapewniał, że zarząd powiatu nieustannie pracuje nad racjonalizowaniem wydatków i zabiega o to, by sięgać po wszelkie dostępne źródła finansowania zewnętrznego, szczególnie w sferze inwestycji. Na tym tle prosił radnych, aby zachowywali wydatkową powściągliwość. Powiązał to z poczuciem odpowiedzialności wobec nowej rady, która za kilka miesięcy przejmie kierowanie sprawami powiatu ząbkowickiego.
Pod koniec sesji, radny Dariusz Marcinków zwrócił się do zarządu powiatu ząbkowickiego z prośbą o pilne przygotowanie i podjęcie naprawy dachu na budynku będącym siedzibą Powiatowego Urzędu Pracy w Ząbkowicach Śląskich. „Niedawno nasz urząd został oceniony jako najlepszy w województwie i jeden z najlepszych w Polsce. Tym bardziej należy zadbać o warunki funkcjonowania urzędu” – apelował radny. Jak informowaliśmy w naszym portalu, dyrektor Irena Balikowska, z rąk minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, odebrała laur za wzorcową efektywność ząbkowickiego PUP w roku 2017.