Dzieje Ząbkowiczan w latach 1945 – 1956 to szczególnie skomplikowany etap w historii naszej społeczności. Styk traumatycznych okoliczności powojennych z nastaniem terroru stalinowskiego, a więc ciąg zdarzeń paraliżujących swobodne budowanie otwartych relacji międzyludzkich, to przede wszystkim paleta ludzkich postaw, których opisanie z perspektywy kilkudziesięciu lat jest bardzo trudnym, ale i pociągającym wyzwaniem.
Podjęła się tego, pisząc rozprawę doktorską, Beata Blicharska – na co dzień nauczycielka języka polskiego w Zespole Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica. Opublikowana w tych dniach książka pt. „Z Frankenstein do Ząbkowic Śląskich. Drogi powojennych integracji na Ziemi Ząbkowickiej” jest rezultatem prac badawczych, które prowadziła dr Beata Blicharska pod kierunkiem prof. Jacka Kolbuszewskiego. Prezentacja tej niezwykłej pozycji książkowej miała miejsce 2 lipca br. w sali reprezentacyjnej ząbkowickiego Ratusza. Gośćmi szczególnymi tego zapowiadanego przez nasz portal spotkania, na które przybyło kilkadziesiąt osób, był wymieniony już promotor pracy doktorskiej prof. Jacek Kolbuszewski wraz z małżonką oraz prof. Ewa Grzęda. Oboje wybitni uczeni w krótkich wystąpieniach podkreślali zarówno skromność, jak i naukową rzetelność Beaty Blicharskiej, która w toku poszukiwań materiałów źródłowych oraz w trakcie ich analizy i opracowania dążyła do ukazana w swojej rozprawie jak najbardziej pełnego i obiektywnego obrazu pierwszej powojennej dekady życia społecznego i kulturalnego na Ziemi Ząbkowickiej. Prof. Jacek Kolbuszewski akcentował, że jego doktorantka z Ząbkowic Śląskich należy do grona ambitnych i pracowitych naukowców, dla których priorytetem jest poszukiwanie prawdy i jej dokumentowanie, a nie uzyskanie akademickiego awansu. Z kolei prof. Ewa Grzęda stwierdziła, że rozprawa doktorska Beaty Blicharskiej będzie na zajęciach prowadzonych na Uniwersytecie Wrocławskim podręcznikiem modelowym do prowadzenia analiz historycznych. Szczególnie dotyczyć to ma projektu współpracy polsko-czesko-niemieckiej. Książka bowiem wpisuje się doskonale w koncepcję regionalizmu, wg którego Europa jest wielkim pograniczem kultur, co na przykładzie dziejów Ziemi Ząbkowickiej widać wyraźnie. Witając Autorkę w Ratuszu, słowa szacunku i wdzięczności wyraziła Helena Wolnik-Kliber – dyrektor Biblioteki Publicznej im. Księgi Henrykowskiej i organizator spotkania. Prezentacji Autorki i jej książki dokonała kustosz ząbkowickiej książnicy Beata Mentlak.
Beata Blicharska opowiedziała o toku swoich badań naukowych oraz o treści książki, której bazą jest rozprawa doktorska pt. „Życie społeczno-kulturalne Powiatu Ząbkowickiego i Ząbkowic Śląskich w latach 1945 – 1956”. Prezentowana książka liczy ponad 300 stron. Jej dwie podstawowe części są ubraną w beletrystyczną stylistykę naukową relacją o „trudnych początkach społeczności Ząbkowic Śląskich i Powiatu Ząbkowickiego” i związanych z nimi „procesach adaptacyjnych” w okresie lat 1945 – 1947 oraz o „życiu społeczno-kulturalnym Powiatu Ząbkowickiego i Ząbkowic Śląskich w latach 1948 – 1956”. Sama bibliografia zawiera prawie 90 pozycji wydobytych z archiwów, 70 pozycji książkowych, prawie 60 źródeł prasowych i internetowych, 15 opracowań niepublikowanych oraz ponad 40 fotografii. Przede wszystkim jednak walorem książki jest ukazanie rzeczywistego obrazu życia Ząbkowiczan w pierwszej i bardzo trudnej powojennej dekadzie.
W zakończeniu książki dr Beaty Blicharskiej czytamy m.in.: >> Zgodnie z myślą Jana Pawła II: „Przeszłość jest treścią naszej tożsamości także i dzisiaj”, autorka pracy jest przekonana o wartości wiedzy i doświadczeń powojennych mieszkańców Ziemi Ząbkowickiej, o możliwości pozytywnego oddziaływania tego dziedzictwa na życie indywidualne i zbiorowe współczesnych ludzi. <<
Wszyscy uczestnicy spotkania autorskiego zostali obdarowani egzemplarzami książki dr Beaty Blicharskiej i po części oficjalnej ustawiła się bardzo długa kolejka po autograf. Gratulacje pani doktor i swojej koleżance, nauczycielce lub znajomej składało wiele osób. Do treści książki będziemy wracać w naszym portalu, a póki co wyrażamy najwyższy szacunek dla Autorki za ogrom pracy i wspaniałe dzieło, które przybliża najnowsze dzieje naszej małej ojczyzny i powinno znaleźć się w książkowym kanonie każdego lokalnego patrioty.
Komentowane 2