Równie popularny – jako lekarz, co kontrowersyjny, co było widać w kontekście szczepień przeciw covid-19 – jako prezydent Wałbrzycha – dr Roman Szełemej – postanowił zawalczyć o jeszcze jedną posadę. Kandyduje na szefa Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.
Jego rywalem ma być wrocławski poseł PO Michał Jaros – na marginesie – rodzinnie związany z subregionem wałbrzyskim. Kandyduję w wyborach na przewodniczącego dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej. Wierzę w dialog, współpracę i silną. Nowa energia, skuteczna strategia i ciężka praca. Tego potrzebujemy, aby wspólnie zwyciężyć na Dolnym Śląsku! – deklaruje Michał Jaros. Kampania partyjna parlamentarzysty PO koncentruje się dotąd głównie we wrocławskim „obwarzanku”, choć nie brakuje też wizyt na południu Dolnego Śląska.
Od kilkunastu dni Roman Szełemej, który na co dzień jest prezydentem Wałbrzycha i do niedawna jednocześnie pracował w Specjalistycznym Szpitalu im. dra A. Sokołowskiego w Wałbrzychu, skąd niedawno został zwolniony przez nową dyrekcję placówki (co relacjonowaliśmy w naszym portalu), objeżdża „macierzysty” subregion wałbrzyski. Jak wynika z relacji dostępnych mediach społecznościowych spotkał się już z działaczami Platformy Obywatelskiej w Ząbkowicach Śląskich, Dzierżoniowie, Świdnicy i Jaworze. Był już także w Bolesławcu i Lwówku Śląskim.
Kampanię Romana Szełemeja nieformalnie wspiera prezydent Wrocławia Jacek Sutryk – obaj prezydenci dolnośląskich miast często wspomagają się w trakcie różnych politycznych inicjatyw czy eventów. W cieniu akcji wałbrzyskiego polityka i kardiologa jest również poseł PO Piotr Borys z okręgu zagłębia miedziowego. Swoje poparcie zadeklarowali wałbrzyscy politycy PO: senator Agnieszka Kołacz-Leszczyńska i poseł Tomasz Siemoniak. Na spotkaniach w poszczególnych ośrodkach powiatowych widać lokalnych liderów PO, którzy są włodarzami gmin lub pełnią inne stanowiska w miejscowych samorządach.
Jednym ze sposobów zaznaczenia swojej aktywności w skali regionalnej był udział w akcji przed posiedzeniem sejmiku dolnośląskiego. Roman Szełemej najpierw przed gmachem Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, a potem w trakcie obrad sejmiku, prezentował stanowisko w sprawie sposobu dystrybucji środków z puli Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Inną formą swoistej promocji była akcja w mediach społecznościowych pod hasłem #MuremZaRomanem”, która według jej uczestników ma wpłynąć na przywrócenie Romana Szełemeja do pracy w wałbrzyskim szpitalu.
Startuję na przewodniczącego dolnośląskiej PO, bo wiem, jak wygrywać wybory… Platforma współpracy to miejsce, gdzie odnajdą się wszyscy członkowie i sympatycy PO, bez względu na to, jakie środowiska reprezentują – zapewnia swoich sympatyków Roman Szełemej.
Formalnie szefem struktur partii w województwie jest Grzegorz Schetyna. Wybory w całej Platformie mają się odbyć w tym miesiącu i wtedy poznamy nie tylko lidera ogólnopolskiego (gdzie jedynym kandydatem jest Donald Tusk), ale też szefów struktur gminnych, powiatowych i regionalnych.
Nie trzeba być bystrym obserwatorem życia politycznego, aby nie powiązać tych okoliczności z nieformalnym startem partii „opozycji totalnej” do kampanii wyborczej w 2023 roku. Za dwa lata czeka nas bowiem maraton elekcji do sejmu, senatu i w samorządach wszystkich szczebli.
Foto: Twitter