Postać profesor śp. Heleny Kuczkowskiej – założycielki Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Jagiełły w Ząbkowicach Śląskich skupiała uwagę uczestników drugiego dnia obchodów jubileuszu 70-lecia tej szkoły. Podczas podniosłej uroczystości aula licealna otrzymała imię wieloletniej i niezwykle szanowanej nauczycielki języka polskiego.
W sobotnie popołudnie odsłonięcia pamiątkowej tablicy przed wejściem do auli dokonał brat pani profesor Jerzy Szachta. Ceremonia ta była głównym wydarzeniem sobotniej części „kamiennego” jubileuszu LO, o którym pisaliśmy już wczoraj. Po oficjalnym wejściu wszystkich gości do auli głos zabrał dyrektor Tomasz Błauciak, który nawiązał do biografii śp. Pani Profesor, a następnie można było obejrzeć prezentację multimedialną ukazującą najbardziej inspirujące wątki życiorysu nauczycielki i wychowawczyni wielu pokoleń. Zaprezentowany też został minispektakl oparty o treść pamiętników Heleny Kuczkowskiej. W sposób perfekcyjny rolę Pani Profesor odegrała Oliwia Sieradzka, której babcia była uczennicą wybitnej polonistki. Usłyszeliśmy autentyczne wspomnienia z czasów, gdy Helena Kuczkowska przyjechała do Ząbkowic, zaczęła pracować na rzecz powołania Liceum i wytrwałością doprowadziła do jego uruchomienia w 1945 r. Warunki w tamtych czasach były nader skromne, okoliczności powojenne i polityczne również nie ułatwiały jej zadania, ale dzięki konsekwencji i swoistej kobiecej „dyplomacji” spełniła swoje pragnienie. Obecni w auli przyjęli ten program wielkimi brawami, a gdy Oliwia wręczała bukiet kwiatów bratu śp. Pani Profesor, widać było spore wzruszenie u wielu osób.
70-letnia Alma Mater, jaką jest ząbkowickie Liceum Ogólnokształcące im. Władysława Jagiełły, jest niezmiennie piękna i młoda, jednocześnie niesie bogatctwo tradycji i dąży do innowacji. O tym można było się przekonać, oglądając wystawy prezentowane w auli szkolnej i gablotach umieszczonych na korytarzach obecnej siedziby LO. W sobotę, już od rana odbywała się tu sesja Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. Zaproszeni absolwenci prezentowali swoją drogę zawodową po ukończeniu nauki w Liceum i opowiadali o swoich pasjach życiowych. Był też czas na prezentacje artystyczne, wspólną kawę i słodkie przekąski. Wszystko służyło temu, by wspominać „dawne czasy” i rozmawiać o szansach na przyszłość. Były więc dialogi koleżeńskie w gronach klasowych, ale i wymiany poglądów między pokoleniami absolwentów i uczniów szkoły.
Ostatni dzień jubileuszu przypadł w niedzielę. O godz. 10:00 w kościele parafialnym pw. Św. Anny koncelebrowana była Msza św. dziękczynna związana z 70-leciem Liceum i I Światowym Zjazdem Ząbkowiczan. Liturgię sprawowali księża absolwenci pod przewodnictwem ks. prałata Mariana Mądrego – proboszcza parafii, który również jest jednym z byłych uczniów ząbkowickiego Ogólniaka. Na zakończenie nabożeństwa głos zabrał ks. Antoni Akińcza. Przypomniał postać jeszcze jednej niezwykłej osobowości w historii LO, jaką była śp. prof. Anna Lepszy. Nauczycielka geografii i astronomii została zapamiętana przez wielu uczniów, jako bogata w wiedzę, obdarzona szczególnym darem skromności i budząca zaufanie. Była jedną z tych osób, które wykreowały wysoką dydaktyczną i wychowawczą pozycję Liceum wśród szkół w naszym regionie. Zarówno przed wejściem do kościoła, jak i przy wychodzeniu zeń, wiele osób wykonywało sobie pamiątkowe zdjęcie z tradycyjnym sztandarem LO.
Ostatnim akcentem 3-dniowego świętowania w Ząbkowicach Śląskich, było posadzenie drzewka upamiętniającego I Światowy Zjazd Ząbkowiczan. Miła ceremonia miała miejsce w Parku Miejskim im. Sybiraków. Ten gest stanowił symboliczne zakończenie spotkań profesorów, absolwentów, uczniów i przyjaciół Liceum Ogólnokształcącego. Niektórzy spacerowali jeszcze po niedawno odnowionym parku i kontynuowali swoje wspomnienia. Zapewne planowali kolejne swoje spotkania w następnych latach.