Polanica-Zdrój – na Dolnym Śląsku pierwszy kierunek (jak mówi się w żargonie turoperatorów: „destynacja”) dla każdej osoby spragnionej zdrowej wody, czystego powietrza i przyjaznej aury małego górskiego miasteczka.
Poza powszechnie znanymi widzom naszego serwisu video atutami uzdrowiskowego kurortu, do których przez cały rok, a szczególnie w wakacje czy weekendy podążają turyści choćby na kilka godzin rekreacji, od maja bieżącego roku Polanica-Zdrój ma jeszcze jedną przesympatyczną atrakcję. Jest nią niewielkich rozmiarów rzeźba wykonana z brązu. To pierwszy polanicki… miś.
Jak już informowaliśmy w naszym serwisie, pomysł urozmaicenia przestrzeni publicznej uzdrowiska figurkami niedźwiadków w różnej postaci zrodził się w Polanicy-Zdroju już parę lat temu. Samorząd Polanica-Zdrój ogłosiła wspólnie z Akademią Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu konkurs na wykreowanie elementu małej architektury miejskiej w formie rzeźby, który miałby się stać promocyjnym symbolem lubianego dolnośląskiego uzdrowiska. Będą nimi „polanickie niedźwiadki”, z których pierwszy usadowił się niedaleko od Pijalni Uzdrowisk Kłodzkich. Miś pije tutejszą znakomitą wodę ze znanej kuracjuszom tzw. „pijałki” – zobacz nasze video. Jego twórczynią jest studentka wrocławskiej ASP Karolina Konieczny. Z czasem w tym jakże znanym dolnośląskim kurorcie pojawią się kolejne figurki misiów opowiadających o historii i walorach Polanicy-Zdroju.
Wspomniane na wstępie zdrowa woda, czyste powietrze, urokliwy górski krajobraz, wszystko zanurzone w zieleni – to idealna odpowiedź na potrzebę autentycznego, głębokiego i kojącego oddechu. Nie tylko w wakacje letnie, gdy upał daje się we znaki czy zimą, gdy mróz szczypie, ale też wiosną, gdy zmysły syci świeża zieleń i jesienią, gdy widzimy morze barw liści. Do zobaczenia w Polanicy-Zdroju…
Dariusz Nowakowski