80 minut zabrało radnym w Kamieńcu Ząbkowickim ustalenie porządku obrad wczorajszej sesji. Po kolejnej z przerw doszło wreszcie do skutecznego głosowania w tej sprawie i przystąpiono do realizacji programu posiedzenia. Po raz pierwszy w tej kadencji kamienieccy radni budżet na rok następny oraz wieloletnią prognozę finansową przyjęli bez głosu „przeciw”.
Jak informowaliśmy na bieżąco w naszym serwisie #dzieje_się_teraz , prowadząca sesję wiceprzewodnicząca Elżbieta Cwek początkowo forsowała wyłączenie z porządku obrad spornego – jej zdaniem – projektu uchwały w sprawie wygaszenia mandatu radnego Edwarda Szulina. Przeciw takiej formie działania protestowali radni klubu „Praworządni” z Dominikiem Krekorą na czele. Pierwsze głosowanie nad porządkiem obrad skończyło się wynikiem 7:7, co mogło nawet doprowadzić do zawieszenia lub zamknięcia sesji bez przyjęcia ważnych dla gminy uchwał. Bardzo dobitnie przestrzegał przed tym wójt Marcin Czerniec, tłumacząc uwarunkowania prawne zaistniałej sytuacji i potencjalne konsekwencje. Doszło nawet do sytuacji, w której wobec braku reakcji na racjonalne argumenty, radna Bernadeta Chodasewicz złożyła wniosek formalny o rozpatrzenie wniosku prowadzącej obrady radnej Elżbiety Cwek w sprawie wycofania z planu posiedzenia wspomnianej wyżej uchwały, na co sama prowadząca nie chciała wyrazić zgody. Obie grupy radnych nie szczędziły sobie gorzkich uwag i stanowczych ocen. Przerzucający się cytatami z ustaw samorządowych i statutu rady, retorycznymi zwrotami, szorstkimi uwagami, a nawet uszczypliwościami rajcy byli obserwowani przez mieszkańców, dla których wiodącą sprawą było zamknięcie tegorocznego i uchwalenie przyszłorocznego budżetu.
Nikt nie komentował rezygnacji z mandatu radnego Aleksandra Ciapki, którego oświadczenie opublikował jako pierwszy portal Express-miejski.pl . Napisał w nim m.in.: „Muszę przyznać uczciwie, że była to bardzo trudna decyzja, jedna z trudniejszych, które musiałem podjąć w swoim dotychczasowym życiu. O powodach nie chcę mówić. Powiem tylko, że została ona podjęta ze względów osobistych. Zdaję sobie sprawę, w jakim okresie i sytuacji zostawiam radę, ale czasem w życiu człowieka pojawiają się takie sytuacje, że trzeba wybrać „mniejsze zło”. Uznałem, że w tym przypadku zrzeknięcie się mandatu radnego będzie właśnie tym „mniejszym złem” i prosiłbym o uszanowanie tego stanowiska.” Radni bez sprzeciwu przyjęli uchwałę o odwołaniu go z funkcji przewodniczącego rady. Zapewne na pierwszej sesji w 2018 roku jedną z pierwszych uchwał będzie powołanie nowego spikera kamienieckiej rady.
Prowadzenie obrad, które po ujawnionej wczoraj decyzji byłego już radnego i przewodniczącego rady Aleksandra Ciapki, okazało się dla jego zastępczyni Elżbiety Cwek, nie lada wyzwaniem. Kolejna przerwa w posiedzeniu zadziałała pozytywnie. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pani wiceprzewodnicząca zapanowała nad emocjami i – co trzeba przyznać – sprawnie przeprowadziła najpierw głosowania nad swoją propozycją ponowioną przez radną Bernadetę Chodasewicz, następnie nad wnioskiem radnej Marii Kacik, która domagała się usunięcia z planu sesji projektu uchwały w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla wójta. Gdy obie propozycje nie uzyskały większości, radni bez głosu „przeciw” przyjęli plan posiedzenia w wersji zaproponowanej na początku, czyli 80 minut wcześniej. Niemal wszystkie uchwały, w tym budżet na rok 2018 oraz wieloletnią prognozę finansową przyjmowano większością głosów i bez debaty, której namiastką była wymiana zdań pomiędzy radnymi Mateuszem Gnaczym a Dominikiem Krekorą na tle środków zaplanowanych na wydatki w sołectwach. Stosunkiem głosów 7:5 przeszła uchwała o wygaszeniu mandatu radnego Edwarda Szulina i tym samym spełniony został wniosek wojewody dolnośląskiego z sierpnia br., o którym pisaliśmy w naszym portalu. W głosowaniu nie brał udziału sam zainteresowany (ze względów formalnych) oraz radny Mateusz Gnaczy (sam wykluczył się z tego głosowania). Natomiast „remisem” 7:7 skończyły się głosowania nad projektami uchwał o wynagrodzeniu wójta oraz w sprawie oznakowania samochodu służbowego i wyznaczenia limitu kilometrów dla tego pojazdu. Taki wynik oznacza, że w obu przypadkach nie zapadło wiążące rozstrzygnięcie rady.
Wójt Marcin Czerniec, prezentując przyszłoroczny budżet gminy Kamieniec Ząbkowicki, poinformował radnych i mieszkańców, że szacowane dochody mają w 2018 roku wynieść prawie 36 mln zł, a planowane wydatki mieszczą się w kwocie nieco ponad 35,5 mln zł, co oznacza zrównoważenie gminnego budżetu z zakładaną nadwyżką sięgającą ponad 0,5 mln zł. Jak mówił włodarz, na oświatę przeznaczono ponad 8,2 mln zł, na pomoc dla rodzin ponad 7,7 mln zł, na cele związane z kulturą i ochroną dziedzictwa narodowego ponad 7,2 mln zł. Wśród planowanych przedsięwzięć inwestycyjnych Marcin Czerniec wymienił m.in.: kontynuację programu renowacji zespołu pałacowo-parkowego, przebudowę targowiska stałego przy ul. Kolejowej oraz budowę kompleksu sportowo-rekreacyjnego „Kamienieckie Doły”. Wskazał również środki przeznaczone jako „pomoc dla powiatu ząbkowickiego” na oczekiwaną od kilku lat budowę chodnika przy ul. Kłodzkiej, czyli wzdłuż drogi powiatowej. Wójt wyraził też przekonanie, że w wyniku pozyskiwanych w ciągu roku dotacji, budżet gminny będzie zasilany kolejnymi środkami i w związku z tym wymagać będzie nowelizacji służących absorpcji środków zewnętrznych. Z ubolewaniem odniósł się przy tym do faktu odmowy opozycyjnej części rady w sprawie statusu miasta dla Kamieńca Ząbkowickiego. „Otworzyłoby to drogę do środków, jakie polskie państwo przewiduje w nowym projekcie wsparcia dla małych i średnich miast, z których zapewne skorzystają inne miejscowości cieszące się prestiżem miasta”. W podsumowaniu włodarz zaznaczył, że rada w obecnym składzie po raz ostatni w tej kadencji uchwala roczny budżet gminy Kamieniec Ząbkowicki. Następny taki akt będzie bowiem już udziałem rady VIII kadencji, a więc wybranej w kolejnych wyborach samorządowych planowanych na rok 2018.
Na zakończenie sesji wójt Marcin Czerniec życzył radnym i mieszkańcom szczęśliwego nowego 2018 roku. Do życzeń tych dołączyła się wiceprzewodnicząca rady Elżbieta Cwek wyrażając nadzieję, że pozostała część obecnej kadencji upłynie w duchu współdziałania na rzecz gminy.