Małomiasteczkowa twarz, małomiasteczkowa głowa, małomiasteczkowy styl. Małomiasteczkowo: kocham. Z małego miasta wielkie sny atakują twoje ulice. Wyśniłem sobie ciebie, gdy śpiewałem głośno pod prysznicem. Ten mój małomiasteczkowy hit i małomiasteczkowe słowa. Ten małomiasteczkowy rytm, melodia małomiasteczkowa. Z małego miasta piękne sny gromadzą się na twoich ulicach. Pamiętam, bardzo chciałem tu być. Na pewno dużo bardziej niż dzisiaj. Znowu jadę do ciebie sam. Znowu jadę do ciebie. Znowu jadę do ciebie sam. Znowu jadę do ciebie. Przez chwilę czułem się jak Bóg. Przez chwilę byłem królem w mieście. Wybrałem na siłownię strój, I wtedy zrozumiałem wreszcie, że z mojego miasta moje sny budują twoje ulice, że ciebie nie zachwyca tu nic, ale smuci mnie, że nadal nie krzyczę. Gdy wielkomiejski wielki świat na każdym kroku sypie kreski, uściski i klepnięcia w bark, płynące ze wzruszenia łezki. Dlaczego wszystko sztuczne aż tak, że napromieniowane, mi świeci. Trzeba stąd wyjechać, bo strach, że wszystko przejdzie na moje dzieci. Znowu jadę do ciebie sam. Znowu jadę do ciebie. Znowu jadę do ciebie sam. Znowu jadę do ciebie. Sam…
Nowy utwór Dawida Podsiadły pt. „Małomiasteczkowy”, to według artysty to jeden z najbardziej wyrazistych utworów na nadchodzącej płycie. – Cały nowy materiał porusza biodra do tańca, ale ten robi to najbardziej bezczelnie i bezkompromisowo. Autorem teledysku jest Tomasz Bagiński, który pokazał w nim metaforę wykorzenienia symbolizowaną procesem przeniesienia drzewa. Dawid Podsiadło dołączył więc na jeden dzień do ekipy, która zajmuje się przesadzaniem drzew z i uczestniczył w sadzeniu jednego z nich na nowym osiedlu w centrum miasta. Zdaniem Podsiadły „Małomiasteczkowy” może zostać odebrany jako gorzka krytyka wylansowanego świata wielkiego miasta. Wyjaśnia jednak, że miał na myśli bardziej uniwersalny przekaz – To utwór o przełamywaniu barier, wstydu i szukaniu miejsca w nowej rzeczywistości. Nie mam tu żadnych wniosków. Mam za to wiele spostrzeżeń i przemyśleń, ale jestem jeszcze parę kroków od krytykowania czegokolwiek. Na pewno w niektórych momentach przemawia przeze mnie zazdrość, odzywają się jakieś skamieniałe kompleksy, o których istnieniu przez długi czas nie wiedziałem. To zazdrość o swojego rodzaju beztroskę i – w zależności od perspektywy – albo głupotę, albo odwagę – tłumaczy Podsiadło.
W samo południe” – w niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas. Zachęcamy Czytelników do przesyłania linków do własnych lub znalezionych w sieci klipów, które będziemy udostępniać wszystkim odbiorcom naszego portalu. Przesyłki można kierować poprzez formularz TWOJA INFORMACJA.