To Aleksander Kwaśniewski, były Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i jego „KWAŚNY DWÓR”. Ponieważ tekst jest dość długi po uzgodnieniu z administratorem portalu, będę go publikował w 4 odcinkach. Dziś część I krótka, ponieważ pozwoliłem sobie wczoraj chyba na zbyt długie wprowadzenie. Zapraszam do lektury
CZĘŚĆ I
Po publikacji IPN, z której wynika, że Aleksander Kwaśniewski zarejestrowany był jako TW, były prezydent zaapelował o likwidację Instytutu. Jednak prawda na temat Kwaśniewskiego jest znacznie bardziej porażająca. Gdy piastował on godność prezydenta, niemal wszyscy jego najbardziej wpływowi współpracownicy byli ludźmi SB.
Po opublikowaniu artykułu historyka Piotra Gontarczyka Kwaśniewski po raz kolejny zaprzeczył, że wspierał działania bezpieki jako tajny współpracownik. Zrugał historyka i prezesa IPN prof. Janusza Kurtykę. Mimo że to nie oni, lecz sąd lustracyjny w 2000 r. wyraźnie orzekł, że Kwaśniewski został zarejestrowany przez SB jako TW „Alek”. Sąd stwierdził jednocześnie, że Kwaśniewski złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, ponieważ nie ma wystarczających dowodów w sprawie jego domniemanej współpracy z SB.
Publikacja – jak wskazuje sam autor dr Gontarczyk – nie wyjaśnia pewnych wątków dotyczących jej bohatera. W aspekcie biograficznym niejasny pozostaje rodzinny rodowód Aleksandra Kwaśniewskiego. W książce On Kwaśniewski. Kulisy władzy Grzegorza Induskiego i Dariusza Wilczaka – pojawia się wersja, że Zdzisław Kwaśniewski był przybyłym z Rosji oficerem bądź współpracownikiem NKWD odpowiedzialnym za śmierć wielu Polaków i znęcanie się na polskich jeńcach Armii Czerwonej.
ciąg dalszy niebawem