Muzeum Porcelany i Stara Kopalnia chcą przyciągnąć do siebie seniorów. Tymczasem za nami udany weekend z Daisy w Starej Kopalni.
Dzisiaj ruszyła wspólna akcja obu wałbrzyskich instytucji kultury. „Kulturalna wiosna dla seniora” to dla wszystkich posiadających wydany w Wałbrzychu dowód osobisty, którzy ukończyli 60 rok życia. Do końca miesiąca seniorzy będą mogli zwiedzać te wałbrzyskie instytucje kultury za jedną złotówkę. Wystarczy okazać dowód osobisty przy kasie. Zasady są więc bardzo proste.
Celem jest aktywizowanie i integrowanie społeczności wałbrzyskich seniorów i zachęcenie ich do uczestnictwa w kulturalnym życiu miasta. Przedstawiciele stowarzyszeń senioralnych już zapowiadają grupy ochętne na zobaczenie zarówno zbiorów kolekcji porcelany, jak i wnętrz byłej kopalni węgla. Środowiska te postanowiły dodatkowo zachęcić do udziału hasłem „zabierz swojego sąsiada do muzeum”. Wałbrzyskie stowarzyszenia już zaczynają zbierać zapisy na grupy do odwiedzenia obu muzeów.
Z akcji taniego biletu za 1 zł można skorzystać od dzisiaj, codziennie do końca marca br. Liczebność grupy jednocześnie zwiedzających w przestrzeniach obydwóch instytucji jest ograniczona. Wejścia do Muzeum Porcelany odbywają się co pół godziny, a do Starej Kopalni o pełnych godzinach w czasie ich otwarcia. Szczegółowe informacje i regulamin akcji oraz zwiedzania znajdują się na stronach muzeów. Warto również przed wizytą skontaktować się telefonicznie z obiektami i dopytać o dostępność miejsc na daną godzinę lub dzień.
Miniony weekend w Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu niemal w całości poświęcony został Księżnej z Zamku Książ. Daisy Wedding, czyli pierwsza edycja Alternatywnych Targów Ślubnych to pokaz elegancji, szyku i wysokiej klasy najpiękniejszych dekoracji i oferty ślubnej od najlepszych lokalnych dostawców.
Jak na targi z nazwą Księżnej, kojarzonej z wdziękiem i niezwykłą urodą przystało, nie brakowało cieszących oko kompozycji, dekoracji, wyrobów,czy sukien ślubnych. Ponad 1000 osób, które odwiedziły w niedzielę Salę Łańcuszkową Starej Kopalni nie mogło wyjść zawiedzionych. 53 wystawców z branży ślubnej zaprezentowało szeroko swoje oferty. Każdy przygotowujący się do ślubu i wesela mógł znaleźć coś dla siebie i dobrać najlepszych dla siebie usługodawców od miejsca, po muzykę, dekoracje i usługi fotograficzne. Dodatkowo na scenie pokazy, prezentacje i prelekcje.
Agencja Event Chair odpowiedzialna za spięcie i przygotowanie targów zapowiada jesienną edycję na terenie Starej Kopalni. Co istotne wstęp na targi dla wszystkich zainteresowanych był bezpłatny. Przez cały dzień można było korzystać ze wszystkich przygotowanych atrakcji.
Weekend z Daisy w Starej Kopalni rozpoczął się już w piątek. Dosłownie i w przenośni prawdziwym przedsmakiem targów był niewątpliwie specjalny deserowy zestaw przygotowany przez lokalnych producentów. O wyjątkowe smaki kojarzone z Marią Teresą Oliwią Hochberg von Pless zadbała cukiernia Oleńska/ SzymańskaSweetArt i palarnia kawy Blend. Po konsultacjach z Fundacją Księżnej Daisy von Pless ustalono jakie smaki uwielbiała hrabina z Książa i na bazie tej wiedzy stworzono wyjątkowy deser na miarę najlepszych wyrobów dzisiejszych czasów. Puszysty mus z deserowej czekolady połączony z żelką malinową wewnątrz. To wszystko oblane białą czekoladą i ułożone na biszkopcie migdałowym. Wdzięku ciastku dodały jadalne pączki róż i książęce koronki. W takiej wersji, prezentując się przepięknie i smakując wyjątkowo, w kawiarni Sztygarówka w Starej Kopalni można by je skosztować w towarzystwie specjalnie wypalonej mieszkanki kawy Daisy. O wyrazistość i wyjątkowość smaku Daisy Espresso zadbała palarnia kawy Blend z Pszenna. Stworzona przez nich mieszkanka to połączenie klasycznej kawy z ciemną czekoladą, mercepana i delikatną kwasowością. Kompozycja dwóch rodzajów brazylijskich odmian ziaren kawy. Wybrzmiało smakowicie? I takie było. Chętnych na deser było tak wielu, że choćby w niedzielę już przed obiadem wszystkie zapasy w Sztygarówce były wyczerpane. I to nie tylko ciastka Daisy. Ci, którzy już nie zdążyli na pocieszenie wykupili inne słodkości z codziennej oferty kawiarni. Szczęśliwcy, którym udało się zakupić deser i posmakować – zachwyceni.