Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu pracowali przy sprawie kradzieży mienia, do których dochodziło na terenie Lubania oraz Nawojowa Śląskiego.
Kluczową rolę w zatrzymaniu pierwszego z mężczyzn odegrał poszkodowany, który rozpoznał pojazd, którym dzień wcześniej sprawcy skradli między innymi dmuchawy ręczne, piły motorowe oraz baniak 5-litrowy z ropą z posesji mężczyzny. Jadący za złodziejem mężczyzna powiadomił policję o tym fakcie, którzy natychmiast udali się w kierunku, w którym jechał sprawca. Profesjonalne podejście funkcjonariuszy oraz ich doświadczenie pozwoliły na szybkie i skuteczne podjęcie działań i ustalenie osoby poruszającej się drugim pojazdem marki opel. Wtedy też rozpoczęli obserwację i monitorowanie dróg, na których podejrzewano, że może pojawić się poszukiwany pojazd. Instynkt nie zawiódł policjantów.
W poniedziałkowe południe na parking wjechał poszukiwany samochód, a za kierownicą siedział nieznany im mężczyzna. Na widok nieumundurowanych policjantów, próbując uciec, uderzył w nieoznakowany radiowóz. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali, ponownie blokując drogę, aby uniemożliwić dalszą ucieczkę. Mężczyzna, pomimo uszkodzenia swojego pojazdu, nadal starał się oddalić. Wyszedł z auta i zaczął uciekać pieszo. Został ostatecznie zatrzymany po krótkim pościgu. 30-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, więc odpowie również i za to przestępstwo. Podejrzanemu przedstawiono łącznie 5 zarzutów w tym kradzieży, kradzieży z włamaniem, naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów, czynnej napaści na funkcjonariusza oraz zmuszenia policjantów do odstąpienia od czynności służbowych. Decyzją prokuratora, podejrzany został objęty dozorem policyjnym oraz zakazem kontaktowania się z drugim ze sprawców. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do 10 lat.
120 sztabek złota oraz inne cenne przedmioty o wartości niemniejszej niż 800 tysięcy złotych, nie trafiły w ręce grupy oszustów działających metodą na tzw. legendę.
Wzorcowa postawa świadka zdarzenia oraz szybkie policyjne działania doprowadziły do zatrzymania 20-letniej mieszkanki powiatu kamiennogórskiego, która pełniła rolę tzw. odbieraka w grupie dokonującej przestępstw oszustwa na tzw. legendę. Do sytuacji tej doszło, gdy do 79-letniej mieszkanki Lubania zadzwonił oszust na telefon stacjonarny, a chwilę później także na komórkowy. Podając się za policjanta z Wielkiej Brytanii, nieznana osoba poinformowała o zdarzeniu drogowym, w którym wziąć udział mieli najbliżsi seniorki. Męski głos potwierdził, że są oni sprawcami zdarzenia i ucierpiała w nim inna kobieta. Zapewnił także, że aby uniknąć odpowiedzialności karnej z ich strony, potrzebna jest spora ilość gotówki.
Ponieważ rozmówczyni nie miała jej przy sobie, to zażądali od pokrzywdzonej wydania sztabek złota i innych kruszców, celem polubownego załatwienia sprawy. 79-latka przygotowała 120 sztabek złota, które zapakowała do toreb zakupowych, a następnie poprosiła znajomego mężczyznę o podwiezienie w miejsce, gdzie miało się odbyć ich przekazanie. Przestępcy, przekazując instrukcje do dalszego postępowania, wskazali, że po złoto przyjedzie młoda kobieta, policjantka i zarazem studentka prawa. Sytuacja ta wzbudziła podejrzenia u mężczyzny, który wiózł seniorkę na miejsce spotkania. Natychmiast powiadomił jednego z policjantów pionu kryminalnego. Funkcjonariusz ten będąc w czasie wolnym od służby, natychmiast przystąpił do działania i współpraca mężczyzn, przyczyniła się do zatrzymania tzw. „odbieraka”. Zebrany dotychczas przez policjantów materiał dowodowy, pozwolił już na przedstawienie podejrzanej 20-latce zarzutu usiłowania oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości. Na wniosek śledczych, Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Lubaniu, wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i kobieta spędzi teraz w areszcie najbliższe 3 miesiące. Zgodnie z kodeksem karnym, za to przestępstwo grozić jej może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają teraz, czy oszustka brała również udział w innych tego typu przestępstwach. Sprawa ta ma charakter rozwojowy.
Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności, który dodatkowo odpowie za uszkodzenie mienia.
Jak ustalili funkcjonariusze z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze, 15 grudnia br. 41-latek dopuścił się zniszczenia mienia. Bez żadnego powodu uszkodził drzwi wejściowe do budynku wraz ościeżnicą, czym spowodował straty w wysokości 2500 złotych. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci, na podstawie zebranych informacji oraz analizy nagrań z kamer monitoringu, zidentyfikowali, a następnie zatrzymali 41-latka podejrzewanego o popełnienie tego czynu.
Mężczyzna przyznał się do zniszczenia mienia, jednak nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego to zrobił. Okazało się, że był on również poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy za kradzieże. Teraz za popełnione przestępstwo zatrzymany odpowie przed sądem, a grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Po czynnościach 41-latek został umieszczony w areszcie śledczym, w celu odbycia wcześniej zasądzonej kary pozbawienia wolności.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl