Unieważniono postępowanie przetargowe na zaprojektowanie nowej fontanny usytuowanej pomiędzy rewitalizowanym obecnie Parkiem im. Sybiraków a pl. Jana Pawła II.
Radość wielu z perspektywy usunięcia straszącej swoją estetyką i coraz bardziej zdezelowanej fontanny była przedwczesna. O ogłoszonym przetargu na projekt nowego wodotrysku pisaliśmy w naszym portalu miesiąc temu. Jak się okazało z opublikowanego przez Urząd Miejski komunikatu najniższa i jedyna oferta, jaką złożono opiewała na kwotę ponad 3-krotnie większą, niż zakładali urzędnicy ząbkowickiego magistratu. Planowali na ten cel 5 tys. zł.
Wyburzenie obecnej i wybudowanie nowej fontanny przeciągnie się zatem w czasie. Oznacza to, że odnawiany – również nie bez problemów – park miejski będzie z ulicy widziany nadal przez pryzmat pamiątki z przeszłości. Wtedy, gdy tę fontannę budowano, była ewenementem i ciekawym akcentem w centrum miasta. Tym bardziej, iż była darem załogi nieistniejących już dzisiaj Zakładów Górniczo-Hutniczych „Szklary”. Od wielu lat stanowiła już jednak kłopot ze względu na wyeksploatowanie systemu wodnego i degradację samej konstrukcji. Jej wymiana niestety została wyłączona z projektu rewitalizacji parku i jak widać, będzie wizualnym balastem „zielonych płuc” w środku miasta.
Wczoraj również i z tych samych przyczyn unieważniono przetarg na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej koniecznej do wybudowania parkingów na terenie Osiedla Wschód. Tu również założona przez urzędników kwota 5 tys. zł okazała się zbyt niska w stosunku do wartości złożonej oferty.