2 listopada obchodziliśmy Dzień Zaduszny, właściwie Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. W te dni pochylamy się z zadumie nad wspomnieniem bliskich, którzy odeszli z tego świata. Jest to czas refleksji, ale cmentarze trzeba odwiedzać przez cały rok. Zapalenie symbolicznego znicza i kwiaty to dowód pamięci i wdzięczności dla tych którzy odgrywali jakąś rolę w naszym życiu.
Od ubiegłego 1 listopada do tegorocznych Wszystkich Świętych zmarło 64 osoby z naszej Gminy. Były to osoby, które mijaliśmy na ulicy, mówiliśmy dzień dobry, które tworzyły naszą społeczność i których nam brakuje… Cmentarz odwiedziło dużo ludzi. Byli pod wrażeniem zadbanego cmentarza, nowych, wypielęgnowanych alejek oraz inwestycji kierowanej przez burmistrza Krzysztofa Żegańskiego, jakim jest wymiana ogrodzenia oraz dachu i elewacji kaplicy cmentarnej. Widać, iż miasto nabiera nowego wizerunku i pamiętamy też o tej części miasta, w której spoczywają ludzie, z którymi żyliśmy na co dzień. Tradycją na bardzkim cmentarzu jest centralnie stojący krzyż, pod którym zapala się znicze za tych, których groby są daleko i nie byliśmy w stanie ich odwiedzić. Wieczorem nad cmentarzem unosi się łuna i aura spokoju. Ludzie przyjeżdżają z daleka do swoich rodzin i jest to piękna polska tradycja, którą należy pielęgnować i przekazywać kolejnym pokoleniom.
Warto podkreślić, iż na naszym cmentarzu znajdują się groby niemieckie, już zapomniane, pozbawione zabytkowych tablic, ale jest to unikat w okolicy. Dla niektórych to przodkowie, dla innych obcy ludzie, którzy kiedyś żyli w Bardzie. Zachwycają kunsztem zdobienia, ale smucą tym, że są zaniedbane.
Wiele jest grobów, których już nikt nie odwiedza. Pamięć po ludziach niknie, zaciera się… starajmy się dbać o nasze wspomnienia i przodków. I pamiętajmy: „śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”… Udajmy się na cmentarz, pogrążmy w chwili ciszy i modlitwy, to ważne, by pielęgnować polską tradycję i pamięć o zmarłych.