W myśl powiedzenia, że „wszystkie drogi prowadzą do… Srebrnej Góry”, warto wziąć pod uwagę we wszelkich planach układanych wspólnie z innymi, że do jednego celu każdy z nas może podążać różnymi szlakami, co jednak nie zwalnia nikogo z nas z troski, by nie stracić z oczu łączącego nas punktu na egzystencjalnej mapie.
W cyklu pod nazwą TO, CO WIDZIMY w świąteczne poranki zamieszczamy charakterystyczne zdjęcia własne i nadsyłane do nas (zobacz formularz TWOJA WIADOMOŚĆ). Opis czy komentarz do zdjęcia za każdym razem będzie jak najkrótszy, bo obraz przemawia bardziej, niż słowa.