Rewitalizowane kamienice, odnawiane ulice i restaurowane zabytki. W Ząbkowicach i innych miastach czy wsiach przybywa pięknych przestrzeni publicznych. Radość nie trwa jednak długo, bo budynki, trakty i place bardzo szybko oblepiane są częstokroć kiczowatą reklamą oraz tandetnymi szyldami.
Dopóki obiekty czy ciągi uliczne były zaniedbane, to urządzenia reklamowe można było traktować jako „zasłonę dymną” dla brzydoty. Odkąd jednak mamy piękne elewacje, a uliczkom, poprzez nowe nawierzchnie, zieleń i częste sprzątanie, przywracany jest dawny urok, wszelkiej maści i gatunku reklamy zagłuszają naturalne piękno miasta. Teoretycznie za lokowanie reklam na ścianach budynków odpowiadają zarządcy nieruchomości, a warunki (także finansowe) ustalają ich właściciele. Tak samo jest z rozmaitymi urządzeniami ustawianymi na ciagach pieszych i jezdnych oraz placach. Prawo własności przesądza w tych przypadkach o tym, kto, co, gdzie i za ile umieszcza. O zjawisku zalewu reklamy dominującej nad widzianą z drogi panoramą Ząbkowic pisaliśmy już w naszym portalu.
Czy jednak nikt nie zauważa szpetoty i chaosu, z jakim coraz częściej mamy do czynienia? Włodarze miast uznają, że mieszkańcy wiedzą co i gdzie mogą kupić, natomiast gości miasta interesują raczej obiekty zabytkowe, siedziby instytucji publicznych lub np. lokale gastronomiczne. Ustala się zatem schematy informacji wizualnej charakterystyczne dla poszczególnych miast oraz regulacje dotyczące zasad umieszczania wszelkiej formy reklam na budynkach oraz na traktach. Pod szczególną ochroną znajdują się wtedy miejsca, które odnawiano z wykorzystaniem środków publicznych i oczywiście obiekty znajdujące się pod ochroną konserwatora zabytków czy przyrody. W strukturach administracji samorządowej powoływani są „architekci miejscy”, którym powierza się zadanie i odpowiedzialność za kreowanie ładu przestrzennego miejsc publicznych. Są także organizowane konkursy promujące estetykę budynków stanowiących własność prywatną, dzięki którym właściciele kamienic bardziej dbają o to, by ich budynki nie były upstrzone tandetną reklamą. Jak widać na zdjęciach poniżej poruszona tematyka zasługuje na uwagę lokalnych decydentów, bo jeśli chce się z Ząbkowic czy innych miast uczynić miejsce miłe dla mieszkańców i atrakcję turystyczną, warto byłoby zwrócić uwagę na gąszcz reklam, wśród których są urządzenia tworzone ze zmysłem i takie, które zmysły porażają.