W subiektywnej prasówce – w każdy poniedziałek rano – dostarczamy Państwu fragmenty artykułów, jakie ukazały się w minionych kilku dniach w lokalnych gazetach i portalach internetowych.
Portal „Express-miejski.pl” (pod datą 04.01.2016), w cyklu noworocznych wywiadów z włodarzami gmin, opublikował wywiad, w którym o sprawach Gminy Złoty Stok wypowiada się burmistrz Grażyna Orczyk.
W jakiej sytuacji finansowej zastała Pani gminę po swoim poprzedniku? Startując w wyborach analizowałam budżet i wieloletnią prognozę finansową dla gminy i zdawałam sobie sprawę z tego, że sytuacja jest trudna, tym bardziej że mój poprzednik zaciągnął też duży kredyt przed upływem kadencji. W momencie obejmowania przeze mnie stanowiska burmistrza zadłużenie gminy wynosiło 46 proc. budżetu, więc było ono spore. Wiedziałam, że dochody są też przeszacowane i będzie trzeba podejmować określone ruchy w budżecie, aby zrealizować zaplanowane inwestycje. Nie chciałam też, aby mieszkańcy, którzy wiedzieli o planach związanych na przykład z remontem dróg byli zaskoczeni jego niewykonaniem, bo wiem, jak ważne były to dla nich inwestycje. W ciągu roku podjęliśmy wiele działań oszczędnościowych i już po pierwszym półroczu zadłużenie samorządu spadło nam do 35 proc. (…) Jedną z pierwszych decyzji, jaką podjęli radni, było podniesienie Pani uposażenia. Wśród mieszkańców pojawiły się negatywne komentarze. Mówiono, że jeszcze Pani nic nie zrobiła, a już podniosła sobie uposażenie. Jak odniesie się Pani do tego tematu? Ja ani nie ustalałam, ani nie podnosiłam sobie uposażenia. Jest to wyłączna kompetencja rady. W momencie kiedy radni ustalali moje wynagrodzenie wyszłam z sesji. Radni podjęli decyzję o tym, żebym miała takie wynagrodzenie, a nie inne, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że kwestia wynagrodzeń zawsze będzie kwestią dyskusyjną. Wiem z czym wiąże się praca burmistrza, pracuję w samorządzie od 1998 roku i to nie jest praca 8 godzin na dobę. Jest to praca wymagająca naprawdę ogromnego zaangażowania, dużej wiedzy i poświęcenia czasu. Wiedziałam jednak na co się piszę, rzadko mam wolny weekend, ale nie narzekam – jest to praca, która daje mi dużo satysfakcji, lubię spotkania z ludźmi niezależnie od tego czy jest to mój czas pracy czy też sobota lub niedziela. Nie mam małych dzieci, mogę się w pełni zaangażować i poświęcić pracy samorządowej i uważam, że pracuje ponad etat, a to czy zarabiam mało czy dużo zawsze pozostanie w sferze dyskusji. Taką decyzję radni podjęli, nie jest to stawka maksymalna wynikająca z przepisów i też nie mam zastępcy, co również stanowi swego rodzaju utrudnienie. (…) Proszę jeszcze powiedzieć jak wygląda współpraca na linii kopania złota – gmina. Powszechnie wiadomo, że współpraca byłego włodarza z kopalnią nie była ona do końca dobra, a dowodem na to były sprawy w sądzie w sprawie nieuregulowanych podatków od podziemnych korytarzy. Jak cofnę pamięć do grudnia 2014 roku to mam pot na plecach dlatego, że dostałam od pracowników informację, że muszę zająć rachunek kopalni złota, z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości. Nie podjęłam takiej decyzji, wróciliśmy do analizy prowadzonego postępowania, do wszystkich ekspertyz i po zapoznaniu się władz kopalni ze zgromadzonym materiałem zostały uiszczone wszystkie opłaty i jeżeli chodzi o płatności i regulowanie tych zobowiązań podatkowych, to nie ma żadnych postępowań, które byłyby kontrowersyjne. Pani Elżbieta Szumska reguluje wszystkie zobowiązania podatkowe z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Jeśli chodzi zaś o merytoryczną współpracę układa się ona bardzo dobrze. Ja wielokrotnie powtarzałam, że Złoty Stok nie istnieje bez kopalni złota i odwrotnie, kopalnia złota nie istnieje bez Złotego Stoku.
Portal „Doba.pl” (pod datą 14.01.2016) relacjonuje stan spraw związanych z komunikacją zbiorową w Ząbkowicach Śląskich.
Komunikacyjnych problemów w Ząbkowicach ciąg dalszy. Na wyremontowanym dworcu PKS nie zatrzymują się busy i autobusy konkurencyjnych dla Neotransu przewoźników. Pasażerowie podróżujący zarówno w obrębie powiatu, jak i kursami dalekobieżnymi, najczęściej do Wrocławia, są coraz bardziej oburzeni. – Pragnę pogratulować władzom miasta i powiatu wyremontowania dworca PKS w Ząbkowicach Śląskich. Pomimo codziennych dojazdów do Wrocławia komunikacją zbiorową i tak nie mogę z niego korzystać. Czy ktoś może mi wytłumaczyć w logiczny sposób, dlaczego autobusy PKS Kłodzko oraz busy Beskid jadące do i z Wrocławia zatrzymują się na ulicy Wrocławskiej, stwarzając dodatkowe niebezpieczeństwo, a nie na wyremontowanym dworcu PKS ? – pyta nasz Czytelnik. Jak nieoficjalnie mówią pracownicy przewoźników do Wrocławia nie zgadzają się oni z cenami, jakie obecny właściciel ząbkowickiego PKS-u, Neotrans, ustalił za korzystanie (postój), według nich są one nie do przyjęcia. Czekamy na oficjalne stanowisko PKS-u Kłodzko. Analogiczna sytuacja ma miejsce z lokalnymi przewoźnikami, którzy busami wożą ludzi do miejscowości w powiecie ząbkowickim. Uchwałą Rady Miejskiej Ząbkowic zlikwidowano przystanki przy ul. Niepodległości i placu Jana Pawła II. Właściciele busów nie chcąc korzystać z dworca PKS, zatrzymują się więc przy marketach Aldi i Biedroce. Nie wszyscy wiedzą o zmianach, panuje coraz większy chaos i zdenerwowanie. W mediację między przewoźnikami a firmą Neotrans włączyło się starostwo. – W środę 13 stycznia odbyło się spotkanie w starostwie zarówno przewoźników, jak i właściciela Neotransu, który zachęcał do negocjacji cen. Z tego co wiem, to gmina Ząbkowice uchwaliła maksymalne stawki, jakie właściciel dworca może pobierać od przewoźników, a poza tym te zaproponowane teraz przez Neotrans nie różnią się od tych, które obowiązywały za czasów PKS Dzierżoniów – mówi starosta Roman Fester.
Już wiadomo, że po zakończeniu remontu kapitalnego Bramy Paczkowskiej sala mieszcząca się na piętrze będzie przeznaczona na ekspozycje czasowe. Ich przygotowaniem zajmie się Muzeum Sprzętu Gospodarstwa Domowego, gdyż to tej placówce władze miejskie przekażą pieczę nad zabytkiem. Przypomnijmy, że całkiem niedawno baszta obronna była zagrożona katastrofą budowlaną. Z jej powodu niemal w ekspresowym tempie przeprowadzono prace zabezpieczające, później zdecydowano o zamknięciu ruchu kołowego pod tym obiektem. Teraz na miarę posiadanych funduszy kontynuuje się jeszcze prace kosmetyczne. Niewykluczone, że wraz z najbliższym letnim sezonem turystycznym pojawią się ekspozycje czasowe we wnętrzu zabytku.
„TV Sudecka” w swoim portal (pod datą 12.01.2016) opublikowała zachętę do korzystania z krytej strzelnicy usytuowanej w Szklarach koło Ząbkowic Śląskich.
Jesteś fanem strzelania lub masz ochotę spróbować swoich sił w tym sporcie, powinieneś odwiedzić krytą strzelnicę sportową, która ma swoją siedzibę w Szklarach niedaleko Ząbkowic Śląskich. Od niedawna funkcjonuje tam również sekcja strzelecka Klub Sportowego Barys.
Na kanale internetowym „BikeTV” znaleźliśmy (opublikowany pod datą 17.03.2015) bardzo dynamiczny filmik promujący atrakcyjność Srebrnej Góry, ze szczególnym uwzględnieniem zamiłowań amatorów ostrej jazdy na rowerze.
„Wiadomości Powiatowe” (nr 2/2016), informują o wyróżnieniu przyznanym przez samorząd Wojewówództwa Dolnośląskiego osobie związanej i aktywnej na niwie kultury w Powiecie Ząbkowickim.
W końcówce ubiegłego roku w sejmiku wojewódzkim wicemarszałek Ewa Mańkowska i Paweł Wróblewski – przewodniczący sejmiku, wręczyli kolejne Złote i Srebrne Odznaki Honorowe Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego. Wyróżnienie otrzymało 70 osób i 2 organizacje. Wśród wyróżnionych znalazła się mieszkanka Powiatu Ząbkowickiego Elżbieta Horowska. (…) To przewodnicząca Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich, członek i inspirator działalności Koła Przyjaciół Biblioteki Pedagogicznej „Libra”, Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych Ziemi Ząbkowickiej „Integracja”, społecznik, przewodnik sudecki, miłośniczka gór, a przede wszystkim, jak sama mówi o sobie: rasowy bibliotekarz. Organizuje wieczory autorskie, promocje książek i spotkania z pisarzami. Sporo publikuje w lokalnej prasie i nie tylko. (…) Elżbieta Horowska od lat angażuje się w życie brzeźnickiej społeczności, z której pochodzi. Często podkreśla, że to jest jej „mała ojczyzna”. Czy osoba tak energiczna nie nudzi się w biblotece? – Broń Boże. Tylko osobom z zewnątrz może się wydawać, że praca bibliotekarza jest nudna i jednostajna. Jest to praca ciekawa, bardzo twórcza i wiele można się przy okazji nauczyć.
„Gazeta Ząbkowicka” (nr 121/2016) opisuje jedną ze świątecznych atrakcji Powiatu Ząbkowickiego.
Bobolicką szopkę, przy współpracy mieszkańców wsi, stworzył proboszcz Krzysztof Ziobrowski. Jego marzenie o tym, żeby nieco zapomniane sanktuarium, było tak samo postrzegane, jak choćby bardzkie, spełniło się, między innymi dzięki tej gigantycznej szopce bożonarodzeniowej. To nic innego, jak pamiątka Bożego Narodzenia, odtworzenie sytuacji sprzed wieków z Betlejem. W bobolickim sanktuarium po raz dziesiąty z rzędu uczyniono to w sposób nietuzinkowy. – Początki zawsze są trudne i nie było łatwo. Przez sześć lat namawiałem parafian, że czas najwyższy uczynić coś szczególnego, aby ich świątynia była postrzegana tak, jak na to zasługuje. Pomysł wziąłem z poprzedniej parafii, gdzie zrobiłem okazałą szopkę, angażując przy tym lokalną społeczność. Tutaj zaproponowałem, aby odtworzyć narodziny Chrystusa, ale w niemal naturalnych rozmiarach. Zadanie do łatwych nie należało, ale natrafiłem na przyjaznych mieszkańców, gotowych do pomocy – wyjaśnia proboszcz Krzysztof Ziobrowski. Figury biblijnych postaci są w naturalnej wielkości człowieka. Całość wystroju stanowi element dekoracyjny świątyni i szczegółowo ukazuje scenę narodzin Jezusa z aniołami, pastuszkami i orszakiem trzech Mędrców. – Wszystkie elementy były wykonane ręcznie, teraz są odświeżane i naprawiane, przez tyle lat zawsze coś się uszkodzi. Mamy nawet w kościele specjalny odstraszacz na gryzonie, aby te nie poniszczyły okryć, czy futer – dodaje proboszcz. Co roku szopka jest jeszcze bardziej okazała, więcej w niej zwierząt, na które dzieci mogą wejść i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Stoi tu na przykład olbrzymi słoń. – Do jego wykonania posłużyła konstrukcja składająca się z czterech części oraz wojskowe koce. Jest to dodatkowa atrakcja dla dzieci – zwraca uwagę proboszcz. Nie da się dokładnie policzyć czasu poświęconego przez parafian temu dziełu. – Dzięki temu przedsięwzięciu mieszkańcy jeszcze bardziej się integrują. Czujemy się, jak wielka rodzina. Przez tyle lat nawiązała się między nami więź. Teraz tylko doglądam postępu prac i nie mogę nikogo wyróżnić indywidualnie. Wierni angażowali się w zależności od chęci i czasu. Poza tym byli to również mieszkańcy innych miejscowości, jak i lokalni przedsiębiorcy – podkreśla duchowny. To nie jedyna budowla, którą można podziwiać w sanktuarium. Po szopce bożonarodzeniowej przyjdzie czas na przygotowywanie konstrukcji do Golgoty, która jak co roku jest również okazała. Szopkę można odwiedzać do 2 lutego.
Gdyby w lokalnych mediach został pominięty jakiś ważny temat – prosimy o kontakt z nami – poprzez formularz TWOJA INFORMACJA. Zajmiemy się sprawą, o której do nas napiszesz.
Po zapoznaniu się z niniejszą informacją, poprzez kliknięcie na „Przejdź do serwisu” lub zamknięcie tego okna zgadzasz się na to, aby Twoje dane osobowe były przetwarzane w taki sposób jaki został omówiony w regulaminie oraz niniejszej polityce (https://sudeckiefakty.pl/cookies)
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.