Samorząd Boguszowa-Gorc dopiero co wyszedł z zawirowań politycznych związanych z przedłużoną kampanią wyborów nowego burmistrza, a już nowa włodarzyni miasta zderzyć się musi z nowym i poważnym problemem. Z kasy gminnej ubędzie z dnia na dzień 600 tysięcy złotych.
Sprawa ma już dłuższą historię. Projekt pod nazwą „Ograniczenie niskiej emisji na terenie miasta Boguszów-Gorce poprzez budowę systemu zarządzania energią, drogi rowerowej oraz obiektów P&R wraz z modernizacją systemu oświetlenia drogowego” miał być zrealizowany do lutego 2019 r. Ówczesny włodarz (nota bene wybrany jesienią 2018 r., trafił do aresztu po kilku tygodniach od objęcia urzędu po serii zarzutów prokuratorskich i ostatecznie stracił stanowisko). Jego poprzednik, który podjął się realizacji ambitnego projektu z dużym unijnym dofinansowaniem, nie dokończył „dzieła”. Kierujący gminą p.o. burmistrza nie zdołał w ograniczonym czasie, jaki miał do dyspozycji, nadrobić paroletniego spóźniania.
Nowa burmistrz Boguszowa-Gorc Sylwia Dąbrowska, wybrana – jak informowaliśmy w naszym portalu – zaledwie miesiąc temu, musi uporać się z kłopotliwym „spadkiem”. Instytucja Pośrednicząca Aglomeracji Wałbrzyskiej na wniosek gminy miejskiej Wałbrzych wszczęła postępowanie o zwrot środków niewykorzystanych na realizację projektu. Czynności formalnie prowadzi już zarząd województwa dolnośląskiego.
Włodarzyni podczas niedawnej sesji rady miejskiej zakomunikowała, że środki w wysokości 600 tys. zł zostaną przelane z konta gminy na rachunek bankowy operatora projektu. Nie mamy już szans się odwołać od tej decyzji, ona jest ostateczna. Te pieniądze do Aglomeracji Wałbrzyskiej zwrócić z budżetu gminy musimy – powiedziała w rozmowie z Radiem Wrocław burmistrz Boguszowa-Gorc Sylwia Dąbrowska. Zadeklarowała przy tym, że podlegli jej urzędnicy pracują nad wnioskami do rządowego programu Polski Ład i oczekują także otwarcia linii wsparcia w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji obejmującego gminy, które należały do obszaru górniczego. Nie wskazała źródeł, z jakich ubytek środków finansowych zostanie uzupełniony na wydatki bieżące.
Projekt, jaki miał być zrealizowany jeszcze w ramach budżetu unijnego na lata 2014 – 2020 obejmował budowę drogi rowerowej, systemu zarządzania ruchem i energią, polegająca na montażu systemu sterowania oświetleniem, umożliwiającego m.in. redukcję mocy w oprawach oświetleniowych, modernizację systemu oświetlenia drogowego poprzez wymianę ponad 430 opraw oświetleniowych na energooszczędne. Powstać też obiektów P&R i B&R w Boguszowie-Gorcach.
Jak informowaliśmy w naszym portalu, podobny problem i konieczność zwrotu środków w związku z niezrealizowanym projektem unijnym ma za sobą Kudowa-Zdrój. Tamtejsza burmistrz w kwietniu br. poinformowała o tym, że z budżetu gminy zwrócić trzeba prawie 1,4 mln zł.