Dzisiaj w zalanej kopalni w Sobótce wznowiono akcję poszukiwawczą trzeciego nurka. Niedawno wydobyto jego ciało na powierzchnię. Wczoraj wieczorem odnaleziono zwłoki dwóch pozostałych nurków, którzy trenowali tam w minioną niedzielę. Sprawą zajmuje się prokuratura.
– Dzisiaj około południa wydobyto spod powierzchni wody ciało trzeciego nurka. Dwa wcześniej ujawnione ciała wydobyto wczoraj w godzinach wieczornych i przewieziono je do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Dziś z trzecim ciałem będzie tak samo, jak skończą się oględziny zwłok na miejscu – mówi nam Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. – Jeśli chodzi o czynności policyjne, sprawą zajmuje się już prokuratura. Działają tam też technik kryminalistyki oraz pion dochodzeniowo-śledczy – dodaje policjant.
Przypomnijmy, Trzech z pięciu nurków nie wypłynęło na powierzchnię w zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce. To doświadczeni nurkowie, którzy w cywilnej szkole brali udział w ćwiczeniach poszerzających umiejętności. Z ustaleń służb wynika, że zaginieni to dwóch instruktorów i jeden kursant. Poszukiwania w zalanej sztolni kopalni Maria Concordia w Sobótce trwały od niedzielnego popołudnia.
Dodajmy, że w tej kopalni doszło już w przeszłości do tragedii. Pod koniec 2019 roku zmarła tam 46-letnia kobieta. Zmarła wskutek zatrzymania krążenia, gdy znajdowała się około 50 metrów pod ziemią.
Aktualnie postępowanie w sprawie nurków prowadzi Prokuratura Rejonowa Wrocław Krzyki-Zachód. Na ten moment trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności śmierci trzech mężczyzn. Do tematu wrócimy.