W subiektywnej prasówce – w każdy poniedziałek rano – dostarczamy Państwu fragmenty artykułów związanych z terenem Powiatu Ząbkowickiego, jakie ukazały się w minionych kilku dniach w gazetach i portalach internetowych.
Polskie Radio Wrocław (pod datą 19.09.2016) podało wiadomość dotyczącą zakupu karetek pogotowia ratunkowego, z których jedna ma trafić do Pomocy Doraźnej w Ząbkowicach Śląskich.
16 nowoczesnych karetek ma szansę trafić jeszcze w tym roku do stacji Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu, Wałbrzychu, Jeleniej Górze, Legnicy, Dzierżoniowie, Kłodzku, Oleśnicy, Świdnicy, Bolesławcu, Zgorzelcu i Ząbkowicach Śląskich. Wojewoda Dolnośląski Paweł Hreniak wystąpił do Ministra Finansów o przekwalifikowanie ponad 7,5 mln zł, które zostały w budżecie województwa. Po uzyskaniu wymaganej zgody cała kwota zostanie przeznaczona na zakupy karetek. Będzie to silne wsparcie dla Państwowego Systemu Ratownictwa Medycznego. „Przekażemy pieniądze na zakup nowoczesnego sprzętu w 100 proc. Stacje pogotowia czy zespoły opieki zdrowotnej nie będą musiały nic dokładać. Potrzeby są większe, ale po rozmowach z szefami placówek wiem, że to wsparcie naprawdę wpłynie na poprawę bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców Dolnego Śląska. A to jest dla mnie priorytetowa sprawa” – mówi Wojewoda Paweł Hreniak. Nowoczesny sprzęt powinien trafić do placówek do końca roku.
Świdnicki Gość Niedzielny (pod datą 24.09.2016) przekazuje relację z II Forum Samorządowego, które w ubiegłym tygodniu odbyło się w Kamieńcu Ząbkowickim.
W spotkaniu udział wzięło ponad 120 przedstawicieli administracji wojewódzkiej, powiatowej, gminnej, wójtów, prezydentów burmistrzów, przedstawicieli rad wszystkich szczebli, a także parlamentarzyści. Na program II Forum Samorządowego złożyły się: Msza św. pod przewodnictwem bp. Ignacego Deca, wykłady profesora biblistyki ks. Mariusza Rosika o boskim pochodzeniu władzy, dr. inż. Piotra Długosza o geotermii oraz zwiedzanie zespołu pałacowego Marianny Orańskiej. Był także czas na indywidualne rozmowy. – Władza jest służbą społeczną – wyjaśnia bp Ignacy Dec. – Dlatego każdy samorządowiec powinien czuć się jako sługa społeczności, przez którą został wybrany, i zabiegać o dobro wspólne. Oczywiście pojawiają się pokusy, by tę władzę sprawować z korzyścią dla siebie. Dobry samorządowiec powinien jednak je oddalać, pamiętając, że powinien służyć obywatelom. Forum to nie tylko rozmowy o pryncypiach, ale możliwość poznania ciekawych rozwiązań, które mogą służyć społecznościom lokalnym. Poprzednio przedstawiono zagadnienia z zakresu fotowoltaniki. Tym razem tematem wiodącym była geotermia. Z wykładem „Geotermia – szansa dla samorządów” wystąpił dr inż. Piotr Długosz, prezes Zarządu „Geothermal”, pierwszy prezes Zarządu Geotermii Podhalańskiej, właściciel firmy projektującej obiekty geotermalne w Polsce (Mszczonów, Białka Tatrzańska, Orawice – Słowacja, Toruń). Ideą powołania do życia Duszpasterstwa Parlamentarzystów i Samorządowców Diecezji Świdnickiej była chęć kształtowania etosu samorządowca jako człowieka działającego dla dobra wspólnoty lokalnej. – Taka osoba działająca dla innych musi dbać o formowanie siebie, aby stawać się autorytetem w swoich środowiskach – przekonuje ks. Sławomir Augustynowicz, diecezjalny duszpasterz parlamentarzystów i samorządowców. – Chciałbym, aby to duszpasterstwo pomogło budować samorządowcom właściwą hierarchię wartości, którymi żyją. Temu powinna służyć formacja od strony moralnej, etycznej i merytorycznej. Po to, by być skutecznym w swoim działaniu, ale też budować autorytet samorządowca. A wszystko w oparciu o naukę społeczną Kościoła. Drogą do tego celu są m.in. pielgrzymki czy spotkania – jak to organizowane przez duszpasterstwo samorządowców – na których włodarze miast, gmin, radni, spotykają się ze sobą pomimo różnic w spojrzeniu na pewne sprawy. – Każde forum samorządowe jest dla nas ważne, by podzielić się refleksjami i doświadczeniami pracy – tłumaczy Marcin Czerniec, wójt Gminy Kamieniec Ząbkowicki, gospodarz spotkania. – Ważne jest, by dzielić się dobrymi wzorcami – podkreśla. Wójt Kamieńca podkreśla wagę forum, które nie jest zwykłym spotkaniem biznesowym, a odbywa się w ramach duszpasterstwa. – Ten wspólny mianownik uduchowienia i spotkania ponad podziałami jest dobrą podstawą, by przywrócić etos samorządu – wyjaśnia Marcin Czerniec. – Myślę, że ta inicjatywa duszpasterska będzie się rozwijała i przyniesie korzyści wszystkim uczestnikom. – Praca w samorządzie czy parlamencie to przede wszystkim służba – mówi Michał Dworczyk, poseł ziemi wałbrzyskiej – A do realizacji tej służby potrzebna jest praca nad sobą, formacja – również religijna, dlatego duszpasterstwo samorządowców jest jak najbardziej potrzebne. Ten pomysł, który zrodził się ponad rok temu, był bardzo dobry i cieszę się, że się rozwija. Poseł Michał Dworczyk zwraca uwagę, że duszpasterstwo samorządowców jest pluralistyczne pod względem poglądów politycznych. – Skupiają się tu wszyscy dla których fundamentem działania są wartości chrześcijańskie i każdy, kto się z nimi utożsamia, jest tu mile widziany – wyjaśnia parlamentarzysta. – Niesłychanie ważne jest, by w codziennej pracy zdawać sobie sprawę, że to, co robimy, jest służbą, misją, że jest konieczność, byśmy zachowywali właściwe standardy etyczne – przekonuje Ireneusz Zyska, kolejny z parlamentarzystów biorący udział w forum. – Wiele jest pokus zwykłej, osobistej pychy, uwierzenia w to, że się jest nieomylnym, że zawsze ma się rację, że ma się prawo do podejmowania decyzji, by osiągać jakieś cele. Wtedy traci się z pola widzenia ludzkie sprawy zwykłego człowieka, który prosi o pomoc i nie do końca rozumie mechanizmy administracyjne czy prawne. – Nie możemy stracić z pola widzenia faktu, że to, co robimy, jest nie tylko ciężką pracą pełną poświęceń i wyrzeczeń, ale jest przede wszystkim służbą – dodaje Ireneusz Zyska. – A służba zobowiązuje, by zachowywać należytą pokorę i umiar. Jest to bardzo trudne. Ale jeżeli w gronie samorządowców o tym rozmawiamy i ta rozmowa jest szczera, to potrafimy te rzeczy nazwać po imieniu. Dlatego takie spotkania uważam za bardzo potrzebne i chciałbym, aby uczestniczyło w nich jak najwięcej osób.
Doba.pl (pod datą 20.09.2016) relacjonuje europejskie wydarzenie sportowe, w którym mieszkaniec Gminy Ząbkowice zdobył mistrzowski laur.
Pochodzący z Powiatu Ząbkowickiego Daniel Dymurski jako pilot i Wojciech Chuchała jako kierowca Subaru Impreza STI wywalczyli w ubiegły weekend tytuł Rajdowych Mistrzów Europy w klasyfikacji ERC2. (…) – Rajd Lipawy był dla Subaru Poland Rally Team jedną z najbardziej wymagających rund mistrzostw Europy w tym sezonie. W trakcie weekendu usianego przeciwnościami, Wojtek Chuchała i Daniel Dymurski zdobyli tytuł mistrzowski w klasyfikacji aut produkcyjnych (ERC 2), który uzupełnia mistrzostwo zdobyte przez zespół podczas Rajdu Rzeszowskiego – relacjonuje Subaru Poland Rally Team. Jak dodaje Dymurski na Rajd Lipawy wybrali się, by przy pierwszej sposobności zdobyć tytuł mistrzowski w ERC 2. – Ten weekend zostanie w mojej pamięci na bardzo długo, najważniejszy cel sezonu został osiągnięty. Wywalczone wraz Siemankiem Mistrzostwo Europy w ERC2!!! Dziękuję wszystkim, którzy nawet w najmniejszym stopniu przyczynili się do tego sukcesu! – komentuje zdobyte mistrzostwo Daniel Dymurski. W tym sezonie duet Chuchała/Dymurski okazał się bezkonkurencyjny. Polacy wygrali wszystkie dotychczasowe rundy, w których startowali, zdobywając 194 punkty na 195 możliwych do uzyskania. Dzięki zwycięstwom w swojej kategorii w rajdach: Wysp Kanaryjskich, Irlandii, Akropolu, Azorów i Rzeszowskim już na jedną rundę przed końcem sezonu przypieczętowali swój tytuł.
Express-miejski.pl(pod datą 22.09.2016) informuje o kolejnym sportowym sukcesie na miarę europejską innego ząbkowiczanina.
Marcin Głowacki ponownie na najwyższym stopniu podium. Tym razem ząbkowiczanin triumfował w zawodach Ouest Bike Show, które w miniony weekend odbywały się w Francji. Do francuskiego Bourgneuf-En-Retz przybyło dwudziestu czołowych zawodników z całego świata, którzy pasjonują się w wykonywaniu akrobacji motocyklowych. Wśród nich nie mogło zabraknąć aktualnego mistrza świata z Ząbkowic Śląskich – Marcina Głowackiego. – To jedne z najbardziej prestiżowych zawodów i obok Stunt Grand Prix najważniejsze w tegorocznych planach startowych – mówił o randze wydarzenia 27-letni ząbkowiczanin. W sobotę odbywały się przejazdy eliminacyjne. Każdy zawodnik dwukrotnie prezentował się czterem sędziom. Umiejętności stunterów oceniali trzej sędziowie z Francji i jeden Holender. W niedzielę pierwszy przejazd to także przejazd eliminacyjny – ostatni, który był szansą do wywalczenia awansu do finału. Tam awansowała najlepsza piętnastka zawodników. Marcin Głowacki, jak na wielokrotnego mistrza przystało, nie miał problemów z awansem, a sobotnie przejazdy potraktował treningowo. – W sobotę nie każdy dawał z siebie 100 proc. Najważniejszy start był dopiero w niedzielę, kiedy już rozstrzygała się walka o tytuł najlepszego stuntera. Na ten dzień zostawiłem też wszystko, co miałem najlepszego do zaprezentowania – relacjonuje Głowacki. Podczas niedzielnych zmagań popularny „Korzeń” po raz kolejny potwierdził, że należy do ścisłej czołówki stunterów na całym świecie. Powiedzenie, że jest najlepszy, też nie byłoby nad wyraz. Ząbkowiczanin znów bowiem wywalczył pierwsze miejsce. W finałowym przejeździe o 5.99 pkt wyprzedził Czecha Adama Peschela i o ponad 7 pkt. Juliena Welscha z Francji. – Jestem bardzo szczęśliwy. To był trudny, ale świetny czas. Dziękuje wszystkim za wsparcie! Yeaaaah – mówił zaraz po zejściu z najwyższego stopnia podium 27-latek. Ząbkowiczanin za zwycięstwo otrzymał 6 tys. dolarów. Dla Głowackiego ten rok jest kolejnym, który obfituje w sukcesy. W lipcu w Bydgoszczy „Korzeń” obronił tytuł mistrza świata, teraz okazał się najlepszy podczas prestiżowych zawodów we Francji. W listopadzie ząbkowickiego stuntera czeka jeszcze start w Dubaju, gdzie stawka także będzie wysoka – mistrzostwo świata.
Wiadomości Powiatowe(nr 37/2016) sygnalizują problem niedostatecznego zaopatrzenia w wodę pitną dla mieszkańców w Gminie Złoty Stok.
Jeszcze w początkach sierpnia Grażyna Orczyk, burmistrz Gminy Złoty Stok, cieszyła się, że tegoroczna susza nie dała się aż tak bardzo we znaki i w lokalnych ujęciach znajduje się wystarczająca ilość wody dla mieszkańców gminy. Jak się okazało, radość ta była przedwczesna. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku już od czerwca Gmina Złoty Stok musiała kupować wodę z Kamieńca Ząbkowickiego, gdyż wydajność miejscowych ujęć zabezpieczała jedynie ok. 15-20% dobowego zapotrzebowania na wodę. Miesięcznie gmina musiała zapłacić za zakupioną wodę ok. 25 tysięcy złotych. Niestety i w tym roku wyjątkowo suchy i upalny sierpień zmusił gminę do poszukania dodatkowego zaopatrzenia w wodę. (…) Niewystarczająca ilość wody z lokalnych ujęć spowodowała konieczność jej hurtowego zakupu w ilości ok. 140 m.sześc. na dobę z sieci „Sudety”, będącej pod zarządem ZWiK w Nowej Rudzie. Oznacza to, że znaczna część wody w sieci miasta Złoty Stok pochodzi z własnych ujęć, a kupowana woda jest uzupełnieniem braków. (…) W lipcu, w celu przygotowania sieci do podawania wody, przeprowadzono jej płukanie, na które zużyto 1175 m.sześc. wody, za którą PPU „Wodkan” zapłaciło 2893,32 zł. W celu zapewnienia ciągłości podawania wody dla mieszkańców, konieczna stała się też wymiana wodociągu przesyłowego, którym pompowana jest zakupiona woda. Jego zły stan techniczny oraz częste awarie powodowały duże straty wody, które musiały być pokrywane przez spółkę, a w konsekwencji przez odbiorców, czyli mieszkańców. Władze gminy wspólnie ze spółką „Wodkan” w latach 2015-2016 dokonały wymiany wodociągu przesyłowego o długości 900 m na odcinku od Płonicy do granicy z Gminą Kamieniec Ząbkowicki. W tej części do wymiany został jeszcze odcinek o długości 965 m. Na remont pozostałej części gmina otrzymała dofinansowanie od Marszałka Województwa Dolnośląskiego w wysokości 100 tysięcy złotych. Remont rozpocznie się jesienią.
Gazeta Ząbkowicka (nr 156/2016) podsumowuje tegoroczne żniwa w Gminie Ząbkowice Śląskie.
Większość rolników jest zadowolona z przebiegu żniw i zebranych plonów. Jest tak przede wszystkim ze względu na pogodę, która w tym roku dopisała. – W tym roku siałem pszenicę ozimą, jęczmień jary, rzepak, buraki cukrowe i pastewne, kukurydzę i ziemniaki. Dzierżawię 12 ha. Ceny rzepaku były zadowalające, ale ceny pszenicy i jęczmienia pozostawiają wiele do życzenia, co jest spowodowane najprawdopodobniej dużym napływem zbóż z Ukrainy. W tym roku pogoda dopisała, a sprzęt wyremontowany przed żniwami pracował bez awarii do samego końca. Tak dobrej pogody i bezawaryjnego sprzętu życzę innym i sobie w następne żniwa – mówi Dariusz Gancarz, uprawiający 12 ha w Olbrachcicach Wielkich. W podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Głowacki uprawiający 10,5 ha gruntów ornych. – Od lat uprawiam rzepak ozimy, pszenicę ozimą oraz jęczmień jary, ze względu na ilość hektarów. W tym roku ceny zbóż były bardzo zróżnicowane, bo już ponad 10 lat temu były dużo wyższe, a obecnie są bardzo niskie. Teoretycznie żniwa nie należały dla mnie do zbyt udanych ze względu na wiosenne susze i przymrozki oraz opady podczas żniw. Plony były niższe, a jakość zboża dużo gorsza, przez co cena jest niższa – przyznaje rolnik. Zadowolony z cen skupu jest Grzegorz Prokop z Tarnowa. – Posiadam 20 ha. Ze względu na nie do końca sprzyjające warunki pogodowe w tym roku siałem pszenicę ozimą, jęczmień browarniczy, kukurydzę na nasiona oraz buraki cukrowe. Ceny skupu nie są nigdy zadowalające, ale ten rok był lepszy od ubiegłego, a to ze względu na sprzyjającą pogodę, choć zboża były gorsze jakościowo. Wszystko uzależnione jest od pogody – mówi rolnik.
Gdyby w lokalnych mediach został pominięty jakiś ważny temat – prosimy o kontakt z nami – poprzez formularz TWOJA INFORMACJA. Zajmiemy się sprawą, o której do nas napiszesz.
Po zapoznaniu się z niniejszą informacją, poprzez kliknięcie na „Przejdź do serwisu” lub zamknięcie tego okna zgadzasz się na to, aby Twoje dane osobowe były przetwarzane w taki sposób jaki został omówiony w regulaminie oraz niniejszej polityce (https://sudeckiefakty.pl/cookies)
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.