Od ubiegłego roku trwa budowa wieży widokowej, a właściwie jej repliki, na Śnieżniku. Nie obyło się bez problemów formalnych kreowanych przez ekologów po czeskiej stronie, o których informowaliśmy w naszym portalu. Inwestycja jednak ponownie ruszyła. Jest realna szansa, że na przełomie jesieni i zimy tego roku, zobaczymy piękny górski krajobraz już z jej szczytu.
Z powodu warunków atmosferycznych na Śnieżniku prace budowlane na szczycie zostały wznowione w maju. Materiały budowlane oraz elementy konstrukcji są dostarczane na szczyt Śnieżnika za pomocą helikoptera. Jeszcze w tym roku ma być gotowa i dostępna konstrukcja stalowej wieży wraz z pokryciem dachowym. Szklana elewacja i kamienna okładzina dolnej części nawiązująca do starej wersji wieży będą dokładane już w przyszłym roku.
Według ekspertyz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu szczyt Śnieżnika z racji swojej dominacji nad otoczeniem i walorów przyrodniczo–krajobrazowych poddawany jest ciągłej i nieustającej presji wzrostu ruchu turystycznego. W związku z tym wymagał podjęcia działań kanalizujących ruch turystyczny na tym obszarze. Nie stwierdzono też, aby konstrukcja wieży zagrażała ochronie krajobrazowej obszarów Natura 2000. Wartość projektu to kwota ponad 13 mln zł, z czego 85-procentowe dofinansowanie pochodzi unijnego programu INTERREG VA.
Wieża na Śnieżniku rośnie w oczach – napisał kilka dni temu na profilu społecznościowym burmistrz Stronia Śląskiego Dariusz Chromiec.
Obiekt stanie się za niespełna pół roku atrakcją turystyczną, choć wież widokowych powstaje w ostatnim czasie więcej na terenie południa Dolnego Śląska. Informowaliśmy niedawno o otwarciu takiego obiektu na Górze Czerniec w gminie Międzylesie. Trwa też remont wieży widokowej na Wielkiej Sowie w Gminie Pieszyce.
Foto: stronie.pl
„widoki będziemy podziwiać już za kilka miesięcy”
Widoki ze Śnieżnika można podziwiać od… zawsze, bo szczyt nie jest zalesiony. Nie rozumiem, po co wieża akurat tam. Przecież te parę(naście) metrów nic nie zmieni.