Ziębiccy policjanci zatrzymali motocyklistę, który jechał kradzionym pojazdem, łamiąc zakazy drogowe i stwarzając zagrożenie na drodze.
Jeszcze pod koniec starego roku funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę kierującego kradzionym motocyklem. Policjanci zauważyli go, kiedy na jednej z ulic w miejscowości Ziębice, kierując bez kasku pojazdem złamał zakaz skrętu w prawo. Mundurowi włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne oraz rozpoczęli pościg. 28-latek chcąc uciec policjantom, jadąc pod prąd, nie dostosował prędkości do warunków jazdy, w efekcie czego pokonując z nadmierną prędkością próg zwalniający stracił panowanie nad motocyklem. Zatrzymał się przy pobliskim chodniku, niestety uszkadzając pojazd.
Podczas kontroli 28-latka policjanci ustalili, że mieszkaniec powiatu ząbkowickiego miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a motocykl o wartości 10 000 złotych, którym się poruszał był skradziony z parkingu przy jednym ze sklepów we Wrocławiu. Teraz mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna za aż 3 przestępstwa: złamanie zakazu sądowego, kradzież pojazdu oraz niezatrzymanie się do kontroli.
Wszystko zaczęło się od reklamy znalezionej w internecie. Przestępca podszywając się pod doradcę finansowego zdobyli zaufanie 56-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego.
Ząbkowiccy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa popełnionego metodą na „doradcę inwestycyjnego”. Jak wynika z akt śledztwa na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy oszust przekonywał mieszkańca powiatu ząbkowickiego o możliwości osiągnięcia wysokich zysków poprzez inwestycje w akcje i kryptowaluty. Wszystko zaczęło się od znalezionej w internecie reklamy inwestycyjnej wykorzystującej wizerunek znanych i popularnych osób. Oszust po pewnym czasie zdobył zaufanie 56-latka, któremu przesyłał symulację zawierające wykazy potencjalnego zysku z tytułu podjętych inwestycji.
Podczas „współpracy” przestępca nie tylko namówili 56-latka do zainwestowania dużych kwot pieniędzy, ale również nakłonił go do pobrania aplikacji umożliwiającej zdalny dostęp do urządzeń posiadających dostęp do internetu. W ten sposób oszust uzyskał dostęp do kont bankowych swojej ofiary. Następnie oszust bez skrupułów wypłacili wszystkie jego oszczędności. W wyniku działania sprawcy mężczyzna stracił niebagatelną kwotę 250 tysięcy złotych.
Zatem jak rozpoznać oszustów finansowych?
- oszuści często obiecują niebotyczne zyski w krótkim czasie, twierdząc, że inwestycje są całkowicie bezpieczne,
- przestępcy często wywierają presję na szybkie podjęcie decyzji, argumentując, że okazja inwestycyjna jest ograniczona czasowo,
- fałszywi doradcy finansowi unikają dostarczania jasnych i przejrzystych informacji na temat inwestycji oraz niechętnie udzielają odpowiedzi na szczegółowe pytania;
Unikaj inwestowania za pośrednictwem nieznanych firm lub osób, które nie posiadają wiarygodnych referencji i licencji. Sprawdź doradców inwestycyjnych w odpowiednich rejestrach i skonsultuj się z niezależnym ekspertem przed podjęciem decyzji i przelaniem gotówki. Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji finansowej, sprawdź wiarygodność źródła informacji. Skonsultuj się z zaufanym doradcą finansowym lub instytucją finansową. Natomiast jeżeli już masz wątpliwości lub podejrzewasz, że padłeś ofiarą oszustwa finansowego, niezwłocznie zgłoś sprawę na policję oraz skontaktuj się ze swoim bankiem lub instytucją, przez którą dokonano transakcji. Im szybciej zareagujesz, tym większe szanse na odzyskanie swoich pieniędzy i złapanie sprawców. Pamiętajmy, że ostrożność i zdrowy rozsądek są kluczowe w ochronie naszych oszczędności. Bądźmy świadomi zagrożeń i zawsze dokładnie sprawdzajmy wiarygodność inwestycji, aby uniknąć przykrych sytuacji, takich jak ta opisana powyżej.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl