Tydzień temu w Bardzie, na kamiennym moście nad Nysą Kłodzką, po 74 latach ponownie pojawiła się figura św. Jana Nepomucena.
Dzięki szlachetnej inicjatywie środowiska dolnośląskich mostowców, pięknie wyrzeźbiona w Krakowie postać patrona mostów i orędownika tonących, po 74 latach wróciła do krajobrazu miasteczka. Oryginalna rzeźba uległa zniszczeniu za sprawą Niemców, którzy wycofując swoich żołnierzy z miasta 8 maja 1945 r. wysadzili most w powietrze, a z nim m.in. zabytkową figurę świętego.
Zamontowana na specjalnym cokole figura mierzy 2 metry wysokości. Jej wykonanie i instalacja były możliwe dzięki inicjatywie i ofiarności członków i sympatyków dolnośląskiego oddziału Związku Mostowców Rzeczpospolitej Polskiej. Ideę przywrócenia obecności św. Jana w Bardzie zrealizował Leszek Budych – pasjonat historii, inżynier, miłośnik konstrukcji mostowych. Przemawiając podczas ceremonii odsłonięcia figury, wyrażał wdzięczność wielu osobom, bez których pomysł nie spełniłby się. W podobnym tonie wypowiedzieli się przewodniczący dolnośląskiego środowiska mostowców Marcin Sęk i starosta ząbkowicki Roman Fester.
Nowy postument wyrzeźbiła Beata Małecka w swojej podkrakowskiej pracowni. Absolwentka wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, w krótkim wystąpieniu zwracała uwagę na to, że tworząc na nowo postać Jana Nepomucena, starała się utrwalić duchowe odniesienie świętego do Jezusa. Wyrazem tego jest charakterystyczne spojrzenie Jana na trzymany w dłoniach krucyfiks.
25 maja 2019 r. burmistrz Krzysztof Żegański w imieniu samorządu gminy Bardo dziękował mostowcom, ofiarodawcom i artystce, która wyrzeźbiła pomnik. Nawiązał w swoim przemówieniu do zapowiedzi sprzed czterech lat, gdy na bardzkim moście wmurowano kamień węgielny pod przywracane monumenty. Wspólnie z ojcem proboszczem Mirosławem Grakowiczem, włodarz zasygnalizował społeczną inicjatywę mieszkańców przywrócenia na moście drugiej figury z wizerunkiem Chrystusa Ukrzyżowanego, której pierwowzór został zniszczony, gdy Niemcy zniszczyli bardzki most w 1945 r.
Po odsłonięciu nowej figury i jej poświęceniu, wiele osób przyglądało się nowej sylwetce Jana Nepomucena i robiło sobie „selfie ze świętym”. Całość uświetniła Górnicza Orkiestra Dęta ze Złotego Stoku. Cokół na moście wykonała i figurę na moście posadowiła wrocławska firma PB.
Tak zwane „nepomuki” są powszechnie w Polsce obecne przy drogach, na skrzyżowaniach i na mostach. Jan Nepomucký – żył w XIV wieku, święty Kościoła Katolickiego, jest także patronem spowiedników i uchodzi za tego, który wspiera szczerą spowiedź oraz wstawia się za tymi, którym grozi powódź lub susza. Zginął przez zrzucenie z praskiego mostu Karola, bo odmówił zdradzenia tajemnicy spowiedzi. Obecnie jest uznawany za patrona czeskiej stolicy.
RELACJA / FOTO: Krzysztof Kotowicz