Nasza farma fotowoltaiczna wyprodukowała przez kilka dni działalności we wrześniu (ale za to słonecznych) już 37 666 kWh, czyli ponad 37 MWh energii elektrycznej. Rodzina 3-osobowa zużywa rocznie ok. 1800 kWh. Taki wpis zamieścił wczoraj w swoim profilu społecznościowym burmistrz Lądka-Zdroju Roman Kaczmarczyk.
Jak zapowiadaliśmy w naszym portalu, wielki projekt energetycznej niezależności uzdrowiskowej gminy, jaki podjęto w 2015 r., stał się faktem. Na początku września w Lądku-Zdroju uruchomiono gminną elektrownię fotowoltaiczną o mocy 1 MW. Działająca w ramach Lądeckiej Spółdzielni Energetycznej farma wytworzy prąd na potrzeby własne kilkunastu instytucji samorządowych, w tym magistratu, szkół, przedszkola, centrum kultury, ośrodka opieki społecznej, straży miejskiej, straży pożarnej, świetlic wiejskich, oczyszczalni ścieków i sieci oświetlenia ulicznego.
Nie zatrzymujemy się. W planie jest wytwarzanie kolejnych 6,7 MW i wybudowanie magazynów energii. za miesiąc będziemy mieli pozwolenie na budowę. Idziemy „na całość” w kierunku samowystarczalności energetycznej. Prąd ten popłynie do mieszkańców i przedsiębiorców. W pierwszej kolejności do tych, co zlikwidują paleniska na paliwa stałe oraz przejdą na elektryczne podgrzewacze. Pamiętam jak jeden z radnych poprzedniej kadencji nazwał to „astralne projekcje burmistrza” – a jednak z konsekwencją i determinacją zmierzam do celu – zapewnia burmistrz Lądka-Zdroju Roman Kaczmarczyk.
Foto: Burmistrz Lądka-Zdroju – Facebook